SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wpływ wieku na trening

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1000

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 8 Wiek 278 dni Na forum 278 dni Przeczytanych tematów 52
Witam wszystkich.

Na wstępie chciałbym zaznaczyc że temat nie jest prowokacją. Nie szukam także współczucia, wiem że dla wielu z Was czytających to moja postawa wyda się irytująca, lecz trudno: nie będę za to przepraszac gdyż nie szukam tu wsparcia, lecz informacji która pozwoli mi podjąc dalsze kroki... lub dac sobie z tymi krokami spokój.
Ale do rzeczy: mam 46 lat, siłownia i budowanie mięśni nigdy mnie za bardzo nie pociągały (jako nastolatek i w późniejszym wieku wolałem sobie poczytac leżąc na tapczanie). Na powodzenie u płci przeciwnej specjalnie nie narzekałem, miałem raczej szczupłą sylwetkę (przy wzroście nieznacznie poniżej 1,9 metra), do tego natura "poratowała mnie" całkiem niezłą twarzą. Tak, dobrze myśli ten kto zaczyna podejrzewać że wolałem bazować na tym co dała mi natura niż na mojej pracy, bo zdolność do "ciężkiego zapieprzu" ani wielka wytrwałość nigdy nie były moją mocną stroną. W sumie największym osiągnięciem jeśli chodzi o wytrwałość było ukończenie studiów na polibudzie, mimo że 3 razy spadałem. To nie jest tak że nie potrafię się do niczego zmobilizować, ale potrzebuję silnej motywacji i zapału starcza mi zwykle góra na kwartał... no, czasem na trochę więcej jeśli efekty po kwartale mocno pompują moją motywację (kilkakrotnie przybierałem na wadze, czasem do stu kilku kilogramów i potrafiłem w ciągu kwartału zrzucić kilkanaście - powiedzmy że koło 15 - kilo jeśli miałem dość zaparcia by jednocześnie całkiem rzucić słodycze - które uwielbiam i które poza internetem są moim jedynym uzależnieniem; potrafię też nieźle gotowac - i jednocześnie regularnie biegać. Bieganie akurat odpowiada mi ze względu na szybkie efekty w postaci spadku wagi i mniej nudną i żmudną niż siłownia formę. I nie będę nikogo oszukiwać że kryje się za tym jakaś szlachetna motywacja czy uwielbienie dla zdrowego stylu życia. NIE. Moją intencją jest zbicie wagi i jakiś wygląd; gdyby dało się to zrobić czarodziejską różdżką, to bym tych wysiłków nie podejmował.

Kilka lat temu zaczęły się moje problemy z żoną (na studiach udało mi się poderwać bardzo atrakcyjną laskę z mojego roku, z którą zaraz po studiach się pobraliśmy). Żona, choć w czasach chodzenia ze sobą wręcz mówiła że nie kręcą jej napakowani goście, to potem zaczęła mi wypominać (zwłaszcza gdy przybrałem na wadze) że mam duży brzuch i ręce jak patyczki (faktycznie, szczególnie cienkie mam nadgarstki: nigdy zarobkowo nie pracowałem fizycznie i nie zamierzam). W czasie covidu moje małżeństwo ostatecznie się rozpadło, więc postanowiłem poprawić sylwetkę żeby łatwiej znaleźć sobie nową kobietę. Przed lockdownem kupiłem dwa gryfy, kilka talerzy (piątki i dziesiątki; ma także starszą hantle o sumarycznym ciężarze 10 kg, więc w sumie mogę sobie łącznie "zmontować" ciężar do podniesienia (razem z gryfem) ok. 50 kg; w więcej póki co się nie bawiłem. Te kilka lat temu przez kwartał chodziłem też na siłownię, ale właśnie po kwartale praca, zapał opadł i wiadomo.
Po rozpadzie małżeństwa biegałem, trochę podnosiłem to co mam (mam też wristle roller), ale efekty takie sobie. Gdzieś wyczytałem że przez spadek testosteronu po 40-ce jest znacznie ciężej zrobić mięśnie (zaznaczam że ewentualnym celem nie jest postura np. aktora Mariusza Węgłowskiego, tylko coś bliżej tego co na załączonym zdjęciu z neta:
ttps://pl.freepik.com/premium-zdjecie/mlody-umiesniony-facet-odpoczywajacy-po-treningu-atleta-trening-na-swiezym-powietrzu-w-miescie_5477789.htm

