Poniedziałek:
wolne (ponieważ w domu będę dopiero o 21 a na noc raczej nie można robić treningów)
Wtorek:
Klatka piersiowa i biceps
Klata:
Wyciskanie sztangi, płaska - 12/10/8
Wyciskanie sztangi skos górny - 8/8/8
Rozpiętki na płaskiej - 10/10/10
Biceps:
Sztanga prosta 12/12/12
Środa:
Nogi i plecy
Nogi:
Prasa 15/15/15
Przysiady ze sztangą 10/10/10
Plecy:
Podciąganie sztangi w opadzie(wiosłowanie) 8/8/8
Przenoszenie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 6/6/6
Podciąganie (wiosłowanie) w leżeniu na ławce poziomej 8/6/4
Czwartek:
wolne
Piątek:
Znowu klatka i biceps
Sobota:
Nogi i plecy
Niedziela:
Klatka i biceps
Czy taki plan będzie dobry? Ewentualnie czego w nim brakuje i jak dobrać ćwiczenia?
Czy jakaś rozgrzewka? No i na brzuch co po za brzuszkami? I brzuszki w jakiej częstotliwości?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 16
Waga: 72,5
Wzrost: 187
Cel treningowy: Masa mięśnowa
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: piłka nożna, ale już nie trenuję od roku
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Ławka z prasą na nogi, sztangą, rozpiętki.
Dieta: Będę stosował prawdopodobnie dietę na masę, ale nie taką ścisłą.
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak