TREC sponsoruje: gruszka85. Podsumowanie str. 32

33/84

dzien bez treningu

znowu nie poszlam biegac, fakt pogoda byla paskudna i odpowiadajacy jej moj stan ducha...ale przeca wiem ze tylko by mi to pomoglo

***
MISKA

DNT BTW 210/77/82

warzywa: kapusta czerwona, marchew, cebula, ogorki swieze, ogorki malosolne, salata zielona
napoje: 2l woda, 3x melisa/dziurawiec/pokrzywa, 2x herbata zielona

suple TREC: o3, l-karnityna, CLA, magne sport
suple inne: selen, cynk, potas
leki: euthyrox 50, jodit 50

+ 1 kieliszek wina wytrawnego

34/84

TRENING

Dzien 2 silowy - nogi

A1 Przysiad 6x 4-6 rampa

34x6
38x5
42x4
46x3
50x2
54x1

A2 Suwnica 6x8-10

38.6x10
43.1x8
47.6x8
52.2x8
56x7
63.1x6

B1. RDL 6x 4-6 Rampa

40x6
45x6
49x4
55x3
59x2
63x1

B2. Uginanie nóg 6 x8-10

6.3x10
9.1x10
9.1x10
11.3x10
15.1x6
20.4x2+15.1x4+11.3x1

+ wioslarz interwaly 9x 250/250

AD

A1. poszlo! +2kg
A2. +7.1kg, nogi jak z waty
B1. +3kg
B2.
interwaly. kaplitza

MISKA

DT BTW 210/81/150

warzywa: marchew, cebula, kapusta kiszona w duzych ilosciach
napoje: 2l woda, 3x melisa/pokrzywa, 1x herbata czarna, 2x herbata zielona

suple TREC: o3, magne sport, l-karnityna, CLA
suple inne: selen, vit E., vit C.,
leki: euthyrox 50, jodit 50

UWAGI

coraz rzadziej bywam glodna, nie wiem czy to dobrze czy zle, lub czy ma jakiekolwiek znaczenie

A1. poszlo! +2kg

Yeah!

35/84

TRENING

bieg 15min
mialam b malo czasu przed praca bo mi sie troszke pospalo... chyba ta lampka wina wieczorem na mnie tak kojaco dziala...
postanowilam wiec biec 'na maksa' no i ledwo dobieglam do domu...

MISKA

DNT BTW 210/77/82

warzywa: ogorki zielone, salata lodowa, marchew, pomidory
napoje: 2l wody, 3x melisa/pokrzywa, 2x herbata zielona, 1x herbata czarna, wino wytrawne lampka

suple TREC: o3, magne sport, L-karnityna, CLA
suple inne: selen, multiwitamina,
leki: euthyrox 50, jodit 50


UWAGI
bardzo, bardzo zly dzien
w domu dalej atmosfera stypy.... jeszcze w pracy wyszla niefajna sytuacja... jesc musialam ganiac na raty po 5min
przyznam sie ze prawie siegnelam po ciacha... kolega czestowal i juz, juz prawie cos we mnie peklo => i to jest kolejny dowod ze to nie moje cialo pragnie slodkiego, to moja psychika.... zdenerwowana i zapedzona do kata odruchowo wyciaga lapska po SYF...
nie wzielam... ale musze sie przez najblizsze dni bardzo pilnowac bo sie to gdzies we mnie czai...
dobra koniec pyerdolenia

dalej nie moge edytowac

Monia, za każdą myśl o ciastkach 10 przysiadów. I nie interesuje mnie, że w pracy jesteś. Idziesz do kibla i robisz natychmiast

przyjelam do wiadomosci

Dobrze, że się rozumiemy

Monia, pamiętaj: gdy Ci smutno, gdy Ci źle, 10 burpees machnij se!

Marta