Profesor Antonio Bonetti z Uniwersytetu w Parmie opublikował niezwykłe badanie. Pierwszy raz się zdarza, by ktoś ze środowiska naukowego nie demonizował sterydów anaboliczno-androgennych (SAA). Wzięto pod lupę 20 kulturystów, którzy stosowali wiele sterydów anaboliczno-androgennych jednocześnie, z iniekcyjnych najczęściej były to: testosteron, winstrol, nandrolone i metenolon (lepiej znany jako Primobolan), stosowali także środki w tabletkach np. DHEA, oxandrolone (Anavar), Metanabol, Mestanolone, Androstendion itd. 2 zawodników wycofało się ze stosowania SAA, gdy uświadomiono ich o ryzyku związanym ze stosowaniem farmakologii.

Ponadto mężczyźni sięgali po (w nawiasie liczba oznacza użytkowników):

  • Środki adrenergiczne (7) Efedryna (6), Fenylopropanolamina (1), Norefedryna (1).
  • Środki przeciwlękowe i antydepresanty (3) Benzodiazepiny (2), Citalopram (1), Klomipramina (1).
  • Agonistów beta2-adrenergicznych (beta-mimetyki) (12) Clenbuterol (11), Salbutamol (2).
  • Kortykosteroidy (2) Beklometazon (1), Betametazon (1).
  • NLPZ (13) Kwas acetylosalicylowy (7), Nimesulid (6).
  • Hormony peptydowe, modulatory receptorów, SERM, inhibitory aromatazy: (11) Aminoglutetymid (1), Anastrozol (1), Clomid, czyli cytrynian klomifenu (7), Erytropoetyna (EPO) (1), hormon wzrostu (GH) (1), Gonadotropina kosmówkowa, czyli hCG (8), Insulina (1), Melatonina (1), hormony tarczycy (4), żel progesteronowy (1), Nolvadex, czyli cytrynian tamoksifenu (4).
  • Kofeinę (7).
  • Pozostałe (12) Acetylocysteina (3), Ambroksol (1), Heparyna (1), Cyproheptadyna (1), Kogalaktoizomeraza (1), Enzymy trzustkowe (1), Finasteryd (1), Flukonazol (1), GABA (1), glutation (3), hydrochlorotiazyd (1), immunostymulanty (1), loperamid (1), mezoglikan (1), paracetamol (1), chinapryl (1), sylimaryna (3), tiopronina (1).

sterydy

Co im się stało?

Nic. Wydawałoby się, że mężczyźni sięgali po zabójczy koktajl i powinni już od dawna cierpieć z powodu nasilonych skutków ubocznych? Cóż, jedynym poważnym skutkiem ubocznym terapii SAA była supresja osi podwzgórze-przysadka mózgowa-jądra. W związku z tym odnotowano spadek LH i FSH (głównych przysadkowych hormonów regulujących), a atrofię jąder zaobserwowano u 16 z 20 zawodników. Zmniejszenie objętości jąder wahało się od 2 do 40% i nie różniło się między lewym i prawym jądrem. Odnotowano spadek ilości plemników. Objętość jądra prawego zmniejszyła się średnio z ok. 20,1 cm3 do 18,77 cm3, a lewego z ~20 cm3 do ~17 cm3. Odnotowano też niewielkie zwiększenie się ilości kwasu moczowego (sprzyja dnie moczanowej i powikłaniom sercowo-naczyniowym, ale gdy występuje w dużych stężeniach, których tu nie zaobserwowano).

Reszta wyników jest dla mnie szokująca, ponieważ:

  1. Enzymy wątrobowe minimalnie i w sposób nieistotny klinicznie odbiegały od normy (ALAT, ASPAT), GGTP (Gamma-glutamylotransferaza) była w dolnej granicy normy. Co oznacza? Brak obciążenia wątroby.
  2. Stężenie glukozy we krwi było dość stabilne i spadało wraz z kolejnymi pomiarami (po 6 miesiącach, 12 miesiącach, 18 miesiącach i 24 miesiącach). Co oznacza? Mniejsze ryzyko cukrzycy, dobra tolerancja węglowodanów.
  3. Stężenie insuliny spadało wraz z kolejnymi pomiarami (po 12 miesiącach było niższe o ~41% w stosunku do wyjściowego). Co oznacza? Mniejsze ryzyko cukrzycy, dobra tolerancja węglowodanów.
  4. Oporność insulinowa zdecydowanie zmniejszała się wraz z kolejnymi pomiarami, czyli poprawiała się tolerancja węglowodanów i spadało ryzyko cukrzycy.
  5. Odnotowano spadek TSH, co świadczy o supresji tarczycy (np. hormony tarczycy, po które chętnie sięgali mężczyźni), spadek TSH normalnie oznacza nadczynność tarczycy.
  6. Stężenie testosteronu było dość niskie (supresja osi podwzgórze-przysadka mózgowa-jądra).
  7. Stężenie estradiolu było dość wysokie, ale nigdy nie przekraczało 105 pmol na litr (norma do 146 pmol na L), to też jest nietypowe.
  8. Hemoglobina i hematokryt nie były wysokie, mieściły się w normie, co jest wyjątkowo zaskakujące, biorąc pod uwagę prozakrzepowe właściwości SAA i zwiększanie hematokrytu np. przez testosteron.
  9. Stężenie hormonu wzrostu IGF-1 było normalne.
  10. Stężenie cholesterolu było niskie, a szczególnie jeśli chodzi o użytkowników SAA, świadczy o miernym obciążeniu wątroby farmakologią.
  11. Transporter LDL był nieco za wysoki (nieco powyżej 100 mg/dl w szczycie), HDL nieco za niski (42 mg/dl w najgorszym momencie; optimum to ~60 mg/dl), niemniej nie było to wcale niepokojące.
  12. Trójglicerydy były niskie i odnotowano tendencję spadkową w kolejnych miesiącach.
  13. Praca układu odpornościowego była normalna, leukocyty były podwyższone, ale w granicach normy.
  14. LDH, czyli dehydrogenaza mleczanowa (obrazuje uszkodzenia i obumarcie tkanek), kolejny raz w normie.

Czy to znaczy, że SAA nie szkodzą?

Nie, to znaczy, że stosowane z przerwami, w małych dawkach nie wyrządzają aż tak wielkich szkód. Istnieje możliwość, iż byli to doświadczeni użytkownicy, którzy zabezpieczali się na wszelkie sposoby, o czym świadczy lista dodatkowo stosowanych środków farmakologicznych (inhibitory 5-alfa-reduktazy, inhibitory aromatazy, SERM, hCG, glutation). Poza tym czasem uszkodzenia wątroby są wykrywane w badaniach USG, a nie poprzez aktywność rozmaitych enzymów, markerów, wskaźników.

Niemniej cytowane badanie jest perełką i rzadko się zdarza, by naukowcy nie demonizowali SAA. Na pytanie, czy warto sięgać po SAA, nie ma odpowiedzi. Moim zdaniem mężczyźni nie doznali uszczerbku na zdrowiu, bo trzymali się z daleka od agresywnych SAA i wersji doustnych popularnych środków. Żaden nie stosował Anapolonu (oxymetholonu), trenbolonu, trestolonu czy Oral-turinabolu. Mniej niż połowa sięgała po iniekcyjnych Winstrol i tylko jeden stosował Metanabol w tabletkach. Trudno oczekiwać, by małe dawki testosteronu, nandrolonu czy Primobolanu wyrządzały spustoszenie w ustroju, w badaniach nie odnotowano żadnych poważnych skutków, o ile dawka środka była umiarkowana.

Referencje, badania:

Bonetti, A., Tirelli, F., Catapano, A., Dazzi, D., Dei Cas, A., Solito, F., Ceda, G., Reverberi, C., Monica, C., Pipitone, S., Elia, G., Spattini, M., Magnati, G. Side Effects of Anabolic Androgenic Steroids Abuse https://www.thieme-connect.com/products/ejournals/abstract/10.1055/s-2007-965808

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (15)
F1.08

No szacun knife. Wrzuciles art z ktorym nie mogles sie zgodzic :) wiadomo ze to nie cukierki ale nic nie jest czarno biale i wiedza ewoluuje.

3
_Knife_

Przecież napisałem opracowanie, w którym połowa dotyczy mitów związanych ze szkodliwością SAA. Moim zdaniem problem polega na tym, iz większość użytkowników przechodzi z SAA do narkotyków, mieszają całość z alkoholem, dorzucają beta-mimetyki, DNP i to się kiepsko kończy. Najbardziej znany przykład to ZYZZ.

