...
Napisał(a)
Walka bedzie w Chicago. Licze na okolo 10 tysiecy Polaków bo to Polskie miasto prawie.
...
Napisał(a)
no panowie szykuje sie naprawde noc pelna emocji, wie ktos czy zegana tez pokaza i valuyewa??
Oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej.
...
Napisał(a)
Nie jestem pewny ale coś mi się o uszy obiło ,że walka Wałujewa ma być na TVP3.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
źródło: gazeta.pl / Metro
Adamek idzie na wojnę
Do wielkiego pojedynku Tomasza Adamka z Paulem Briggsem o mistrzostwo świata najbardziej prestiżowej federacji WBC pozostały tylko dwa dni. "Góral z Gilowic" jest już w Chicago. Mieszka w hotelu Hitlon i w spokoju czeka na walkę
Z Tomaszem Adamkiem rozmawia Maciej Baranowski
Czujesz już napięcie?
Jestem raczej spokojny. Zawsze przed walką jestem spokojny.
Jak spędzisz ostatnie godziny przed wyjściem na ring?
Pewnie będę rozmawiał z żoną, na pewno się pomodlę. Nic specjalnego.
Zero myślenia o boksie?
O walce nie chcę myśleć. Nie jest to łatwe, ale na mnie takie wyciszenie dobrze wpływa. Wychodzę na ring skupiony i spokojny.
Nie walczyłeś od blisko roku...
To nie problem. Boks to mój zawód, a nie hobby. Od wielu miesięcy przygotowywałem się walki. Dieta, treningi czy sparingi - wszystko było zaplanowane i przemyślane. Nie mam nawet problemów z wagą, ważę 80-81 kg, do 79 zejdę bez najmniejszych problemów.
A treningi? Nie masz żadnych wątpliwości w stylu "mogłem się bardziej przyłożyć"?
Absolutnie nie. Nie jestem już młody, z niejednego pieca chleb jadłem. Dobrze wiem, jak przygotować się do walki i że jeśli kogoś oszukam podczas treningów, to tylko siebie. A efekty będzie widać na ringu.
Jak wyglądały zajęcia pod okiem trenera Buddy'ego McGirta?
Ćwiczyło mi się świetne. Zajęcia były krótsze, ale bardziej intensywne, taki model przygotowań bardzo mi odpowiada.
Co ma być kluczem twojego sukcesu?
Dynamika, na nią położyliśmy największy nacisk. Buddy katował mnie ćwiczeniami z tarczami. Te jego "combination" ciosów będą mi się chyba śnić po nocach. Ale Antonio Tarver wygrał dzięki nim z Royem Jonesem Jr. Wierzę, że mi też dadzą wygraną.
Nastawiasz się na boksowanie przez 12 rund czy będziesz dążył do nokautu?
Jestem gotowy nawet na 15 rund walki, jeśli jednak nadarzy się okazja do nokautu, to przecież ją wykorzystam. Nie wyjdę jednak na ring z założeniem: "Briggs zaliczy deski w piątej rundzie", bo to najgłupsze, co mógłbym zrobić. Wolę nastawić się na wojnę w pełnym dystansie.
Briggs mówi, że "zmiecie Adamka z ringu".
O, tego nie słyszałem. Cóż, mówiąc, może narobić co najwyżej trochę wiatru, walki tym nie wygra.
Wokół walki zrobiło się trochę szumu. Jak reagowałeś na informacje, że twój były trener Sam Colona zadzwonił ponoć do Australijczyka i zaoferował mu pomoc, albo na plotki, że Briggs był w depresji i chciał popełnić samobójstwo?
Co do Colony - to jakaś bzdura. Briggs sam do niego zadzwonił i to Sam mu odmówił, a nie na odwrót, jak uparcie twierdzi Australijczyk. A depresja? Nie chcę tego komentować. Ale dziwnym trafem o mnie nie ma żadnych plotek. To o czymś świadczy.
O czym?
Że ja jestem pewny siebie, a Briggs tylko mówi, że jest pewny siebie.
Chicago to "polskie miasto". Liczysz na wsparcie polskich kibiców?
Wiem, że publiczność będzie ze mną, to naprawdę pomaga. Kiedy ludzie skandują twoje nazwisko, wspierają cię, mobilizują - piękna sprawa. Dla mnie to nie presja, tylko bodziec do dania z siebie wszystkiego.
Z trybun będzie dopingować żona. Córki zostają w domu?
Dorota przyjeżdża, Weronika i Roksana zostają w Gilowicach. Dziewczynkom ciężko było wytłumaczyć, że szkoła jest najważniejsza, ale jakoś mi się udało. Poza tym są jeszcze za małe, by oglądać boks na żywo. Oczywiście wiedzą, co tata robi i że pięściarstwo to nie szachy, no a babcia na pewno da im obejrzeć transmisję w telewizji.
A jak zachęciłbyś Polaków do obejrzenia Twojej walki?
Polacy powinni trzymać się razem, a ja jestem dumny z tego, że reprezentuję polskie barwy. Każde wsparcie jest dla mnie ważne. Poza tym to będzie show, warto zarwać nockę. Obiecuję.
Adamek idzie na wojnę
Do wielkiego pojedynku Tomasza Adamka z Paulem Briggsem o mistrzostwo świata najbardziej prestiżowej federacji WBC pozostały tylko dwa dni. "Góral z Gilowic" jest już w Chicago. Mieszka w hotelu Hitlon i w spokoju czeka na walkę
Z Tomaszem Adamkiem rozmawia Maciej Baranowski
Czujesz już napięcie?
