1. Biegam rano przed sniadaniem 40 minut, potem prysznic i na sniadanko mleko, platki owsiane, rodzynki, orzechy i ostatnio truskawki - czy dobrze robie, a moze cos zmienic??
2. Czy bieganie co drugi dzien wystarczy, aby podkrecic metabolizm i spalac niezle tluszcz, czy moze powinienem zaczac biegac codziennie?
3. Mam juz niezle miesnie brzucha, kiedy je napne jest elegancki kaloryfer, ale bez napinki (na luzie) nie widac tak super cegielek. Przypuszczam, ze jest to zwiazane z drobnym "zatluszczeniem", ale dla zwiekszenia napiecia i wyrzezbienia chce robic A6W. W dni treningowe nie ma problemu z weglami po pakerni, ale w dni bez silki robie tylko A6W przez powiedzmy 20 minut i co potem: ile weglowodanow mam brac po A6W, a moze w ogole??
4.Jakie beda straty jesli po sniadanku nie bede nic jadl przez 8 godzin?? (niestety czasem sie zdaza)
Podkreslam, ze oczywiscie zalezy mi na wypracowanych miesnaich, ale jesli troche strace to swiat sie nie zawali, bo jak juz wspomnialem nie chce byc jakims gigantem. Z gory dzieki za pomoc
Zmieniony przez - maly_glod w dniu 2005-06-19 10:57:47