Witam
Panowie.... słaba klata... Mam 21 lat. Waże 100 kg. mam 185 cm wzrostu. Na siłce ćwiczę od 2 miesięcy.... Ale no przeraża mnie jedna rzecz....
Przysiady ze sztangą na barkach jak robię to bez problemu robię
1 seria 12 powtórzeń po 50 kg i max 90 sek odpoczynku
2 seria 10 powtórzeń po 55 kg i max 90 sek odpoczynku
3 seria 8 powtórzeń po 60 kg i max 90 sek odpoczynku
4 seria 8 powtórzeń po 64 kg i max 90 sek odpoczynku
dziś po tych 4 seriach myślę a zobaczę ile zrobię i zrobiłem tak
5 seria 5 powtórzeń po 70 kg
6 seria 3 powtórzenia po 80 kg
7 seria 3 powtórzenia po 86 kg
8 seria 2 powtórzenia po 90 kg
9 seria 2 powtórzenie po 100 kg
10 seria 1 powtórzenie po 106 kg
i na tym przestałem jeśli chodzi o nogi bo chciałem sprawdzić ile wezme ale to nie o to chodzi... Chodzi mi o to, że jestem troszku podlany, no moja "KLATA" wygląda jak kobiece piersi....
Ale problem polega na tym, że mam słaba klatkę jak cholera....
no od samego początku no klata moja to jest jakaś masakra
robie 4 serie po 10 powtórzeń obciążeniem 40 kg I MAM PROBLEMY JUŻ PRZY 8-9 powtórzeniu...
O ile 1 seria 10 powtórzeń obciażenie 40 kg podniosę to już 2 seria przy 8-9 powótrzeniu już zaczynają się schodzy, a jeszcze 2 serie mi pozostały... a ju 3 seria jak zrobię z 6 powtórzeń i mam robić 7 to aż się talepie zanim do góry wycisne a to przecież zaledwie 40 kg jest !!! Mówię o wyciskaniu sztangi na ławce poziomej...
Ta aż mi się płakać chce jak robie klatę takim ciężarem a tutaj takie problemy. Chłop 100 kg 21 lat a 40 kg seriami robi i to wielkimi problemami...
Na bica to lekko biorę gryfem łamanym 25 kg i 4 serie po 8 bez problemu... a ta klata to porażka
Ktoś coś, jakiś znawca....
Panowie.... słaba klata... Mam 21 lat. Waże 100 kg. mam 185 cm wzrostu. Na siłce ćwiczę od 2 miesięcy.... Ale no przeraża mnie jedna rzecz....
Przysiady ze sztangą na barkach jak robię to bez problemu robię
1 seria 12 powtórzeń po 50 kg i max 90 sek odpoczynku
2 seria 10 powtórzeń po 55 kg i max 90 sek odpoczynku
3 seria 8 powtórzeń po 60 kg i max 90 sek odpoczynku
4 seria 8 powtórzeń po 64 kg i max 90 sek odpoczynku
dziś po tych 4 seriach myślę a zobaczę ile zrobię i zrobiłem tak
5 seria 5 powtórzeń po 70 kg
6 seria 3 powtórzenia po 80 kg
7 seria 3 powtórzenia po 86 kg
8 seria 2 powtórzenia po 90 kg
9 seria 2 powtórzenie po 100 kg
10 seria 1 powtórzenie po 106 kg
i na tym przestałem jeśli chodzi o nogi bo chciałem sprawdzić ile wezme ale to nie o to chodzi... Chodzi mi o to, że jestem troszku podlany, no moja "KLATA" wygląda jak kobiece piersi....
Ale problem polega na tym, że mam słaba klatkę jak cholera....
no od samego początku no klata moja to jest jakaś masakra
robie 4 serie po 10 powtórzeń obciążeniem 40 kg I MAM PROBLEMY JUŻ PRZY 8-9 powtórzeniu...
O ile 1 seria 10 powtórzeń obciażenie 40 kg podniosę to już 2 seria przy 8-9 powótrzeniu już zaczynają się schodzy, a jeszcze 2 serie mi pozostały... a ju 3 seria jak zrobię z 6 powtórzeń i mam robić 7 to aż się talepie zanim do góry wycisne a to przecież zaledwie 40 kg jest !!! Mówię o wyciskaniu sztangi na ławce poziomej...
Ta aż mi się płakać chce jak robie klatę takim ciężarem a tutaj takie problemy. Chłop 100 kg 21 lat a 40 kg seriami robi i to wielkimi problemami...
Na bica to lekko biorę gryfem łamanym 25 kg i 4 serie po 8 bez problemu... a ta klata to porażka
Ktoś coś, jakiś znawca....