Nie jest tajemnicą, że współczesne dzieci jedzą mniej zdrowo niż kilkadziesiąt lat temu. Wszystko to jest „zasługą” łatwego dostępu do żywności ultraprzetworzonej, bogatej w cukier i ogromną ilość ulepszaczy. Niestety wiąże się to z wieloma problemami zdrowotnymi, które mogą się pojawić jeszcze w okresie dzieciństwa, jak i później, w dorosłym wieku. W jaki sposób rodzice mogą pomóc dzieciom dokonywać zdrowszych wyborów żywieniowych? Jak można je nauczyć, że zdrowe, to także smaczne i atrakcyjne? 

  1. Czy rodzice mają jakikolwiek wpływ na swoje dzieci?
  2. Bądź źródłem inspiracji dla swoich dzieci
  3. Angażuj dzieci na zakupach i w kuchni
  4. Ogranicz śmieciowe jedzenie i stosuj zdrowe zamienniki
  5. Postaw na rodzinne posiłki
  6. Powiedz „nie” słodkim napojom gazowanym i słodyczom
  7. Podsumowanie

Czy rodzice mają jakikolwiek wpływ na swoje dzieci?

rodzic z dzieckiem - gotowanie

Wszystko zaczyna się w domu

Oczywiście, że tak. Wiadomo, że im starsze, tym bardziej sugerują się zdaniem swoich rówieśników, natomiast wszystko zaczyna się w domu. Jeśli coś jest pielęgnowane od najmłodszych lat, to później procentuje. A jeśli masz co do tego wątpliwości, to zaufaj badaniom. W jednym z nich (American Kids Survey z 2010 r.) przeanalizowano styl życia, nawyki żywieniowe i decyzje zakupowe 5000 dzieci w wieku od 6 do 11 lat.

Wpływ rodziców jest głównym czynnikiem determinującym wybory

Potwierdziło się to, że wpływ rodziców jest głównym czynnikiem determinującym wybory żywieniowe dzieci. Według tego badania rodzice, którzy trzymają dzieci z daleka od śmieciowego jedzenia, sprawiają, że dzieci dokonują zdrowszych i bardziej pożywnych wyborów żywieniowych. Nie trzeba chyba tutaj wspominać, że sami również powinni być wzorem do naśladowania (ma to ogromne znaczenie). 

Polecamy również: Zdrowe odżywianie — przyjemność czy kara?

Bądź źródłem inspiracji dla swoich dzieci

Aby nauczyć swoje dzieci zdrowego odżywiania, dawaj im dobry przykład. One się uczą jeść na podstawie tego, co widzą dookoła siebie. Jeśli na co dzień obcują ze zdrowymi wyborami swoich bliskich, to jest duże prawdopodobieństwo, że same uznają to za coś oczywistego. Warto jest swoje pociechy edukować, tłumaczyć co jest zdrowe, a co nie. Pokazywać różnice, alternatywy, starając się jednocześnie mówić do dzieci językiem (ich) korzyści.

Angażuj dzieci na zakupach i w kuchni

rodzina w sklepie spożywczym

Dzieci lubią być angażowane w „dorosłe” czynności. Możesz to wykorzystać do jednoczesnego kształtowania dobrych nawyków. Zabierz je ze sobą na zakupy i pozwól razem z Tobą wkładać rzeczy do koszyka, wspominając jednocześnie, dlaczego sięgasz np. po owoce, warzywa, pieczywo razowe itp. Przykładowo, wkładając do koszyka owoce, możesz powiedzieć, że wybieramy owoce, ponieważ są bogate w witaminy, dzięki którym jesteśmy zdrowsi, a ze słodyczy rezygnujemy, bo psują się od nich zęby. Może 

Dzieci mogą także pomagać w kuchni. Będąc częścią procesu, chętniej będą później zjadać swoje dzieło. Ponadto przygotowanie posiłków z rodzicem zapewni im przewagę w umiejętnościach kulinarnych, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości. 

Polecamy również: Jak zmotywować się do zdrowego jedzenia? Sekret zdrowego odżywiania

Ogranicz śmieciowe jedzenie i stosuj zdrowe zamienniki

Oczyść szafki i lodówkę ze śmieciowego jedzenia i zastąp je zdrowszymi, łatwymi do zdobycia produktami. Zapewniając dzieciom zdrowe i pożywne opcje, będzie mniej prawdopodobne, że sięgną po niezdrową żywność.