I tu dochodzimy do mojego pytania: czy jeśli w czasach gdy miałem jedynkę i dwójkę z przodu ta kwestia mnie nie bawiła, to czy zabierając się za to po 40-ce mam z góry przechlapane (albo czy w związku z tym musiałbym włożyć w to tyle wysiłku i czasu że przy mojej motywacji temat też jest w zasadzie zamknięty; bo jeśli to ma być teraz kilka lat ostrego zapieprzu żeby był efekt jak na załączonym obrazku, to też niestety podziękuję).

Albo może tak sformułuję pytanie: ile czasu i przy jak intensywnym treningu trzeba komuś zaczynającemu w moim wieku od zera by dojść do tego co na obrazku? Tu muszę też zaznaczyć że kręgosłupa nie mam w rewelacyjnym stanie, więc i z brzuszkami różnie może być. I ostatnia kwestia: w obecnej chwili na trenera personalnego też ciężko mi będzie wysupłać kasę...

To tyle. Jeśli ktoś mimo treści posta zechce udzielić konstruktywnej odpowiedzi, to z góry dzięki.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 377 Napisanych postów 742 Wiek 34 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 5822
Nie przejmuj się kręgosłupem to nie przeszkoda nie do przeskoczenia ja w wieku 30 lat też sobie zrobiłem krzywdę w kręgosłupie do dziś mam problem że boli mimo że mineły trzy lata a i tak działam po prostu skonsultuj się z lekarzem prowadzącym co dokładnie się satało i żeby dał diagnoze którą można pokazać fizjoterapeucie sportowemu i z nim spokojnie skonsultujesz co możesz robić na treningach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108290
Nie ma co ukrywać że budowa sylwetki zaczynając po czterdziestce jest po prostu trudniejsza, ale jak najbardziej mozliwa, wiec niech wiek cie nie zniecheca absolutnie, sylwetka ze zdjecia jest jak najbardziej do osiagniecia zaczynajac po 40-tce, ale nikt ci nie odpowie na pytanie ile to moze potrwac bo wszystko zalezy od tego jak wygladasz obecnie, ile bedziesz mogl w to wlozyc pracy, zaangazowania, od genetyki, czy mozesz trenowac 2, 3 czy 5 razy w tyg, systematycznie, czy bedziesz trzymal diete itd. Takie rozkminy sa dlatego troche bez sensu, jak chcesz to zrobic to po prostu sie za to wez od teraz, ogarnij dobry plan treningowy rozpisany na tyle dni w tygodniu na ile jesteś w stanie realnie robic, cwicz po prostu ciezko cale cialo progresujac stopniowo, do tego ogarnij diete, jak dopiero co zaczynasz praktycznie to pewnie na początek warto zrobić jakas redukcje, ale nie wiem bo nie widzę twojej sylwetki, jak wyglada obecnie. Jak to polubisz i bedziesz systematyczny to taka sylwetkę jak pokazales zrobisz szybciej niż moze sie spodziewasz efekty miales do tej pory marne bo z tego co piszesz mozna wywnioskowac, ze treningu zadnego z prawdziwego zdarzenia to do tej pory nie miales.

Budowa miesni to nie tylko kwestia testosteronu, a jak juz o tym mowa to testosteron wcale nie musi spadac po 40-tce, jak sie dobrze prowadzisz (dobra dieta, brak uzywek, trening, sen) to poziom moze byc b.dobry i wcale nie duzo nizszy niz 10 a nawet 20 lat temu. Zeby cos zbudowac to musi byc odpowoedni konkretny trening silowy ktorego bedziesz sie trzymal, no i dieta. Bez tego nawet b.wysoki testosteron nie pomoze.

