boomer1
Witam Panowie.
Jako początkujący proszę o wyrozumiałosc. Chciałbym dowiedziec się czy warto kontynuowac mój trening, cos dodac, a moze całkowicie zmienic. Więc tak cwiczę w domu od 3 miesięcy na razie efekty zerowe. Obwód klatki piersiowej 101,5cm tyle co przed trzema miesiącami.
Waga 79
Wzrost 184
Moj trening to poniedziałek- pompki z plecakiem na plecach a w nim 6kg, pompki z nogami na stołku, z rekami na stołku i normalnie na podłodze, 15 powtorzen 9 serii. Środa- podnoszę plecak (6kg +zgrzewka wody w nim) stojac (cwiczenie na biceps) 15 powtorzen 6 serii, następnie unoszę do góry na wysokosc głowy cwiczac barki i kaptury 15 powtorzen, 6 serii. Sobota- podciąganie nachwytem. Kazdy trening staram sie wykonywac dokładnie, trening jest skonczony dopiero gdy jestem na tyle spompowany ze nie mam siły.
Dieta. Jesli chodzi o dietę to staram się jesc duzo białka (tunczyk, twarog, jajko), staram sie unikac pustych weglowodanow nie jem bialego pieczywa, slodyczy. Nie zaglebiam sie w to ile dostarczam organizmowi kalorii, ile białka, ile węgli itd poniewaz nie jestem na tyle zdeterminowany aby trzymac się az takiego rygoru.
Co byscie mi poradzili? Cel to powiększenie masy mięsniowej bez zalewania się tłuszczem, więc dieta na masę odpada. Pozdrawiam :)
Jako początkujący proszę o wyrozumiałosc. Chciałbym dowiedziec się czy warto kontynuowac mój trening, cos dodac, a moze całkowicie zmienic. Więc tak cwiczę w domu od 3 miesięcy na razie efekty zerowe. Obwód klatki piersiowej 101,5cm tyle co przed trzema miesiącami.
Waga 79
Wzrost 184
Moj trening to poniedziałek- pompki z plecakiem na plecach a w nim 6kg, pompki z nogami na stołku, z rekami na stołku i normalnie na podłodze, 15 powtorzen 9 serii. Środa- podnoszę plecak (6kg +zgrzewka wody w nim) stojac (cwiczenie na biceps) 15 powtorzen 6 serii, następnie unoszę do góry na wysokosc głowy cwiczac barki i kaptury 15 powtorzen, 6 serii. Sobota- podciąganie nachwytem. Kazdy trening staram sie wykonywac dokładnie, trening jest skonczony dopiero gdy jestem na tyle spompowany ze nie mam siły.
Dieta. Jesli chodzi o dietę to staram się jesc duzo białka (tunczyk, twarog, jajko), staram sie unikac pustych weglowodanow nie jem bialego pieczywa, slodyczy. Nie zaglebiam sie w to ile dostarczam organizmowi kalorii, ile białka, ile węgli itd poniewaz nie jestem na tyle zdeterminowany aby trzymac się az takiego rygoru.
Co byscie mi poradzili? Cel to powiększenie masy mięsniowej bez zalewania się tłuszczem, więc dieta na masę odpada. Pozdrawiam :)
Krzysztof Piekarz
Viren
czorcia7
