Podobnej treści pytanie najczęściej pada z ust osób, które chciałyby zwiększyć swoją muskulaturę, choć czasem (głównie ze względów zdrowotnych) także i wagę. Dodatkowo nie usłyszymy takiego zapytania od osób, które spędziły już na siłowniach nieco czasu.

Jest to zatem pytanie osoby debiutującej, która zapewne za namową przyjaciół, zainteresowała się tym, co może jej dać trening siłowy. I nie ma w tym pytaniu nic niestosownego, czy też wstydliwego. Dobrze, że ono pada, gdyż odpowiedź na nie pomoże uniknąć wielu błędów, które często są popełniane w tym czasie.

Czy gainer na masę wystarczy…?

Choć niezwykle przydatny w określonych przypadkach, to jednak gainer na masę nie wystarczy! Zatem po kolei...

Masa oznacza masę mięśniową!

Na pierwszy rzut oka - truizm, ale wyłącznie przy pierwszym spojrzeniu. Warto to podkreślić ze względu choćby na to, jak wiele osób pragnących budować masę mięśniową, przy jej rozwoju „zyskuje” duże pokłady tkanki tłuszczowej. Czasem nawet nieporównywalnie duże pokłady. Wszystko przez to, że nasłuchała się, poniekąd prawdziwego zdania podobnego do: budowa masy mięśniowej wymaga naddatku kalorycznego. Faktycznie, aby efektywnie budować mięśnie, powinno się dostarczać więcej kalorii, niż w ciągu dnia jest ich spalanych. Czy tak się dzieje, najszybciej możemy sprawdzić, obserwując wskazania wagi, choćby w ujęciu dwóch tygodni. Jeśli waga uległa zwiększeniu w tym okresie, dieta zapewniała naddatek kaloryczny.

gainer na masę

I teraz pytanie: jak dużo w zwiększonej wadze było tkanki tłuszczowej, a ile tkanki mięśniowej. Jeśli naddatek kaloryczny nie był zbyt duży, a w tym czasie wykonywano efektywne treningi siłowe i zanotowano postęp w bojach (przy zachowaniu tej samej techniki ćwiczeń), istnieje duża szansa na to, że budowane były głównie mięśnie. W ten sposób płynnie przeszliśmy do kolejnego niezwykle ważnego, jeśli nie najważniejszego, elementu budowania masy.

Budowa masy mięśniowej wymaga poprawnego treningu siłowego

W tym artykule nie będę rozstrzygał wszystkich kwestii związanych z właściwym treningiem, zaznaczę jedynie, że jednymi z głównych elementów, na które należy zwrócić uwagę, rozpatrując czy trening jest optymalny, są: 

  • kwestia bezpieczeństwa wykonywanych ćwiczeń

  • dostosowanie do indywidualnych możliwości 

oraz

  • postęp siłowy - mam tutaj na myśli zdolność do wykorzystywania coraz większych ciężarów wraz ze zwiększaniem zdolności treningowych.

Wiemy już zatem, że budowanie mięśni wymaga naddatku kalorycznego (najlepiej niedużego) oraz poprawnie zbudowanego i wykonywanego treningu siłowego.

Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na gainer?

Przecież jest to jedna z pierwszych rzeczy, którą poleca się osobom początkującym, pragnącym zwiększyć masę… Wspomniałem już o tym, że gainer może być niezwykle przydatny w tym czasie. Nie dziwi mnie zatem fakt, że pojęcie masa bardzo często jest wręcz utożsamiane z gainerem.

Gainer w prosty i wygodny sposób (cóż bowiem trudnego, w przesypaniu odpowiedniej ilości miarek gainera do szejkera, dodaniu wody lub mleka i wymieszaniu ich razem…) dostarczać może bardzo dużo kalorii - energii - co prowadzić może do powstania naddatku kalorycznego. Na dodatek taki napój jest pyszny… Po gainer powinny/mogą zatem sięgać osoby, które mają problem z zapewnieniem, wspomnianego już wielokrotnie, naddatku kalorycznego, wyłącznie przy spożywaniu tradycyjnej diety. Dzieje się tak najczęściej w przypadku osób, które świadomie i podświadomie, cechują się niezwykłą aktywnością ruchową. 

Świadoma aktywność ruchowa to wszelkie zaplanowane treningi, nieważne czy będzie to bieganie, czy też np. siłownia. Podświadoma aktywność ruchowa to wszystkie elementy wymagające przemieszczania się albo szerzej ruchu. Może to być zatem dojście na przystanek autobusowy z domu, ale jest to nawet wybijanie ręką rytmu ulubionej piosenki. To właśnie wielkość tej cechy najczęściej określa czy dana osoba ma „szybki”, czy też „wolny metabolizm”.

Polecamy również: Odżywki na masę ranking - najlepszy gainer

Najlepszym czasem na wypicie gainera będzie okres związany z treningiem (wliczając w to porę tuż przed nim, w trakcie jego trwania oraz krótko po jego zakończeniu). W ten sposób upewnimy się, że pracujące ciężko mięśnie dostają dużą ilość energii. W związku z tym nie muszą jej szukać w innych miejscach np. uciekać się do rozpadu tkanki mięśniowej, a tak dzieje się wtedy, gdy mięśniom zaczyna brakować energii. Jednak gainer może także służyć jako osobny posiłek wtedy, gdy wiemy, że nie będziemy mieli możliwości spożycia czegoś klasycznego przez wiele godzin. Jednocześnie gainer może stanowić uzupełnienie posiłku wtedy, gdy jest on niezwykle skromny w energię (kalorie), a wiemy, że powinien dostarczać ich w większej ilości. Widzimy, że gainer może się w tym czasie idealnie sprawdzić, ale zadajmy ponownie tytułowe pytanie:

Czy gainer na masę wystarczy…?

Wiemy już, że gainer może być bardzo przydatny w okresie budowania masy mięśniowej. Jednak w kontekście suplementacji takiej osoby gainer to nie wszystko. Znów dbając wpierw o uzupełnienie ewentualnych braków dietetycznych, przydatne może być zakupienie odżywki wysokobiałkowej wtedy, gdy białka ogólnie w diecie jest mało albo, gdy wiemy, że pojawią się posiłki/okresy, gdy nie będziemy mogli spożyć wystarczającej ich ilości.

Zakup kreatyny może być również wart rozważenia nie tylko dzięki właściwościom wspierającym wysiłek sportowy, ale także z powodu potencjalnych wielorakich korzyści dla naszego zdrowia. Jeśli dieta nie dostarcza wszystkich wymaganych witamin i minerałów oraz kwasów omega-3 (EPA+DHA), warto również zastanowić się nad celowością zakupu tych podstawowych suplementów. I tyle… W tym czasie osoba początkująca nie potrzebuje z reguły wiele więcej.

Życzę wieloletniej pasji związanej z siłownią!

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)