Vitalij Klitschko vs Shannon Briggs

Żeby tylko Briggs po wyjściu ze szpitala nie myślał że jest Napoleonem ;/

Jeszcze odnośnie Ceziego, mam takie dziwne wrażenie, że boli go to, iż Witalij w wieku prawie 40 lat jest w tak doskonałej formie, kompletnie nie widać u niego wypalenia, szybkość, refleks wciąż na bardzo, bardzo wysokim poziomie, a z kolegi jego idole (czarnoskórzy) byli wówczas już wrakami i doznali kompromitujących porażek i nie byli w stanie zejść z ringu jako mistrzowie, poza Lennoxem (chociaż nie jestem do końca przekonany czy jest to jeden z ulubionych bokserów Ceziego). Kto wie może będzie tak i wszystko na to zresztą wskazuje, że Witalij zejdzie ze "sceny" jako niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej, nie licząc oczywiście jego brata, mam taką nadzieję, że Haye się odważy i zostanie koniec końców pokonany, Solis również, dobrze by było gdyby jeszcze Wałujew i niestety Adamek.


Pacjent17 z całym szacunkiem,ale dlaczego ja mam niby życzyć źle Vitkowi ?


Napisalem o nim wiele dobrego też...Poczytaj...

https://www.sfd.pl/MEGA_STYL_COUNTER_PUNCHER-t642624.html


Co nie zmienia faktu,ze nie mam klapek na oczach...

Adamek w PS sie zapytał czy Vitalij jest tak dobry czy Briggs taki slaby...Odpowiedź jest tylko jedna Briggs taki slaby...

To samo było w walce z Ibragimovem...Od 1:30 który wielkim bokserem nie był...Dla każdego boksera z czołówki Briggs to shot Target,ale nie na taka wysoka wygraną powiedzmy 117 - 111






Mówienie na tym jakim to świetnym bokserem jest Briggs jest bez sensu bo Briggs to B-U-M.

Mam pretensje ,ze Vito obija bumów i to prawda.Ale boją sie Vita w czołówce i to prawda...A wystarczy sie cofnać o kilka walk i zobaczyć,że Vito jest do pokonania do walki Gomez vs Vitalij sprzed 2 lat...Tam refleksu nie pokazał,bo rywal lepszy...


Co do postu Boba 100 % racji,ale wielu tu nie wytłumaczysz i nie jest to na 100 % jasne...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 16:42:23

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 16:42:59

Tutaj przykłąd jak 300 ciosami Vitalij mniej rozbił łeb Arreli...

http://www.compuboxonline.com/featured_stats/V_Klitschko_KO_10_Arreola.pdf


A Adamek 197 ciosami bardziej rozbił leb Arreoli...

http://compuboxonline.com/stat_files/ARR-ADA.htm


Noi co z tego ?Co do tego szpitala Briggsa ?



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 16:43:29

Jak dla mnie nic - w końcu to tylko dyskusja, nie?

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-18 16:47:00

Niestety miałęm rację. Briggs skończył w szpitalu ze wstrząsem mózgu i połamanymi kościami policzkowymi. Niemcy znaleźli kolejny worek do bicia dla Vitka, szkoda tylko że musi się to tak kończyć. Gdzie był sędzia, gdzie był trener. Eeh ręce opadają po prostu co się dzieje z tym sportem...

Pacjent17 - Vito odpoczął przez lata emerytury, mało ciosów na głowę zbiera, poza tym - nie oszukujmy się - wiedza o odżywianiu,regeneracji, suplementacji i farmakologii (w tym dopingu oczywiście) a pewnie i o treningu poszła od dawnych czasów tak znacząco, że jak Vito zejdzie z ringu w wieku 46u lat będąc niepokonanym, wcale się nie zdziwię.
Zresztą forma sportowców nieco starszych rośnie we wszystkich chyba już sportach. Boks nie jest wyjątkiem. Najlepiej chyba widać to w kulturystyce, jak się przezentują weterani powyżej 40u i 50u lat, a jak się prezentowali ponad 10 lat temu.
Popatrzcie zresztą na Holly'ego. 48 lat? Nie jest to dawny mistrzowski Holly, ale dalej jest dobrym bokserem.


