Siłownia do 20tys.

Barry wiem ze to inna bajka

Tylko niestety ale hes czy olymp to drozyzna niesamowita

Z bratem wyceniłem zrobienie siłowni od podstaw łącznie z budynkiem ok 400 tys. złotych. Aby była to siłownia publiczna każdy sprzęt musi mieć atesty, sporo formalności i od hvja pracy.
Jak na razie przestałem myśleć o publicznej bo obok mnie budują nową halę sportową wraz z siłownią prysznicami itp.

Zmieniony przez - Kozak 1991 w dniu 2008-06-03 20:35:54

-Barry-: Gdzie Ty masz te negatywne opinie? Mamy już doświadczenie ze strażami pożarnymi, siłowniami dla policji. Jak do tej pory 98% była heepy.

Nie Panowie Firmy na poziomie Keltona odpadają, miesiąc treningu i kupno nowej, takie firmy to dno jak narazie w tym miesiącu mam do wydania 20tys moze bedzie wiecej w przyszłym tez pare tysiecy w kolejnym takze publiczna byc nie bedzie, bo bedzie dla 4 osob moze ktos inny tez nie wiem sam, na wyremontowanie pomieszczenia w grafiku wyszło nam 84-87 tys tutaj zaleznie od materiału jaki bedzie wykonany. Teraz sie własnie zastanawiam czy jednak nie zrobic z tego takiej bardziej publicznej siłowni... ale zkim sie dogadam w niemczech ? Mogłem jednak zostac w Warszawie.

Eucalyptus
masz tyle kasy ze na forum koleś robi tanio sprzęt możesz sie dogadać .
ja jak bym miał tyle to siłka 1 klasa by była .

Do Kelton - wybaczcie ale komentarze do waszych aukcji czytam już od pewnie roku i jeżeli były osoby niezadowolone to często z linii Tytan właśnie (może za duże oczekiwania co do sprzętu wynikające z porównywania ze sprzętem z wymienionych przeze mnie firm). Wiem, że nie powinno się porównywać ławki która kosztuje 500 a 2000zł, ale nie jest to ta sama klasa co wymienione przeze mnie firmy, no ale niższa/wyższa cena musi z czegoś wynikać.

PS. Żeby nie było, to jak najbardziej polecam kupowanie u was sprzętu tryton czy avanger w przypadku prywatnych domowych siłowni.

Eucalyptus masz racje z keltonem to sprzet tylko na podstawowe, domowe, piwniczne silownie

dokładnie

wracając do cen markowego sprzętu..jest on bardzo dobrej jakości ale ostatnio właścicielka siłki na którą chodze zakupiła troche nowego sprzętu i mowila mi co ile kosztuje...np gryf łamany hes:600zł.....bierznia ketler z wyższej półki 9,500zł.Ogólnie każda pierdółka z takiej firmy jak hes czy olimp cholernie droga lesz jeżeli chcesz zrobić publiczna siłownie jestej na te marki skazany bo np bierznie,rowerki atlasy trzeba mieć dobrej jakości ponieważ gdy przyjdzie taki 120kg klocek i będzie chciał na bierzni pobiegać to przecież mu sie zabronisz więc..

Nie do końca się zgodzę, sam od 2 lat z przerwami (na ważne wydarzenia w firmie :) ćwiczę na siłowni gdzie jest sprzęt innej firmy i nasz (coraz więcej). Pewnych sprzętów nie robimy więc ciężko porównać, ale te co robimy są porównywalne a nawet lepsze. Nie jest to moja że tak powiem ściema bo sam ćwiczę i widzę jak goście na tym machają. Nasza na przykład ławka PL4 zwyczajnie wyparła z obiegu jej odpowiednik z innej firmy. Parę detali lepszych i robi robotę. Inne natomiast sprzęty średnio spawamy 1 w miesiącu bo puszczają przy spawach. Taka maszyna do ćwiczenia 2 głowych ma rączki do trzymania za nie podczas ćwiczenia, rok temu spawaliśmy lewą w tym prawą, brama całkiem zmyślna ale linka szurała po takiej blokadzie z pręta i przetarła pręt, ławka skosem do góry to totalna porażka, Ci co się trochę znają wiedzą że jak ciskasz 80 kg pod kątem do góry to dobrze jest jak barków za bardzo nie dociąża. A ta jest taka że trzeba krążki wsadzać z przodu ławki bo inaczej barki bolą. Albo siedzisko tak czadowo zrobione że się samo obsuwa a Ty razem z nim i ciężarem nad głową :) Wszystkiego są + i - ale za takie pieniądze jakie kosztował tamten sprzęt można czegoś więcej. A nasze KELTONY się trzymają i się całkiem całkiem na tym ćwiczy, nie jest tak wizualnie lekki i mega kosmos jak to robią inni ale sprawdzają się w 100% jako sprzęt kulturystyczny. Zresztą z tego co wiem nie tylko na tej siłowni. :)