Jestem raczej spokojny. Zawsze przed walką jestem spokojny.
Jak spędzisz ostatnie godziny przed wyjściem na ring?
Pewnie będę rozmawiał z żoną, na pewno się pomodlę. Nic specjalnego.
Zero myślenia o boksie?
O walce nie chcę myśleć. Nie jest to łatwe, ale na mnie takie wyciszenie dobrze wpływa. Wychodzę na ring skupiony i spokojny.
Nie walczyłeś od blisko roku...
To nie problem. Boks to mój zawód, a nie hobby. Od wielu miesięcy przygotowywałem się walki. Dieta, treningi czy sparingi - wszystko było zaplanowane i przemyślane. Nie mam nawet problemów z wagą, ważę 80-81 kg, do 79 zejdę bez najmniejszych problemów.
A treningi? Nie masz żadnych wątpliwości w stylu "mogłem się bardziej przyłożyć"?
Absolutnie nie. Nie jestem już młody, z niejednego pieca chleb jadłem. Dobrze wiem, jak przygotować się do walki i że jeśli kogoś oszukam podczas treningów, to tylko siebie. A efekty będzie widać na ringu.
Jak wyglądały zajęcia pod okiem trenera Buddy'ego McGirta?
Ćwiczyło mi się świetne. Zajęcia były krótsze, ale bardziej intensywne, taki model przygotowań bardzo mi odpowiada.
Co ma być kluczem twojego sukcesu?
Dynamika, na nią położyliśmy największy nacisk. Buddy katował mnie ćwiczeniami z tarczami. Te jego "combination" ciosów będą mi się chyba śnić po nocach. Ale Antonio Tarver wygrał dzięki nim z Royem Jonesem Jr. Wierzę, że mi też dadzą wygraną.
Nastawiasz się na boksowanie przez 12 rund czy będziesz dążył do nokautu?
Jestem gotowy nawet na 15 rund walki, jeśli jednak nadarzy się okazja do nokautu, to przecież ją wykorzystam. Nie wyjdę jednak na ring z założeniem: "Briggs zaliczy deski w piątej rundzie", bo to najgłupsze, co mógłbym zrobić. Wolę nastawić się na wojnę w pełnym dystansie.
Briggs mówi, że "zmiecie Adamka z ringu".
O, tego nie słyszałem. Cóż, mówiąc, może narobić co najwyżej trochę wiatru, walki tym nie wygra.
Wokół walki zrobiło się trochę szumu. Jak reagowałeś na informacje, że twój były trener Sam Colona zadzwonił ponoć do Australijczyka i zaoferował mu pomoc, albo na plotki, że Briggs był w depresji i chciał popełnić samobójstwo?
Co do Colony - to jakaś bzdura. Briggs sam do niego zadzwonił i to Sam mu odmówił, a nie na odwrót, jak uparcie twierdzi Australijczyk. A depresja? Nie chcę tego komentować. Ale dziwnym trafem o mnie nie ma żadnych plotek. To o czymś świadczy.
O czym?
Że ja jestem pewny siebie, a Briggs tylko mówi, że jest pewny siebie.
Chicago to "polskie miasto". Liczysz na wsparcie polskich kibiców?
Wiem, że publiczność będzie ze mną, to naprawdę pomaga. Kiedy ludzie skandują twoje nazwisko, wspierają cię, mobilizują - piękna sprawa. Dla mnie to nie presja, tylko bodziec do dania z siebie wszystkiego.
Z trybun będzie dopingować żona. Córki zostają w domu?
Dorota przyjeżdża, Weronika i Roksana zostają w Gilowicach. Dziewczynkom ciężko było wytłumaczyć, że szkoła jest najważniejsza, ale jakoś mi się udało. Poza tym są jeszcze za małe, by oglądać boks na żywo. Oczywiście wiedzą, co tata robi i że pięściarstwo to nie szachy, no a babcia na pewno da im obejrzeć transmisję w telewizji.
A jak zachęciłbyś Polaków do obejrzenia Twojej walki?
Polacy powinni trzymać się razem, a ja jestem dumny z tego, że reprezentuję polskie barwy. Każde wsparcie jest dla mnie ważne. Poza tym to będzie show, warto zarwać nockę. Obiecuję.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
skan artukułu z Metra (ten sam co 2 posty wyżej).
http://img140.imageshack.us/img140/3634/img011pv0.jpg
http://img140.imageshack.us/img140/3634/img011pv0.jpg
...
Napisał(a)
Jarzynek ja szukam w telegazacie i nawet na stronie Polsatu, programy na weekend i nie ma tam walki adamka. Ja ******le mam nadzieje ze to puszcza. Zostaly tylko dwie doby, ale moze zaczniemy pisac petycje do TVN i Polsatu? Ludzie z insomni by nam sie wpisali i tu z sfd tez sporo napewno. Jakbysmy kilkaset, albo ponad tysiac maili wyslali to moze te telewizje zrozumieją ze to jest naprawde żyła złota transmisja takiej walki, bo naprawde Pół Polski chce zobaczyc jak nasz Rodak bedzie sie nap*****lał w JułeSej.
...
Napisał(a)
ja widzialem zapowiedz na polsacie sport ze walka jest z soboty na niedziele o 3 rano, ale czy pokaza ja na zywo w zwyklym polsacie to nie wiem.
Oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej.
Poprzedni temat
Masahiko Kimura-Biografia
Następny temat
Simonides nokautuje Taja!
Polecane artykuły