Spam dla babochłopów i dam ;-)

Jakbym miała działeczkę, to bardzo chętnie, ale póki co nie mam takiej na warzywa. Za to kwiatków mam sporo No ale Liściu dasz jakoś radę, wierzę w polskie kombinatorstwo odnośnie zdobywania rzeczy niemożliwych do zdobycia

Sheep, Polka potrafi:D Patrząc na zaradność kobiet (i ni etylko) tu powiem Wam drogie Panie, że jesteśmy Superwomen

Tym optymistycznym akcentem się żegnam ze spamem i lecę do sklepu po imbir i cytrynkę:]

Smacznego obyś znalazła jakieś nieplastikowe egzemplarze

spoko, idę do sklepu 'zapłać 5razy więcej za coś tylko w połowie plastikowego";)

Aaaa, jeszcze jedno zanim pójdę! Apropos warzyw - ŻĄDNE mi jeszcze nie zgniło, bynajmniej nie dlatego, że nie miało czasu - warzywa tu nie gniją, one się rozpuszczają i miękną. True story:] Poszłam!

czesc spam

cykaaady na cyklaaadach lalala ;>

ja sie przekonalam ze u nas undyk tak samo beznadziejny ...

indyk znaczy