Niestety,ale to bzdura,bo Larry Holmes,George Foreman,Archie Moore,Roberto Duran walczyli do 50-tki i byli w kepszej formie niz dzisiejszy Holy....

Który notabene został wypykany z tym Ibragimovem,który był worem dla Władymira i dał remis z Aistinem...






Holy PRIME takich wciagał nosem i co słyszę Vitlaij da szanse w walce starmu Holemu... Zal...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 17:10:09

PS. Mogę sie z tobą założyc Tygrum,ze jeśli Vitalij bedzie walczył do 45 r. życia to na bank przegra...Ale mi sie wydaje,ze przedtem zakończy kariere jednak...Zakład ?



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 17:12:01

Zakład :)
Jeśli nikt nowy wybitny do ciężkiej nie dojdzie to Vito może być niepokonany do 46lat, o ile wcześniej nie zrezygnuje sam.
Ale serio, nie chodzi mi o innych pięściarzy kórych wymieniłeś, mówię o Hollym i o Vicie.
Ten zakład nie jest jednak uczciwy, bo trochę orientuję się jak w sporcie farmakologia, suplementacja, wiedza o regeneracji a przede wszystkim doping poszedł do przodu. To są naprawdę niesamowite, kolosalne różnice.
Proces starzenia organizmu można baaardzo spowolnić.
To nie bzdury, to nauka.
Serio, tego nie ma co porównywać.
Fizycznie, biorac wszystko razem do kupy, jeśli bierzemy konkretnie Vita, to spokojnie może boksować i do 50tki, i pewnie dłużej, tylko ok 46ego roku już wyraźnie pewnie wolniejszy będzie i wtedy narasta zagrożenie ze strony tych szybszych.
Vito, jeśli chce, ma takie naukowe wsparcie o jakich Foreman i inni mogli tylko nieśmiało pomarzyć albo nazwać to science-fiction.
Pisałem Ci kiedyś, Foreman to był Foreman, będa następni starsi ale następny Mistrz w Jego wieku będzie triumfem farmakologii.


Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-10-18 17:48:28

No to zakład dokładnie pamiętam co mówiłeś o Gołocie przed walka z Adamkiem...Powiem ci jedno ja widzę regres u Vita i to spory...
Jeśli nie dojdzie nowy w HW ? No właśnie nie może byc tak,bo mówiłeś do 46 roku życia,a juz wycofujesz sie...Podobno Vito jest PRIME ?

Powiem ci tak jeśli bedzie walczył w wieku 45 lat,to bedzie juz mięsem armatnim...Ale nie oszukujmy się,zakończy przedtem karierę...

Co do dopingu itd...Nie wziąłeś jedneje rzeczy pod uwagę stylu walki...

Porównanie do Foremana czy Holmesa nie ma sensu,bo oni zupełnei inaczej walczyli...


Co mówię jeśli Vito nie skończy kariery przed 45 rokiem życia dostanie wpjerdol...

Ja nawet myślę,ze jeśli w ciagu trzech lat...

Zakład o co ? I dokładnie sprecyzujmy co mówicz co ja ?...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-10-18 17:53:52

Gołota to była inna bajka
Vito może zawsze zmienić trochę styl.
Ja tam regresu nie widzę, uważam że cały czas się boksersko rozwija.
Fizycznie jest jeszcze świeży.
Refleks będzie tracił, to nieuniknione, ale dużo wolniej niż bokserzy z dawniejszych czasów. Ale siłę zachowa lub rozwinie, kondycyjnie też będzie przygotowany. Bić będzie umiał,doświadczenie będzie, zrost, zasięg, szczękę będzie miał, psychę też.
I to wcale nie jest żaden fenomen. Porównaj np Stallone i Schwarzeneggera. Za młodu (pamiętając że Sly jest o rok starszy) i porównaj Ich dzisiaj (i nie mówię o tym botoksie na gębie Sly'a).
Cezi, robisz błąd podstawiając to co znasz z historii boksu.
Vito ma możliwości konserwowania organizmu które są naprawdę niesamowite. Jeśli z Nich skorzysta... A sądząc z tego co widzioałem Briggsem to korzysta .. Może sobie walczyć naprawdę długo i to na luzie.