Napisales:
„ bo jeśli to ma być teraz kilka lat ostrego zapieprzu żeby był efekt jak na załączonym obrazku, to też niestety podziękuję” - od razu na wstępie nieodpowiednio podchodzisz do tematu, budowa sylwetki to nie jest coś co zrobisz w rok dwa, potem przestaniesz o to dbać a ta zrobiona sylwetka ci zostanie. Osoby które mają lepsze sylwetki po prostu lubią ten proces, dlatego wlasne maja takie sylwetki. Kilka lat treningu to jest bardzo krótki czas tak naprawde, A większość osób które się w to wkręca wcale nie chcą kończyć po kilku latach pomyśl sobie gdzie będziesz (sylwetkowo, zdrowotnie) za kilka lat jak nic teraz nie zrobisz?


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-07-29 16:08:41
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 377 Napisanych postów 742 Wiek 34 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 5822
Facet każdy zaczyna w różnym czasie albo chcesz i realizujesz cel albo nie i tyle nie ma co rozkminiać bo tak będziesz siedział i dumał a forma się sama nie zrobi.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108290
Ćwiczę Bo Lubię
Facet każdy zaczyna w różnym czasie albo chcesz i realizujesz cel albo nie i tyle nie ma co rozkminiać bo tak będziesz siedział i dumał a forma się sama nie zrobi.


Ja sie naprodukowalam tyle tych zdan, a tu krotko i na temat i o to chodzi
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136811
Autorze tematu, Tobie potrzeba regularności w treningu i trzymania diety a nie zwalania winy na NISKI TESTOSTERON.

Poza tym, mając 46 lat żadne mięśnie Ci nie dadzą związku jeśli będziesz mieć nadal mentalność 10 latka który tak szybko się poddaje i nie umie realizować swoich celów, naprawdę.
3

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 33125 Napisanych postów 23198 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278126
Wiek to tylko liczba i jest cała masa ludzi którzy zaczynaja przygode z kształtowaniem ciała dopiero po 40 i cała masa ludzi osiąga super wyniki , tutaj tak samo trzeba miec charakter , wole walki i duzo czasu na prace jak w wieku 20 czy 30 lat :) Wiadomo ze 20latek ma łatwiej ale czesto ci po 40 są bardziej dojrzali i uparci wiec docelowo robią więcej . Ja zaczynałem w wieku 33 a obecnie mam 43 i nigdy nie czułem sie lepiej a majac nascie lat podchodziłem do tematu wiele razy i zawsze odpadałem bo się nie chciało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
Nie da się określić ile czasu zajmie ci wypracowanie sylwetki jaką byś chciał. Różni ludzie mają różne predyspozycje do różnych rzeczy. Twoje podejście również nie napawa optymizmem. Skończyłeś polibudę więc sam wiesz że czasem niestety trzeba więcej czasu poświęcić na pewne rzeczy. Odpowiadając na pytanie z tematu, tak w pewnym wieku trudniej już o efekty. Sam pewnie zdążyłeś zauważyć że wszelkiej maści sportowcy najlepszy rezultaty osiągają mając dwójkę lub trójkę z przodu. Na pocieszenie mogę ci powiedzieć że sylwetka faceta którego wkleiłeś nie jest czymś nieosiągalnym. Nawet dla faceta po 40-stce.Wystarczy tylko trochę samozaparcia.


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2023-07-30 15:11:02

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 377 Napisanych postów 742 Wiek 34 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 5822
Z drugiej strony autorowi zależy na sylwetce tego aktora co wymienił a nie peak preference więc to 15 kg spokojnie może zgubić przez rok w trzech cyklach redukcyjnych po parę tygodni z przerwami i w międzyczasie coś tam machać na siłowni pod okiem trenera żeby coś masy siedziało na końcu.
To osiągnie realnie szybko ale pod warunkiem że nie będzie oszukiwania w diecie i będzie systematyka w treningach.
Ja tam bym brał prowadzenie trenera żeby od razu ktoś wyjaśnił szczegóły co robić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 8 Wiek 278 dni Na forum 278 dni Przeczytanych tematów 52
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Niemniej jednak musicie zauważyc istotny niuans tej całej sytuacji: po wrzuceniu pytania (które chciałem tu zadac) w wyszukiwarkę stało się jasne (co zresztą podejrzewałem wcześniej) że jedynym miejscem, w którym mam sznasę na odpowiedź jest forum tematyczne. A na forum tematycznym odpowiadac będą głównie (lub wyłącznie) pasjonaci, dla których to jest styl życia, pasja i naturalna częśc życia, bez której nie wyobrażają sobie planu tygodnia. Ja to wszystko rozumiem i szanuję, niemniej jednak ja pasjonatem NIE JESTEM I NIE BĘDĘ. Wy robicie to z pasji (tak więc byłem już na starcie pewien że najwięksi pasjonaci - a wśród nich byc może i trenerzy personalni -będą przekonywac że zawsze, niezależnie od wieku i momentu startu warto,ja tymczasem mam dośc konkretne kryteria dotyczące przedziału w którym będzie to dla mnie sensowne... i nie jest to szeroki przedział), ja rozważam w konkretnym celu, dokonując chłodniejszego bilansu w oparciu o znajomośc siebie.