5
F1.08

Też myślę, że narkotyki to wybuchowy dodatek. Rich Piana podobno też lubił w nosa dać i rzekomo właśnie ćpali wtedy gdy się "uderzył". Przepracowane serce, gęsta krew i do tego maratony na kokainie czy metaamfetaminie. Kiedyś mało kto brał Trena - dziś każdy wali. Wszystko jest dla ludzi ale z głową. Przesada nie pomaga w żadnej dziedzinie życia.

4
maciej86opp

Zgadzam się z przedmówcami. Arni 75 lat. Nadal cieszy się zdrowiem i sprawnością. A raczej jak startował to małych dawek jak na tamte czasy nie brał

0
Arnold Schwarzenigger

arni mial pare przeszczepow narzadow, wiec nie wiem, czy tak cieszy sie zdrowiem. Na swiecie nie zyje wielu, ktorzy beda mieli kase, zeby na zaraz zrobic przeszczep

0
F1.08

Arnie mial wrodzona wade serca i mial jakies operacje a nie przeszczepy.

1
Bull

Coś mi się wydaje, że ten art będzie latał po całym necie.

2
M-ka

Czyli Ci wszyscy kulturyści co ostatnio poumierali względnie młodo, mocno przesadzali lub ćpali?

0
lodzianin1

Tyle samo umiera procentowo stosujących saa jak palących pijących i prowadzących normalny tryb życia.A jak ktoś łączy wszystko to wiadomo że organizm dostaje w kość mocno jeden będzie się tak bawił 30 lat inny 2 .ja odpukać ok 30 lat na saa I zdrówko wg badań naprawdę ma się dobrze, za to 3 kolegów z klasy podstawowej już nie żyje a w życiu siłowni nie widzieli a już zwłaszcza saa

5
M-ka

Bardzo się cieszę, że piszesz o dobrych wynikach i życzę ci aby to trwało.
Jednak nie powinno się robić porównań "w dół", z palącymi i pijącymi osobami, bo one generalnie żyją krócej, chorują częściej (niż abstynenci)... Nic ciekawego. Jeśli więc (załóżmy) to jest porównywalne, to imo marnie to wygląda...
Dlaczego nie zrobić porównania z ludźmi prowadzącymi zdrowy tryb życia, którzy często żyją 20-30 lat dłużej...

Ogólnie artykuł jest bardzo pożyteczny, bo pokazuje że wszystko można robić "z głową" lub bez, unikając niebezpiecznych skrajności.

0
lodzianin1

Proszę cię pokaż jakieś badania gdzie osoby żyjące "zdrowo" żyją 30 lat dłużej bo chyba cie mocno z tym stwierdzeniem poniosło.

0
M-ka

80-30=50
Mało kulturystów umiera ostatnio w okolicach 40-50 roku życia? Coraz częściej się to zdarza...
Przeciętna długość to około 80...
Pijący, palący z reguły po 60-ce już są wrakami i albo umierają albo mają ciężkie choroby.

0
BS

Do M-ki: moim zdaniem pożądana długowieczność pośród biorących uwarunkowana jest 3 warunkami: a - ilością i rodzajem środków (dawki i długość okresu podawania}, mieszaniem z innymi typu narkotyki/leki , odblokowanie/przerwy, b - regeneracja organizmu szeroko pojęta w tym dobre odżywianie i suplementacja, c - genetyka. Mówisz - "pijący i palący po 60-tce są wrakami" - mój ojciec dożywa 80-tki,codziennie 2-4 piwa od 60 lat(wódka i wino okazyjnie - tak, jest alkoholikiem}, palenie od liceum po dziś, zero sportu(tylko kibic} ale z drugiej strony : zaj**ista regeneracja i opieka medyczna, bezstresowe życie i praca na luzie w okresie aktywności zawodowej, dużo snu, dobre jedzenie i ma się dobrze, genetyka tez zrobiła swoje bo jego ojciec a mój dziadek dożył 110 lat (nie pił, nie palił, dużo ruchu i dużo stresu - dwie wojny, przesiedlenie z Białorusi do Warszawy w okresie wojennym a po wojnie na Dolny Śląsk, pod Wrocław}.

0
lodzianin1

Pokaz te badania lub statystyki bo na razie to są tylko twoje wpisy .ja nie widziałem takich badań i chętnie bym je zobaczył .kolejny raz powtórzę tyle samo procentowo umiera kulturystów w załóżmy powiedzmy wieku 40 lat jak i osób które nie mają z silownia nic wspólnego.

2
M-ka

To może najpierw pokaż swoje, skoro to ty zacząłeś mówić o statystykach.

1