SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

"Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą" Dziennik Treningowy Mentalnosc_Grubasa

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

Ilość wyświetleń tematu: 14608

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 33 Wiek 37 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 32372
Witam, wczoraj jak ostatnio to u mnie standardowo bywa wpadły sobotnie nogi:

Nogi:
Siady: 100kgx10x2, 125x1(rekord), 125x2 (rekord), 120x6, 100x10 Swój osobisty cel, jakim było przynajmniej 3-4 razy machnąć 120stkę do końca roku zrealizowałem z nawiązką, co daje kopa do dalszej pracy!
Wypychanie na suwnicy: 120kgx10, 160x10, 170x10(rekord)x2
Wyprosty nóg na maszynie 50kg x10,70x10x2, 60x10
Zgięcia nóg na maszynie (do tyłka) 35x10x2, 30x10x2
Łydki, wspięcia na palce stojąc 60kgx15, 80x15x2
Wykroki 25kgx30kroków x3
Dodatkowo lekko ruszyłem barki na Smithcie, obciążenie 2x10kg+ gryf x10x3

Cardio to 30 minut na schodach, dość szybkie tempo, łącznie ok 150 pięter, a na dobitkę 10 minut rowerkiem średnie tempo.

Szamy wczorajszej nie opisuję bo to był wspominany przeze mnie dzień w którym planowałem że nie będę trzymał michy, czyli wypad na imieniny, także zostało dość smacznie i niezdrowo pojedzone , a jeszcze wieczorem spotkanie ze znajomymi, dawno się nie widzieliśmy, więc wpadł kebab w tortilli z mięsem wołowina-baranina-cielęcina (mix) mega smaczne, do tego dwa piwka i kieliszek żubróweczki smakowej . Teraz już bez żadnych wyskoków aż do świąt, tam odpuszczam na wigilię i dwa dni po, później lecę dalej schematem!

Dodatkowo w tygodniu przyszła przesyłka z SFD, także jest motywacja do dalszej pracy i walki ze swoją mentalnością grubasa, którą ostatnio niestety za często spuszczam ze smyczy, ale to się zmieni!



Pozdro!


Zmieniony przez - mentalnosc_grubasa w dniu 2017-12-03 11:47:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94726 Napisanych postów 364686 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1669818
Daj znac jak ten sos bo tez chce go kupic

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 33 Wiek 37 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 32372
Dla mnie zaj**isty, jeden z lepszych tego typu, a przede wszystkim nie czuć typową sztucznością jak to bywa w niektórych sosach i jako jeden z niewielu "podchdzi" też mojej żonie która tego typu specyfików nie lubi. Dla mnie mega.
...
Napisał(a)
Usunięty przez ASNF za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 525 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13649
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94726 Napisanych postów 364686 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1669818
mentalnosc_grubasa
Dla mnie zaj**isty, jeden z lepszych tego typu, a przede wszystkim nie czuć typową sztucznością jak to bywa w niektórych sosach i jako jeden z niewielu "podchdzi" też mojej żonie która tego typu specyfików nie lubi. Dla mnie mega.


No to mnie przekonales

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Ja chciałem ostatnio zamówić go ale jak przyszło do wysyłki to się okazało, że brak na stanie. Te sosy to fajna sprawa jak jest parcie na słodkie. Ale mało który nie yebe chemią czy sztucznoscia. Choć ciężka aby było inaczej jak jest 0kcal

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 33 Wiek 37 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 32372
Dzisiaj wpadła klata, jak to w poniedziałki, dzień święty święcić

Wyciskanie na ławce płaskiej 10x50kg, 10x60, 4x70x2, 3x70, 8x60
Wyciskanie hantli na ławce, skos dodatni 10x20kg x2 , 22x10x2
Wyciskanie na hammerze siedząc (dół klatki) 6x60, 8x50. 7x50
Rozpiętki w bramie 4 x 12.5kg x10,
Barki:
Arnoldki: 14kgx10x2
Wznosy bokiem stojąc 4x10x9kg
Triceps:
Pompki na poręczy 4x10
Sciąganie liny z wyciągu 3x15kg x10
Brzuch : Allachy na bramie 4x15

Do tego 25minut na schodach.

