Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
41
a ja sie nie dokonca zgodze z ta dieta, mialem podobny problem co ty i napisze ci o efektach.
ja robilem tak:
na silowni 10 minut biegania na biezni 10km/godz.
potem rowerek - i tu wszystko bedzie zalezalo od oporu jaki sobie ustawisz. pierwszy miesiac ustawialem na polowe (czyli to byly 4 klocki na 8 mozliwych i tego bylo 8 słupkow po 3 min kazdy. Co daje lacznie 30 minut jazdy) 2 miesiac juz na najwyzszych obrotach po 40 minut.
trenowalem tak 4 razy w tyg i nie stosowalem jakiej tam diety tylko poprostu unikalem fast-foodow typu kfc czy makpyte i jakos nie jadlem na umor. tylko 3-4 posilki na dzien
i efekt byl taki ze schudlem przez 2,5 miesiaca 8 kilogramow ( z wagi 80kg na 72kg) ale ja spalalem brzuch i z obwodu 91cm zbilem do 81 cm
ale pamietaj ze ja po tych 30-40 minutach zchodzilem caly mokry, ledwo chodzac i wtedy sa najlepsze efekty. to nie moze byc jazda rekreacyjna tylko ciezki wysilek.
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2752
ja osobiście polecam rowerek, sam taki mam kupiony może z 10-12 lat temu, na moim obciążenie ustawia się paskiem i jest dosyć ciężko ustawić odpowiednie obciążenie no ale walczę :D z 114kg zjechałem do 92 w jakieś pół roku, oczywiście była dieta i ograniczenie alkoholu do minimum. Życzę powodzenia ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84
ja nie twierdze ze rowerek jest zly;) wrecz przeciwnie, na pewno duzo daje, ale jednak bieganie jest bieganie;);)
a tak jak pisal Kolega Thrall87 brzuch xD polecam Ci jakies A6W albo ABS srednio po dwuch tygodniach widac efekty tych zestawow a Tobie z pewnoscia chodzi o efekt?? nie twierdze ze musis, decyzja nalezy tylko do Ciebie;) ale wydaje mi sie ze jak redukcja to redukcja;P a miesnie brzucha zawsze robia wrazenie;)
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84
w sumie niby im dluzej tym wiecej tracis zapasu energi i zaczyna sie spalanie, ale z drugiej strony jak rano troszeczke pocwiczysz to przez reszte dnia bedziesz wiecej spalal i czul sie lepiej;) a potem wieczorem szybciej pojdzie spalanie... ale to tylko tak mi sie wydaje;P:P ale najlepiej trenuj tyle ile tylko sie da i masz na to ochoty;P:P a najlepiej nie jesc dłuzszy czas przed cwiczeniam ale nie wiem jak to jest po... no i oczywiscie jak redukcja to staraj sie jak najwiekszy ujemny bilans energetyczny;) czyli te wszystkie karolie, wiecej bialka mniej wegli i tluszczu, wiesz takie te rozne ogolne zasady;)
chorela;/ latwo sie mowi trudniej samemu zastosowac;/ choc ostatnio bardzo zabiegam o ujemny bilans energetyczny wiec tez trzymajcie kciuki xD
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105
Bieganie wbija na za wysoki poziom tętna. Bedziesz budować kondycję ale spadek wagi niekoniecznie nastąpi jak za ostro zaatakujesz. To samo z rowerkiem. Nie ma co się mordować do oporu. 65% hr max, godzina lepiej niż 2x1/2.
Szacuny
5
Napisanych postów
2132
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23447
chcesz wydac 500-700zl na rower stacjonarny... nie lepiej te 700zl wydac na zwykly rower gorski? Treningi nie znudza sie tak szybka jak na stacjonarnym, a i przyjemnosc wieksza, a co za tym idzie dluzej bedziesz cwiczyl.
Chyba wszyscy ktorych znam, co kupili rower stacjonarny, po 2tyg-miesiac ladowal w piwnicy...