Przykłady zdrowszych przekąsek dla dzieci obejmują:

  • świeże owoce (takie jak jabłka, banany, winogrona, borówki i inne)
  • jogurt z owocami
  • paluszki marchewkowe lub selerowe z hummusem
  • mieszanka z orzechami i suszonymi owocami
  • masło orzechowe na krakersach pełnoziarnistych
  • batony z pełnoziarnistej granoli
  • wafle ryżowe z awokado i pomidorkami koktajlowymi
  • plasterki jabłka z masłem migdałowym
  • pieczona ciecierzyca
  • pieczone frytki z batatów z przyprawami i sosem jogurtowym
  • domowe lody (np. zmiksowane owoce z jogurtem lub mascarpone)

Jest naprawdę wiele możliwości. Wystarczy trochę chęci i pomysłów, a można domową spiżarkę wyposażyć w same dobre i smaczne przekąski. 

Postaw na rodzinne posiłki

W dzisiejszych czasach rodzinne posiłki zeszły trochę na dalszy plan. W wielu domach udaje się je realizować jedynie w weekend, ponieważ w pozostałe dni wszyscy są zajęci pracą, szkołą i zajęciami dodatkowymi. A jednak takie wspólne posiłki, budują niesamowicie relację między dziećmi a rodzicami i co więcej, mogą pomóc w uczeniu prawidłowych nawyków. Według dr Finka z kliniki w Cleveland wspólne jedzenie to szansa na rozmowę i nauczenie dzieci na temat właściwych wielkości porcji, pochodzenia różnych produktów spożywczych i mądrych nawyków żywieniowych.

Polecamy również: Co można i co najlepiej pić podczas odchudzania?

Wykorzystaj czas posiłku jako czas na naukę. Możesz na przykład pokazać dzieciom, jak wypełnić połowę talerza warzywami przed dodaniem innych składników. To świetny sposób, aby zachęcić je do jedzenia większej ilości owoców i warzyw. Odkryją rolę, jaką odżywianie odgrywa w ich samopoczuciu i przyszłym zdrowiu. 

Rodzinny posiłek to także cenny czas, w którym cała rodzina może być razem, dzielić się swoimi dniami, budować silne relacje i tworzyć wspomnienia, które zostaną na całe życie. Badania pokazują, że dzieci, które regularnie jedzą posiłki z rodziną, mają wyższą samoocenę, lepsze wyniki w nauce i mniej problemów behawioralnych. Spraw, aby posiłki były sprawą rodzinną!

Powiedz „nie” słodkim napojom gazowanym i słodyczom

stop - napoje z cukrem

Nie jest tajemnicą, że dzieci uwielbiają słodycze! Poza wrodzoną potrzebą cukru, jako źródła energii, dzieci są bombardowane reklamami, w których ich ulubione postacie reklamują słodką żywność wytwarzaną z rafinowanej mąki i wypełnioną po brzegi cukrem. Tego typu produkty mogą się przyczyniać nie tylko do nadwagi, czy bólów zębów. Mogą one także wpłynąć na samopoczucie psychiczne i zachowanie np. nadpobudliwość.

Ważne jest jednak, by nie pokazywać dzieciom, że na wszystko jest zakaz. Może to przynieść odwrotny skutek, sprawiając, że będą chciały więcej, a z wiekiem będą się ukrywać przed rodzicami. Można pozwolić dzieciom raz na jakiś czas zjeść coś niezdrowego, słodkiego, coś, co lubią. Niech to jednak będzie okazjonalne. Przez większą część czasu koncentruj się na tworzeniu zdrowych posiłków i przekąsek bogatych w składniki odżywcze, aby nauczyć dzieci doceniać smak naturalnej żywności.

Podsumowanie

Nauczenie dzieci, jak zdrowo się odżywiać i cieszyć się korzyściami płynącymi z pokarmów bogatych w składniki odżywcze, jest wyzwaniem, ale wartym zachodu. Daj im pożywne posiłki i pozwól im pomóc wybrać i przygotować to, co trafi na ich talerz. Edukuj je jak najwcześniej na temat zdrowej diety i jak najwcześniej udostępniaj im zdrową żywność. Dzięki właściwym nawykom i postawom dzieci mogą nauczyć się dokonywać zdrowych wyborów, które będą im towarzyszyć przez całe życie.