Pozdro!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94726 Napisanych postów 364686 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1669818
Schody fajnie daja popalic

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 33 Wiek 37 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 32372
Ostatnio nieco zaniedbałem dziennik, brak czasu, szaleństwo przedświąteczne a teraz jeszcze w dodatku przegrałem z chorobą i lipa.
Od ostatniego wpisu zrobiłem trening pleców i nóg, standardowy schemat, pochwalić się mogę tym że kolejny raz pobiłem rekordy, 140x1 w MC i 130x2 i 130x1 w przysiadzie, do tego suwnica 180x10, także cały czas progres jest, pomimo deficytu, niestety chyba za bardzo dojechałem swój organizm bo złamała mnie choroba, prawdopodobnie zapalenie oskrzeli, czuję się fatalnie, kaszel i ból głowy + gardła w gratisie. Dzisiaj w planach była piłka nożna, jutro klata, ale chyba jestem zmuszony odpuścić....

Panowie, jak to jest u Was gdy złamie choroba? odpuszczacie czy ciśniecie na maxa? oczywiście nie chodzi mi tutaj o dzików tuż przed zawodami, ale zwykłych Januszy robiących to dla siebie, ja treningi zdecydowałem się odpuścić, na czas choroby chyba też odpuszczę liczenie makro/kcal i po prostu zjem to na co będe miał ochotę, nie patrząc na ilość czy kaloryczność.

Trzymać dietę, czy te dwa-trzy dni dać odpocząć psychice, organizmowi i nie być na deficycie, a nawet wrzucić jakieś śmieci itp Jak byście doradzili?

Pozdrawiam



Zmieniony przez - mentalnosc_grubasa w dniu 2017-12-10 10:56:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 33 Wiek 37 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 32372
Siemanko,
Trochę mnie to nie było, ale pierwszy raz chyba od około dwóch lat przegrałem walkę z chorobą i to konkretnie, ponad tydzień totalnie przykuty do łóżka, drugi już nieco lepiej, myślałem że nie zrobię już żadnego treningu przed końcem roku, jednak udało się i dostałem wcześniejszy prezent świąteczny i w wigilię zrobiłem pierwszy rozruchowy trening po ponad dwu tygodniowej przerwie, siła spadła, ale i nawet nie próbowałem brać jakichkolwiek ciężarów zbliżonych do poprzednich treningów bo miałem świadomość że jednak organizmy wymęczony, w dodatku po antybiotykoterapii, ulało mi się trochę (jakbym i wcześniej nie byl zalany) i przybrało na wadzę, do tego doszły jeszcze święta, wiadomo, w końcu nick mentalność_grubasa zobowiązuje, także spuszczony ze smyczy grubas nie żałował sobie niczego, ale i nie żałuję tego, fakt że teraz czuję się gorzej ze względu na zapchanie się, co mi ostatnio było obcym uczuciem , ale teraz wracam już na dobre tory, oczywiście z drobnymi skokami w bok vide sylwester, czy moje styczniowe urodziny.

Dzisiaj luźny trening intuicyjny FBW
Siady, Wyciskanie na płaskiej, Ściąganie drążka z górnego wyciągu, żołnierskie, ściąganie na bramie na triceps, Biceps hantelkami, allahy na bramie i trochę skakanki, w wigilię podobny trening + Martwy ciąg, ciężarów i serii nie piszę, bo i nawet ich nie zapisywałem, bo te treningi miały znów mnie wprowadzić w normalny tryb życia, rozruszać ciało, chociaż po wigilijnych siadach to do dzisiaj chodziłem na sztywnych nogach

Dieta nie była do końca trzymana, podczas choroby brak apetytu, a czasem wpadały jakieś śmiecie, święta wiadomo, dzisiaj pół na pół, ale od jutra już lecimy zgodnie z założeniami, jutro w planach plecki, oraz trochę pokręcę kardio żeby wypocić chociaż trochę tego szitu co w siebie wlałem i zjadłem

Tutaj wigilijne siady 100kg, czuć że organizm mocno osłabiony, bo męczyło bardziej niż wcześniej z większym obciążeniem



Wigilijny MC 110kg



Dzisiejsze siady 100kg





Filmiki wstawiam z nadzieją że wytkniecie mi błędy i dacie wskazówki, sam też po nagrywaniu siebie potrafię wyciągnąć wnioski i wydaje mi się że powinienem np. w siadach schodzić niżej, mam rację? :)
Pozdrawiam!





Zmieniony przez - mentalnosc_grubasa w dniu 2017-12-27 21:13:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z barkami

Następny temat

Suplementy -jakich używacie , co działa co polecacie

WHEY premium