Witam wszystkich, swoją historię na poważnie z siłownią zacząłem rok temu, wcześniej tylko jakieś bezsensowne machanie hantlami i sztangą które nic nie wnosiło i brak rozsądnego odżywiania. Od roku najpierw masa do 84 kg przy wzroście 176 cm. Zaczęło brzuch zalewać już (startowałem już z dość wysokim poziomem tkanki tłuszczowej sylwetka skinny fat) więc postanowiłem przejść na redukcje na której jestem od jakichś 2-3 miesiecy. Aktualna waga 75 kg na czczo. Tłuszczu zeszło dużo chociaż mogłoby jeszcze więcej bo brzuch nawet całkiem nie odkryty ale że człowiek robi się chudy to już zaczyna to przeszkadzać i zamierzam z powrotem wejść na masę ale tym razem z głową i będę starał się wprowadzać mini cuty żeby tak nie podlewało. Jestem otwarty na wszelkie rady i liczę na pomoc z oceną sylwetki i wskazaniem słabych punktów , z mojego punktu widzenia na pewno klatka leży i nogi , reszta w miarę okej jak na tą wagę ;) pozdrawiam






1