65

Źródła:

Breakfast at home may prevent psychosocial health issues among youth (medicalnewstoday.com)

How to Talk to Your Kids About Healthy Nutrition (And Why It’s Important) with Dr. Christina Fink | Cleveland Clinic

Dietary Sugar Intake and Its Association with Obesity in Children and Adolescents - PMC (nih.gov)

Nutrition for kids: Guidelines for a healthy diet - Mayo Clinic

Benefits of Healthy Eating for Children | Nutrition | CDC

 

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (5)
M-ka

Najpierw się trzeba zastanowić czy się w ogóle chce mieć te dzieci w tak chorych czasach i wkładać tak olbrzymie dawki energii w nauczenie ich po prostu ...co i jak jeść.
Wcale nie dziwi mnie niechęć wielu ludzi do posiadania dzieci, bo pod pewnymi względami jest to coraz bardziej karkołomne zadanie.

0
Larloch

Ale co to w ogóle jest za stwierdzenie? Rownie dobrze moznaby powiedziec "po co codziennie rano wstawac, skoro zycie jest niebezpieczne/ciezkie/wymagajace". Co do ednego sie zgadzam - posiadanie dzieci trzeba przemyslec, bo z takim podejsciem jak twoje, lepiej sie na nie nie decydowac, dlatego ze wychowywanie wymaga ogromnych pokladow energii i wysilku kazdego dnia ze strony rodzicow. To jest misja, by wychowac dzieci zdolne polepszac ten swiat.

0
M-ka

Nie rozumiem, o co się czepiasz; to jest normalne stwierdzenie i zachowaj dla siebie uwagi na mój temat, bo nie masz prawa snuć swoich domysłów i oceniać na zapas.
Nie każdy człowiek ma jednakowe zasoby zdrowia, pieniędzy, cierpliwości, wsparcie ze strony rodziny itp.itd., aby się ładować w jakieś "misje".
Jest duże ryzyko chorób wrodzonych i rozmaitych wad dzieci z powodu nowoczesnego stylu życia i zdrowia rodziców (często podstarzałych, do czego zachęcają media, nie mówiąc równocześnie o ryzyku), system szkolnictwa pozostawia wiele do życzenia, przystępnych mieszkań dla młodych ludzi od pół wieku nie ma, kredyty są obarczone wysokim ryzykiem, a w razie rozwodu już w ogóle dramat, w większości przypadkach dzieci są elementem wojny...
Połowa dzieci nie ma normalnych rodzin, coraz więcej samotnych matek (z wyboru lub nie) i mężczyźni sami zaczynają mówić, że taka sytuacja nie służy wychowaniu silnych w przyszłości, mężczyzn.
Wskaźniki demograficzne nie bez powodu są takie beznadziejne...

0
Larloch

Jak zwykle w swoich komentarzach generalizujesz - jacy mezczyzni "zaczynają mówić, że taka sytuacja nie służy wychowaniu silnych w przyszłości, mężczyzn"? Z twojego otoczenia jakas promilowa garstka? W pierwotnym komentarzu nic nie wspominalas o wojnie, wadach wrodzonych (sic! one sa od poczatku istnienia ludzkosci) - wspomnialas jedynie, ze nalezy sie zastanowic nad checia posiadania dzieci, bo trzeba wlozyc olbrzymie dawki energii w nauczenie dziecka wartosciowego jedzenia. I ten konkretny twoj komentarz oceniam - jest malostkowy i dziecinny, a wrecz infantylny. Nie przystoi do czlowieka bedacego rodzicem - jakby nauczenie dziecka prawidel zywienia bylo najwazniejsza rzecza w jego wychowaniu, no komedia.

0
M-ka

Nie rozmawiam długo z ludźmi którzy wmawiają mi infantylizm, widocznie potrzeba im lepszych rozmówców.
Jeśli jako facet nie masz w swoim otoczeniu mężczyzn, którzy podnoszą takie tematy, to imo świadczy po prostu, że otaczasz się tępymi ludźmi...

Napisz sobie własny komentarz, zamiast atakować mnie i moje słowa.

Przez dobrych 40 lat oglądam pogarszające się warunki do wychowywania dzieci w Polsce i potężny wpływ odżywiania na ich zdrowie i życie oraz presję niezdrowego stylu życia, pod jaką są rodzice, a ty mi piszesz, że przesadzam.
Fakt, są inne ważne rzeczy, ale to nie znaczy, aby nie brać pod uwagę, że to jeszcze jeden czynnik znacznie utrudniający bycie rodzicem.
Miłego dnia.

0