SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trening Piłkarski By Bukihektor

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5992

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90
Dobry dziennik ;) Jak pisałem w innym temacie mam podobną sytuację do Ciebie... ale z czasem nie bardzo - studia. Ogólnie mam 2-3 treningi w reprezentacji uczelni, 2-3 razy w tygodniu na siłownię i z raz dłużej biegam. Celuję najpierw w drużynę klasy A (lokalna, bym wpadał do domu to może by mnie brali na mecze u siebie), oprócz tego na wiosnę powinienem już grać w pierwszym składzie reprezentacji uczelni ;)

Studiuję w Wawie, więc jak coś to można by pomyśleć nad wspólnym treningiem kiedys
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING NUMER 13 (technika) 12.12

Godz 11:30

1.rozgrzewka- 7 kółek truchtu i wymachów, przekładanka, wyskoki, naskoki. 5-10 minut.
2.Lekkie rozciąganie
3. pól godziny odbijania piłki o mur
4.Ćwiczenia sztuczek piłkarskich

#Czas treningu 1 godz 10 minut
#Odbijaliśmy o mur pobliskiej szkoły, niestety piłka nie odbijała się najlepiej od nowej elewacji szkolnej...
#Boiska nie można było do niczego wykorzystać bo jak pisałem już wcześniej to bardziej błotowisko ,na którym można się zabić niż tartanowa nawierzchnia...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING 14 (sparing/mecz) 12.12

Popołudniowy trening - godz 16:30 się nie powiódł...
Wbrew temu co planowałem; 4 godz grania w piłę, skończyło się na ok 45 minutach na malej salce z jakimiś kompletnymi amatorami...Jedyna korzyść jaką odniosłem to telefon od najlepszego zawodnika jaki był na sali; pana wąsacza pod 40; zaproponował jakieś sparingi i wymianę tel w celu omówienia się na mecz (raczej facet będzie przychodził na grę...)

Później poszliśmy z tej malej salki na dużą hale na której myślałem ze będzie jakaś halówka...
Niestety. Zamiast gry w gale zastaliśmy tam cala hale zajęta przez mecze siatkówki...
Emocje sięgnęły zenitu gdy na parkiet wkroczyła drużyna z Puszczy Mariańskiej...
Nie dość, że nie potrafili kompletnie grać ( pomimo uczestnictwa w jakichś tam rozgrywkach) to na dodatek całą swą energie koncentrowali na bojowych okrzykach, mających na celu zmotywowanie drużyny i wlaniem w serca kolegów bojowego ducha...
-Ejjjj!
-Ejjjj!
-Ejjjj!
Rozlegało się przed każdą akcją ( własną czy przeciwnika ) i po każdej akcji...,a oklaskom, podskokom i energicznym nawoływaniom nie było końca...
Odnosiliśmy nieodparte wrażenie, ze znajdujemy się na meczu pomiędzy drużynami składającymi się z pacjentów zakładów psychiatrycznych...
Kolejne
-Ejjjj!
-Ejjjj!
-Ejjjj!
tak jakby zdawało się nam wystarczać i spowodowało decyzje o opuszczeniu hali...

Niestety w drodze powrotnej...Chłopaczki które grały na boisku ( naszym boisku treningowym ) sprowokowały mnie do rozegrania meczu w słupek...
-O widzę że sobie już odpuszczasz... mieliśmy 4 godz dzisiaj grać...-Dworował sobie ze mnie Grzyniu.
Nie mogłem oczywiście pozostać obojętny na te głupie komentarze. Pomimo ujemnej temperatury założyłem krótkie gacie ( strój był szykowany pod kątem hali ) i zaczęliśmy grać w słupek. Przy stanie 10:4 dla Grzynia , który to jak zwykle wygrywał bo się cały czas zastawiał tyłkiem i grał odwrócony do mnie plecami, Grzyniu padł jak mucha ze zmęczenia i oddał mecz walkowerem ( Chyba o ile pamiętam to łydki go bolały ). I na tym się zakończyło.

P.S: Cud że sobie stawów nie przeziębiłem...

#Czas gry w słupek- wydaje mi się że z 45 minut było co najmniej...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING 15 (technika) 13.12

Godz 19:15

1.rozgrzewka- 8 kółek truchtu i wymachów, przekładanka, wyskoki, naskoki. 5-10 minut.
2.pół godziny żonglerki
3.Gra w słupek. Przy stanie 8:3 dla Grzynia, znowu się poddał...

#Zrobiło się zimno... Nie ma bata. Trzeba się rozglądać za jakąś salą na okres zimowy. Potrzebuje 5 razy w tygodniu po 2 godz trenować samą żonglerkę i zwody nie mówiąc już o pozostałych elementach i rozgrywaniu jakichś sparingów i meczy... . Niska temperatura, oszronione boisko i śnieg są dosyć uciążliwe. Zaczynam się rozglądać za gymem... Jak będzie -10 to nawet biegu nie za bardzo da się zrobić. Tak więc sala niezbędna.
#Przed świętami na 90% będzie kamera/aparat tak więc pojawią się filmy z treningów. Ew nawet jakieś skróty ze sparingów, gdzie pokaże finezyjne , koronkowe akcje.
#Święta, Praca, obowiązki i inne pierdoły... Mimo wszystko damy radę , bo nie jesteśmy głupi! Dame radę bo nie damy się skłócić. DAMY RADĘ!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 43 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 251
Eee... no brawo, widzę że cały czas się nie poddajesz, prawidłowa postawa:)

Jak pomogłem, przyznaj SOG'a:)
<><>Galatasaray<><>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 43 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 251
Co się dzieje że nie prowadzisz dziennika? Czyżbyś zaprzestał treningów?