@Magda666: na regularny tryb życia nie mam szans (praca o nieregularnym charakterze, z dużą ilością dalekich wyjazdów, nieraz całotygodniowych; także kilkusetkilometrowe jazdy, po których już się chcejedynie do łóżka walnąc). Ergo: o dobrej diecie i śnie też mogę zapomniec, bo nie zależy to tylko ode mnie.

@Monkey22: no niestety tego czasu nie znajdę, mam też inne sprawy do załatwienia, które bardziej zaprzątają mi głowę (m.in. planuję na wiosnę - taka branża że o tej porze roku już nie ma sensu, zwłaszcza jak ma się 3 mies. wypowiedzenie - zmienic pracę. Nie lubię zmian, pracuję tu już 12 lat, ale po prostu aktualne warunki są poniżej godności dla faceta w moim wieku i z moim stażem pracy, więc muszę się porządnie rozejrzec po rynku - znajomości w branży pomocnych w takiej zmianie niestety mi brakuje - i zobaczyc czy znajdzie się coś sensownego).

@Cwiczę bo lubię: dokładnie o to chodzi, o posturę gościa na pierwszym zdjęciu z linka. Właśnie nie o kogoś w stylu Mariusza Węgłowskiego, bo widac że on to lubi i to dla niego pasja; dla mnie nie. Ewentualny plan to wygląd przyzwoity jak na zwykłego człowieka, a nie pasjonata treningu siłowego.

@QUEBLO: no właśnie samozaparcia może mi tu braknąc. Polibuda to co innego: to był główny cel edukacyjny: pochodzę z rodziny inteligenckiej od pokoleń, więc był to w sumie obowiązek, dopiero gdybym jej nie skończył to byłbym w rodzinie nikim, czarną owcą. W tym wypadku niekoniecznie będę miał motywację, a na pewno nie taką jak do skończenia polibudy. Moje hobby jest inne, a wśród osób w nie zaangażowanych jest też i gośc o równie szczupłych nadgarstkach co moje (zresztą z nadgarstkami zawsze szło mi najgorzej: nie jestem i nigdy nie byłem fizycznym, co więcej mam chyba typ budowy chudotłusty czy jakoś tak).

@Gats 2: no tak się składa że od 1,5 roku JESTEM w nowym związku (jakieś 3 kwartały po finalizacji rozwodu zarejestrowałem się na portalu randkowym, trochę randek, kilka przelotnych znajomości, a od 1,5 roku jestem z babką poznaną właśnie na portalu).








Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 07:45:41

Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 07:50:54

Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 07:55:51

Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 08:02:51

Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 08:05:09

Zmieniony przez - FortySix w dniu 2023-07-31 08:09:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 442 Napisanych postów 913 Wiek 34 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 10987
1 rok 6-12kg a do celu z obrazka 3 lata albo możliwe że nigdy na czysto


Zmieniony przez - Kury w dniu 7/31/2023 11:20:00 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 8 Wiek 278 dni Na forum 278 dni Przeczytanych tematów 52
Kury
1 rok 6-12kg a do celu z obrazka 3 lata albo możliwe że nigdy na czysto
6-12 kg przyrostu masy mięśniowej czy redukcji wagi? Jeśli to pierwsze, to brzmi ok.


Zmieniony przez - Kury w dniu 7/31/2023 11:20:00 PM
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening FBW - porady

Następny temat

Sylwetka - ocena

WHEY premium