Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mam problem wyszlo tak ze bede walczyl z gosciem ktory pcha 145kg a w przysiadzienie to nawet nie chce wiedziec... wazy 74 kg i jest dynamiczny. Jest badziorem i kroi ludzi na miscie. Ja jestem o dwa kilo lzejszy ale o glowe wyzszy. Trenowalem bjj u Mirka pol roku (za czasu starej kardy Kostecki, Zlotkowski) a teraz po przerwie jj u Piotra Cheltstowskiego na AZSie. Trenowalem jeszcze boks ze cztery miesiace.
Prosba jest taka: co zrobic zeby goscia pojechac?
Nie bylo by problemu gdyby koles nie speedowal i to jest ten bol a wlasciwie jego brak :/ Ja mam taki plan:
1 Low Kick
2 Lewy prosy z krokiem w tyl
3 W nogi (Najlepiej Bajana nieiwm czy tak sie pisze, ale najlepiej byc w boku od razu zeby sie nie bawic z biodrami)
4 Dosiad trojkat rekami lub jak to sie tam nazywa.
Koles nie cwiczyl zadnych sztuk walki ale ma doswiadczenie.
Macie moze jakis lepszy pomysl, bo z planami to jest tak ze one czasem nie wychodz, bo tak naprawde nie wiem zcego sie spodziewac, ale ja bede dazyl do parteru. Help Me!
Szacuny
2
Napisanych postów
652
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4435
plany zazwyczaj nie wypalaja w stojce moim zdaniem za bardzo szans nie masz(4 miechy za malo)...nie mam pojecia o parterze, ale mi sie wydaje ze te pol roku bjj moze nie wystarczyc, niewiem jak z jj.W sumie tak jak napisales najlepszy bylby dla Ciebie parter, a w ogole by sie poczuc bezpieczniej wez jakiegos bejsbola . Powodzenia zycze
Szacuny
3
Napisanych postów
1460
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6141
jak kopnies low kicka a krotko cwiczyles to nie odniesie to skutku wiec daruj sobie lepiej odrazu wejscie w nogi pozniej dojscie do bocznej lub dosiadu i jest twoj
SFD FIGHT CLUB
Champion i BYKU17 Brotherhood of Martial Artists
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiekie dzieki za rady chlopaki. Mysle ze z low'a zrezygnuje... Bo i tak go nie zaboli po speedzie i adrenalinie. Zastanawiam sie tylko czy sens ground and pound czy odrazu dusic.
Szacuny
5
Napisanych postów
191
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1250
heh takjak ktos napisął plany nigdy nie wypalają i to jest prawda po 1 nie możesz sie go bać, po 2 nie baw sie z nim w stójce zaraz na ghlebe i oklepujesz go z dosiadu pozdro !! i wygranej życze
Szacuny
5
Napisanych postów
1407
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
13999
Stary, kto Ci powiedzial, ze po spidzie nie czuje sie bolu? To nie prawda. Watpliwe, zeby przyszedl na walke naspidowany, bo nie bedzie zbyt agresywny, tak wlasnie dziala speed. Tylko troche poprawia sile fizyczna a to i tak tylko w pierwszym momencie. Chyba, ze sobie klient solidnie zaszyl te walke... no wszytko zalezy. Ogolnie ludzie po spidzie nie sa agresywni.
Nie przejmuj sie tym bialkiem i na******l mu