Jak pomogłem, przyznaj SOG'a:)
<><>Galatasaray<><>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
Uwaga! Uwaga! Uwaga!

Drodzy fani mojego dziennika jak zapewne zdążyliście zauważyć od jakiegoś czasu nie pojawiają się wpisy z relacjami z treningu ( dokładnie przez 12 dni)

Aby uspokoić was spieszę z wyjaśnieniami. Przerwa została spowodowana fatalnymi warunkami atmosferycznymi; (w tym gruba warstwą białego puchu) które niestety uniemożliwiały trening, natłokiem zajęć ( miałem na prawdę mnóstwo spraw zawodowych i nie tylko, przed świętami ) oraz kompletnym brakiem jakiejkolwiek wolnej sali czy nawet małej saleczki do wynajęcia w okresie przed świątecznym.

No po prostu pomimo szczerych chęci uznałem , że jednak nie ma co biegać jak ***** na mrozie i tarzać się w sniegu bo to nie prowadzi do niczego.

Natomiast:

-Udało mi się znaleźć jednak małą sale, na której próbny ( darmowy trening odbędzie się w dniach od 28.12 do 30.12. Nie wykluczone ze nawet 3 treningi)
-Rozciągam się trochę w domu po południu/wieczorkiem
-W wypadku wystąpienia odwilży ( dzisiaj) idziemy na boisko albo robię trening biegowy.
-TRENINGI BĘDĄ WZNOWIONE!, BĘDĘ TRENOWAŁ! I NIE PODDAM SIĘ!

Trzymajcie za mnie kciuki i czekajcie na wpisy. Po ogarnięciu sali nie będzie już żadnych niepotrzebnych przerw aż do Wielkanocy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING 16 (sparing/mecz) 25.12

Po południu (wpis robię niestety dopiero teraz, nie pamiętam dokładnie i nie chcę wprowadzać was w błąd)

Wyjątkowo nie udana gierka niestety.
Po pierwsze: na boisku biegało na początku zbyt wiele osób ( po 5 w polu)
Po drugie: kiedy mądra młodzież z zaplecza klubu w którym chcę występować wpadła na genialny pomysł o wprowadzeniu zmian ( 1 zawodnik schodził i wchodził) trzeba było najpierw stać na bramce a zaraz po zejściu z bramki usiąść na ławce. Prowadziło do tego że niekiedy stało się/siedziało w bezruchu po 10 minut, gdyż chłopcy radarowcy wykazali fatalna skuteczność i zanim ktoś zdołał strzelić gola to musieli przeprowadzić 100 akcji.
Po trzecie: Tak jak pisałem już we wcześniejszych wpisach poziom wyszkolenia naszej piłkarskiej młodzieży jest żenująco niski a na dodatek zamiast grać i się starać co chwilę strzelali na wiwat , bardziej pajacując niż skupiając się na samej grze...

Pod koniec meczu nie chciało nam się zbytnio brać udziału już w tej farsie i poszliśmy pograć przez chwile w słupek. Przy wyniku 7:3 dla mnie ociężały Grzyniu poddał się i zagraliśmy jeszcze mecza 1 na 1 ,gdzie brat wygrał 4:3 nie ruszając się i jedynie zasłaniając piłkę. Najwidoczniej Świąteczny fart mu dopisał...

#Czas treningu 2 godz
#Przerwa w treningach dała mi się we znaki i wole nie komentować swoich poczynań podczas sparingu...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING 17 (sparing/mecz) 26.12

Po południu (wpis robię niestety dopiero teraz, nie pamiętam dokładnie i nie chcę wprowadzać was w błąd)

Trochę lepszy mecz.
Tym razem Grało się lepiej. Inne osoby brały udział , co miało zasadniczy wpływ na obraz gry...Graliśmy po 4 w polu a tempo strzelania goli było piorunujące w porównaniu do rażącej nieskuteczności jaka panowała podczas wczorajszego sparingu. Spokojnie można było postać 2 bramki , nie narażając się na zastygnięcie w bezruchu.

#Czas treningu 2 godz
#Moja gra pozostawiała nadal wiele do życzenia, aczkolwiek udało nam się przeprowadzić z Grzyniem kilka koronkowych , brazylijskich akcji wymieniając podania przez całe boisko tylko między sobą i wyprowadzając zagubione owieczki z przeciwnej drużyny w pole.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 28 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28
TRENING 18 (lekki rozruch) 27.12

Oddani fani mojego dziennika ( tacy jak miedzy innymi aboutrika ) wiedzą za pewne dokładnie , iż w dniach 13.12-25.12 przydarzyła mi się przerwa w treningach (12 dni łącznie...)
Niestety konsekwencją tej absencji i odzwyczajenia organizmu było wystąpienie zakwasów (domsów) uniemożliwiających skutecznie bardziej intensywny trening...
Trochę potruchtałem, po żonglowałem, po czym rozegraliśmy 3 setowego gema w kwadraty.
Na koniec mały mecz 1 na 1 w którym to młody entuzjasta sportów siłowych zaczął biegać i starać się jak nigdy do tej pory a ja z kolei byłem zbyt zakwaszony by w ogóle ruszyć nogą tym bardziej biegać i przegrałem z prącym do przodu jak dzik Grzyniem 4-0

#Czas rozruchu 1 godz 15 minut
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak oni zostali piłkarzami?

Następny temat

Czy można być dobrym piłkarzem bez szybkości?

WHEY premium