SSPAMERNIA nr 2 OGIEŃ

Sapp przyjechał po wypłatę,woli walki nie było widać.Na ratę podobno mu na Lamborgini zabrakło

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2012-05-12 23:58:57

no możliwe.coś w kościele dzwoniło ale nie wiedziałem którymszybka kasa

Gości jest na emeryturze teraz jeździ sobie dorabiać

na najbliższe 2-3 miesiące ma zakontraktowane ja wiem...7 walk?

Pikaczu-przeczytałem Syberiadę.Nie wiem na co Polacy narzekają w dzisiejszych czasach,pewnie dlatego,że nie żyli w tamtych...

W tamtych czasach społeczeństwo było całkiem inne niż teraz.wojna wyniszczyła kwiat Polskiego narodu i ludzie nie byli tak otępiali.zresztą co tu dużo gadać czasy sie zmieniają i nastawienia(ale anglia to cyrk na kółkach,bardziej pokrzywiła ludzi niż syberia)


żeby to wszystko opisać co i jak to chyba drugie myśli nowoczesnego polaka bym musiał napisać

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2012-05-13 00:29:55

Teraz pogoń za kasą i dobrami materialnymi przyćmiewa ludziom wszelkie wartości.Tylko to dla wielu się liczy,no i żeby sąsiada ch.u.j strzelał z zazdrości,że czegoś nie ma,albo gdzieś nie był

pogoń za kasa której nie ma i skrzywione całkowicie podejscie do życia.no i oczywiście modny trend wynarodowienia.najgorsze jest to ze ludzie sa nie świadomi tego co sie dzieje.nie zauważają albo nie chcą wiedzieć co jak gdzie i dla czego.

ale nie ma co sie dziwić najpierw nieudolna sanacja potem komuna a teraz dalej komuna i multikultinarodowe wartości odeszły w zapomnienie.


mamy za to 1 maja-dzień flagi narodowej(świeto pracy)
8 marca - dzień kobiet (dzień przodowniczek pracy.świeto powiązane z żydowską feministka i komunistką)
14 lutego lepiej obchodzić niż powstanie armi krajowej
juz nie zaduszki a halołin


no i skutecznie zapomniano o najstarszym święcie narodowym bitwy pod grunwaldem nie wspominajac juz o dniu niepodległości

Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2012-05-13 00:47:07

Pikaczumba- polecam ci- jeśli do tej pory nie miałeś kontaktu- książki Wiktora Suworowa, całkiem ciekawie, choć momentami zbyt encyklopedycznie pisze;) Btw- 1 maja jako dzień pracy podobno zapoczątkowała "czecia rzesza";)
Co do Grunwaldu- czy ja wiem? W pewnym stopniu oczywiście, ale z drugiej...ludzie chcą o tym pamiętać- niektórzy- w końcu sporo ich ściąga na inscenizację...;)

dopisze do lektur na zimowe wieczory.1 maja to taka data jak by to kiedys określono spirytystycznapodobnie jak w Polsce 13grudnia.syf i malaria sie dzieje w te daty.grunwald to nasza duma narodowa.ale obce siły robia wszystko by zniszczyć doszczetnie wartości narodowe.