Zapasy najleprzą sztuką walki na świecie

Niezupelnie mieszanka, to przede wszystkim wlasne opracowania technik.
Natomiast jesli polaczysz zapasy z treningiem Bjj i nauczysz sie jak unikac dzwigni i duszen to malo kto takiej mieszance podskoczy. Zreszta teraz wszyscy tak cwicza. Czasy czystych styli w Vale Tudo sie skonczyly.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2001-10-23 22:11:39

Zauważ że np Colleman swoje pierwsze zawody wygrał z Biegu. jego kumple powiedzieli mu że są walki w klatce i żeby sprubował. Tylko 3 dni uczył sie wychodzenia z dzwigni wystartował i zbił gości którzy bjj trenują po 12 lat

b.

jestem maniakiem inaczej z mojej kariery zapaśniczej nic by nie było .ale obiecałem sobie że jak ******lne jakiś lepszy wynik to napewno wystartuje w klatce. w polsce napewno będzie już to możliwe w tedy będziecie mogli wystawić najleprzego kozaka z Bjj

b.

Coleman nigdy w UFC nie walczyl z zawodnikiem Bjj (w ogole poza zapasnikiem Severnem i "mieszaczem" Fryem walczyl z samymi uderzaczami). Pierwsza stoczyl w Pride 13 prawie 5 lat po opierwszym wystepie i sporo czasu po tym jak publicznie oswiadczyl ze cwiczy Bjj. Znokautowal w niej Allana Goesa ktory byl zawodnikiem kategorii sredniej, podczas gdy Colleman jest z ciezkiej. Druga walke stoczyl w ostatnim Pride 16 i przegral po 6 minutach z Minotauro przez balache z trojkata. Minotauro tez byl lzejszy, choc nie tyle co Allan.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2001-10-23 22:26:46

Dlaczego wogule gracie tak żadko strtują niektuży zawodnicy mają więcej startów w tym też wygranych niż całarodzinka razem wzięta a co do minotauro musiał sie niezle skoksować bo wygląda jak by od kołyski siedział na siłowni

b.

minotauro przegrał z hendersonem niedość tego hudy dan pokolei wygrywał z zawodnikami Bjj nawet pana z rodzinki G zmiutł

b.

Coleman pokonał Allana Goesa który jest znakomitym
fighterem BJJ
zaś Dan Henderson zdusił duszeniem ręka - głowa Renzo Gracie.

Son Gochan

Tito Ortiz to też niezły fighter.Ma na koncie Vanderlei
Silvę.

Son Gochan

Minotauro nie przegral z Hendersonem. Zostal okradziony ze zwyciestwa przez dwoch (z trzech sedziow). I nie wiem gdzie ty w nim widzisz "cale zycie na silowni". Henderson to gosc o niesamowitym farcie. Co najmniej w trzech walkach w ktorych bral w dupe az milo sedziowie dali mu zwyciestwo (z Minotauro, Allanem i Newtonem).
Gracie kiedys brali udzial w calej masie walk. Dzis juz mniej bo raz ze poswiecaja sie nauczaniu, a dwa ze nie musza juz niczego nikomu udawadniac.
Royce i Renzo maja calkiem durzo startow. Wiecej niz niejeden z tych co dzisiaj jest na topie.


Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Henderson nic nie zdusil tylko trafil szczesliwym strzalem. Ortiz ma Vanderleia. Tylko ze przez decyzje. Belfort go rozniosl blyskawicznie.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.