Redukcja tkanki tłuszczowej - porady

Dzień dobry. Mam dość poważny problem. Mam 26 lat, płeć męska, 167 cm wzrostu i 75 kg wagi. Choruję na refluks i insulinooporność. Ważyłem 102 kg i miałem około 130 cm w pasie. Zrobiłem redukcję i trzymałem ponad półtora roku wagę 64 kg. Aktualnie mam nadwagę. Jestem pod opieką dietetyczki klinicznej. Po tym półtora roku musiałem się wybrać do psychiatry, aby dał mi leki bo mam nerwicę lękową. Za każdym razem jak dawka była wymieniana na wyższa czy niższa to zawsze miałem około miesiąca silnego jadło wstrętu i tak się zapuściłem że przytyłem aż 10 kg, bo przy tym jadlowstręcie jadłem zazwyczaj słodkie i olałem zalecenia dietetyka. Przy 64 kg miałem nadal sylwetkę skinny fat ale miałem 86 cm w pasie, aktualnie przy tym 75 kg mam aż 102 cm w pasie. Myślę że czas na redukcję, ale nie umiem na niej już wytrwać. Od wahań nastroju, złego humoru skacze mi insulinooporność i mam skoki insuliny a ona ciągnie cukier i mam napady na słodkie chociaż w diecie mam słodkie. Moja kaloryka abym nie tył i nie chudnął to jest 2150 kcal, zaokrąglijmy do 2200 kcal. Na redukcji zawsze zjadam 1800 kcal, nawet podbicie kcal na redukcji nie pomaga. Ta właśnie nerwica mocno mi naciska codziennie insulinooporność i okropnie ciężko u mnie z redukcją. Pomyślałem że chcę rekomozycji. Czy ja powinienem spalić ten brzuch o kilka cm ćwiczeniami cardio czy to można spokojnie kalisteniką w domu ogarnąć bez cardio? Z tych 102 do 64 udało mi się zejść w ciągu 10 miesięcy, wykonywałem 6x w tygodniu po godzinę orbitreka. Nie ukrywam że nie chciałbym popalić mięśni treningiem cardio. Wiem że takiego brzucha z wyrzezbieniem to raczej z rok czasu będzie potrzeba. Mam duże samozaparcie. Powiecie mi co mam zrobić? To pewne że chce rekompozycji, żadnej redukcji. Mam zamiar kupić 2 ebooki od kury workut dla początkujących i średnio zaawansowanych a on jest jakiś tam 6 krotnym mistrzem. Jest polakiem, ebook po polsku. Więc o ułożenie treningu się nie boję. Przy tej dużej redukcji brałem 5 g dziennie monohydratu kreatyny by zabezpieczyć mięśnie. Teraz też zamierzam ją brać. Pomoże mi intensywniej trenować. Myślę że waga 75 jest dla mnie jak najbardziej ok. Raczej w przyszłości nie będę chciał jej zwiększać. Na tych 2150 kcal czuje się okej, objawy insulinoopornosci mocno się zmniejszają, mam lepszy sen itd.

Wiesz co wydaje mi się, że nie powinieneś szukać pomocy na forum sportowym bo to nie miejsce. Widać, że u Ciebie problem nie jest tylko kształtowanie sylwetki, a problem jest bardziej złożony i my oczywiście możemy Ci dać pewne rady czy wskazać w jaki sposób trenować, ale jak dla mnie powinieneś być pod opieką psychodietetyka bo tutaj jest problem złożony.

Nawet w tym co napisałeś ja dostrzegam pewne sprzeczności. Z jednej strony piszesz, że na redukcji trudno Ci wytrwać, a z drugiej, że masz dużo samozaparcia niestety o nie idzie w parze.

Co do pomysłu na rekompozycję to tutaj taki plan w ogóle nie ma racji bytu. Poziom tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha jest bardzo duży i przy takim obwodzie pasa nawet bym się nie przejmował za bardzo tym czy poziom tkanki mięśniowej się zmniejszy czy nie. Tutaj po prostu trzeba przeprowadzić solidną redukcję, która nie potrwa miesiąc, dwa czy trzy tylko trzeba się nastawić na dość długi okres pracy nad sylwetką.

Tak czy inaczej potrzebujesz dobrej diety dopasowanej do Ciebie i aktywności fizyczne, ale przede wszystkim konsekwencji i wytrwałości bo bez względu na cel Twoich treningów to elementy niezbędne.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-11-22 17:23:55

Przy takim poziomie tkanki tłuszczowej to tylko redukcja i nawet nie ma co myśleć o czymś takim jak rekompozycja , skoro masz problem z dieta i napadami na jedzenei to moze ta twoja dieta zawiera błedy , warto by dac do oceny https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html 

witaj.
jak nie umiesz poradzic sobie z reudkcja to tym bardziej ciezko bedzie ci wykonac rekompozycję. Druga spraw ato rekompozycja zazwyczaj zdarza sie prtzypadkowo poczatkujacym lub osobom zaawansowanym, ktore maja juz sporo mays miensiowje na sobie i wracaja np z okresu odpoczynku od treningów do aktywnosci. W Twoim przypakdu trzena dobrze zaplanowac redukcje. 2200 kcal jad aosoba nieaktywna fizycznie zazwyczaj, wiec podejrzewam, ze zaczynasz ze zbyt niskiej wartosci, ktora powoduje, ze szybko efekt odchudzania jest ograniczony poprzez metabolizm.

Przede wszystkim sugeruję konsultować wszystkie że swoim lekarzem/psychoterapeutą/dietetykiem klinicznym. Przecież od tego ich masz, żeby pomogli Tobie wyjść z obecnych problemów, a nie jeszcze konsultować to na forum internetowym.

Jeżeli jednak chcesz wiedzieć co jest podstawą kształtowania sylwetki, to będzie nim solidny trening siłowy, oraz dobrze dobrana dieta. Na tym też należy się skupić chcąc uzyskać najlepsze wyniki. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat:

https://www.sfd.pl/FBW__Full_Body_Workout-t1135959.html