...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
To prawda jest owiele lepiej niz s styczniu moje gratulacjie i zycze kolejnych sukcesów
...
Napisał(a)
Dziekuje Stasznie zadniedbalam swojego bloga, ale obiecuje sie poprawic. 18,19 i 21 maja mam egzaminy na uczelni, potem jestem wolnym czlowiekiem haha Bedzie pozadnie rozpisana dieta i trening.
...
Napisał(a)
Trzymam cię za słowo I powodzenia na egzaminach!
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego,że osiągnięcie go wymaga długiego czasu.. czas i tak upłynie"
...
Napisał(a)
Ladna sylwetka, duzy potencjal. Dzwigaj dalej...
gratulacje !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-30 12:42:51
gratulacje !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-30 12:42:51
...
Napisał(a)
Tak naprawde to schudlam tylko 3kg, ale roznice widze po rozmiarach ubran. Mieszkam u UK i kupowalam angielska 12, a wczoraj kupilam sobie spodnie 10 i spodniczke rozmiar 8 (bardzo ladana rozowa mini haha zrobie zdjecie to sie pochwale ).
Gereneralnie to ciezko trenuje, ale dopiero ostatnio zrobilam porzadek ze swoja dieta - zero slodyczy, zero alkoholu. Od niecalych dwoch tygoni biegam 4-5 razy w tygoniu z rana godzinke przed praca, a 3-4 razy wieczorami robie trening silowy (2 godziny). W ten weekend usiade i rozplanuje sobie lepiej trening, bo narazie to robie full body. Doszlam do wniosku, ze skoro jestem w stanie tak dlugo cwiczyc, musze robic cos zle, bo to niemozliwe zeby przy odpowiedniej intensywnosci trening cwiczyc wszystkie grupy miesniowe 3-4 razy w tygodniu. Uloze sobie jakis split i pewnie poprosze o rade.
Jesli chodzi o diete to narazie nie licze zbyt uwaznie kalorii ani makro. Generanie to mam proble z jedzeniem, eating disorder. Po prostu dostaje fiola, zacmienia mozgu i przestaje jesc. Narazie postaram sie jesc zdrowo, a szczegoly dopracuje jak waga nie bedzie dalej spadac. Generalnie to zazwyczaj jem tak:
Sniadanie - musli (prawdziwe platki owsiane i otreby z orzechami, rodzynkami, slonecznikiem, wersja bogata, ale bez dodatku cukru) z naturalnym jogurtem, czasami daje do tego truskawki albo jagody
Przekaska - jakis owoc i garsc orzechow
Lunch - najczesciej jakas salatka z mieskiem. Dzis np mam grilowanego kurczaka, salata, swiezy szpinak, pomidor, ogorek, oliwki i do tego troche przyprawy do salatek i oliwy z oliwek
Przekaska po poludniu - serek wiejski (w Anglii maja jakies takie mega duze opakownia, 300g)
Kolacja - omlet i jakies warzywka lub slodki ziemniak, miesko i warzywka
Jak jestem jeszcze potem glodna i wcinam jakis jogurcik wieczorkiem. Generalnie to ograniczam weglowodany. Jesli juz jem ryz czy makaron to najczesciej w weekend i na lunch zeby spalic do wieczora.
Suple:
Bialko - Optimum nutrition 100% Gold Whey, biore po treningu silowym
Splacz - kupilam nowego Venoma 3.0+ i biore od jakiegos tygodnia, tak szczerze to cudow nie ma i narazie nie czuje prawie zadnego dzialania. Ta nowa wersja jest chyba duzo inna niz stara
Przed treningiem i w trakcie - Xtend, mieszanka BCCA i glutaminy. Bardzo sobie chwale, dodaje energii i przyspiesza regeneracje.
Multiwitamina, Omega 3 - jedna tabletka dziennie.
Uff, to narazie tyle
Gereneralnie to ciezko trenuje, ale dopiero ostatnio zrobilam porzadek ze swoja dieta - zero slodyczy, zero alkoholu. Od niecalych dwoch tygoni biegam 4-5 razy w tygoniu z rana godzinke przed praca, a 3-4 razy wieczorami robie trening silowy (2 godziny). W ten weekend usiade i rozplanuje sobie lepiej trening, bo narazie to robie full body. Doszlam do wniosku, ze skoro jestem w stanie tak dlugo cwiczyc, musze robic cos zle, bo to niemozliwe zeby przy odpowiedniej intensywnosci trening cwiczyc wszystkie grupy miesniowe 3-4 razy w tygodniu. Uloze sobie jakis split i pewnie poprosze o rade.
Jesli chodzi o diete to narazie nie licze zbyt uwaznie kalorii ani makro. Generanie to mam proble z jedzeniem, eating disorder. Po prostu dostaje fiola, zacmienia mozgu i przestaje jesc. Narazie postaram sie jesc zdrowo, a szczegoly dopracuje jak waga nie bedzie dalej spadac. Generalnie to zazwyczaj jem tak:
Sniadanie - musli (prawdziwe platki owsiane i otreby z orzechami, rodzynkami, slonecznikiem, wersja bogata, ale bez dodatku cukru) z naturalnym jogurtem, czasami daje do tego truskawki albo jagody
Przekaska - jakis owoc i garsc orzechow
Lunch - najczesciej jakas salatka z mieskiem. Dzis np mam grilowanego kurczaka, salata, swiezy szpinak, pomidor, ogorek, oliwki i do tego troche przyprawy do salatek i oliwy z oliwek
Przekaska po poludniu - serek wiejski (w Anglii maja jakies takie mega duze opakownia, 300g)
Kolacja - omlet i jakies warzywka lub slodki ziemniak, miesko i warzywka
Jak jestem jeszcze potem glodna i wcinam jakis jogurcik wieczorkiem. Generalnie to ograniczam weglowodany. Jesli juz jem ryz czy makaron to najczesciej w weekend i na lunch zeby spalic do wieczora.
Suple:
Bialko - Optimum nutrition 100% Gold Whey, biore po treningu silowym
Splacz - kupilam nowego Venoma 3.0+ i biore od jakiegos tygodnia, tak szczerze to cudow nie ma i narazie nie czuje prawie zadnego dzialania. Ta nowa wersja jest chyba duzo inna niz stara
Przed treningiem i w trakcie - Xtend, mieszanka BCCA i glutaminy. Bardzo sobie chwale, dodaje energii i przyspiesza regeneracje.
Multiwitamina, Omega 3 - jedna tabletka dziennie.
Uff, to narazie tyle
...
Napisał(a)
Jeszcze mi sie cos przypomnialo. Jak na poczatku przyjechalam do Anglii to strasznie, ale to strasznie przytylam. Wazylam ok 94kg i wygladalam jak bym byla spuchnieta. Potem zmienilam troche styl zycia i waga sama spadla, ale niestety skora na brzuchu zostala. Wytoczylam w tej chwili wojne i staram sie cos z tym zrobic. Masaze, zimne-cieple prysznice, balsamy ujedrniajace i tym podobne hopki. Jak ktos ma jakies pomysly to sa bardzo mile widziane
Polecane artykuły