Witam,
Cwicze juz troszke ponad rok. Mam 24 lata.
Z natury bylem chudy - ponad rok temu wazylem 67-68 kg przy 181 cm.
W tej chwili waze 77 kg. Biceps urosl mi przez ten rok z 31 na 34 cm. Klatka z 98 cm na 104 cm. Przedramie tez ladnie uroslo. Wiec jakis tam postep jest - jestem zadowolony.
Opisze jak trenowalem:
zaczynalem od ACT - chyba 3 miesiace, potem jeszcze raz ACT przez chyba 2 miesiace.
Zrobilem przerwe na jakies 2 miesiace od cwiczen. Potem przez okolo 2 miesiace cwiczylem w systemie 12, 10, 8, 8.
Teraz od okolo 3 miesiecy cwicze w nastepujacy sposob:
-- 1 dzien --
- wyciskanie na plaskiej 4x15
- wyciskanie na plaskiej (wasko) 4x15
- rozpietki lezac na lawce na plecach 4x15
-- 2 dzien --
- uginanie ramion ze sztanga podchwytem stojac 4x15
- uginanie ramion ze sztanga nachwytem stojac 4x15
- prostowanie reki ze sztangietka do tylu (nie wiem jak to opisac - jestem na czworakach i prostuje przedramie do tylu (triceps)) 4x15
- naprzemienne ugianie ramion ze sztangietkami z supinacja nadgarstka 4x30
i w ten sposob cwicze na przemian przez 5 dni w tygodniu (sobota i niedziele wolna). Na poczatku zamiast 15 powtorzen robilem 12.
Jednak powoli zaczynam zauwazac ze moj organizm zaczyna sie juz przyzwyczajac do tego zestawu cwiczen...
Co polecacie? Jakie zmiany wprowadzic?
Na czym mi zalezy najbardziej (w tej kolejnisci):
- biceps i triceps, narazie jeszcze troche za male w stosunku do klatki
- przedramie
- ramiona, kark
- klatka
o nogach nie wspominam gdyz mam ok, kiedys ostro biegalem przelaje, wiec sa umiesnione.
Bardzo prosil bym kogos doswiadczonego aby wprowadzil jakies poprawki do mojego treningu a nie odsylal mnie do jakis artykulow z ktorych i tak pewnie za duzo nie zrozumiem bez wnikliwego zaglebiania sie.
Moj sprzet do cwiczen: lawka z regulowanym oparciem oraz hantle i sztanga.
Napisze teraz co jem a raczej czego nie jem :)
Nie jem miesa, ryb i kurczakow - czyli ogolnie wszystkiego co kiedys biegalo lub plywalo. Nie jem takich rzecy od urodzenia.
A co jem? Duzo ryzu, kaszy, warzyw, owocow itp produktow. Czesto pizze. Pozwala mi to utrzymac stabilna wage 77 kg. Mam zamiar dobic do 80 kg.
Z gory dzieki za odpowiedz! Poza tym dziekuje wszystkim z tego forum ktorzy rok temu pomagali mi ulozyc trening!
--
Gozdek
www.goztom.com
www.ccobline.com.pl
Cwicze juz troszke ponad rok. Mam 24 lata.
Z natury bylem chudy - ponad rok temu wazylem 67-68 kg przy 181 cm.
W tej chwili waze 77 kg. Biceps urosl mi przez ten rok z 31 na 34 cm. Klatka z 98 cm na 104 cm. Przedramie tez ladnie uroslo. Wiec jakis tam postep jest - jestem zadowolony.
Opisze jak trenowalem:
zaczynalem od ACT - chyba 3 miesiace, potem jeszcze raz ACT przez chyba 2 miesiace.
Zrobilem przerwe na jakies 2 miesiace od cwiczen. Potem przez okolo 2 miesiace cwiczylem w systemie 12, 10, 8, 8.
Teraz od okolo 3 miesiecy cwicze w nastepujacy sposob:
-- 1 dzien --
- wyciskanie na plaskiej 4x15
- wyciskanie na plaskiej (wasko) 4x15
- rozpietki lezac na lawce na plecach 4x15
-- 2 dzien --
- uginanie ramion ze sztanga podchwytem stojac 4x15
- uginanie ramion ze sztanga nachwytem stojac 4x15
- prostowanie reki ze sztangietka do tylu (nie wiem jak to opisac - jestem na czworakach i prostuje przedramie do tylu (triceps)) 4x15
- naprzemienne ugianie ramion ze sztangietkami z supinacja nadgarstka 4x30
i w ten sposob cwicze na przemian przez 5 dni w tygodniu (sobota i niedziele wolna). Na poczatku zamiast 15 powtorzen robilem 12.
Jednak powoli zaczynam zauwazac ze moj organizm zaczyna sie juz przyzwyczajac do tego zestawu cwiczen...
Co polecacie? Jakie zmiany wprowadzic?
Na czym mi zalezy najbardziej (w tej kolejnisci):
- biceps i triceps, narazie jeszcze troche za male w stosunku do klatki
- przedramie
- ramiona, kark
- klatka
o nogach nie wspominam gdyz mam ok, kiedys ostro biegalem przelaje, wiec sa umiesnione.
Bardzo prosil bym kogos doswiadczonego aby wprowadzil jakies poprawki do mojego treningu a nie odsylal mnie do jakis artykulow z ktorych i tak pewnie za duzo nie zrozumiem bez wnikliwego zaglebiania sie.
Moj sprzet do cwiczen: lawka z regulowanym oparciem oraz hantle i sztanga.
Napisze teraz co jem a raczej czego nie jem :)
Nie jem miesa, ryb i kurczakow - czyli ogolnie wszystkiego co kiedys biegalo lub plywalo. Nie jem takich rzecy od urodzenia.
A co jem? Duzo ryzu, kaszy, warzyw, owocow itp produktow. Czesto pizze. Pozwala mi to utrzymac stabilna wage 77 kg. Mam zamiar dobic do 80 kg.
Z gory dzieki za odpowiedz! Poza tym dziekuje wszystkim z tego forum ktorzy rok temu pomagali mi ulozyc trening!
--
Gozdek
www.goztom.com
www.ccobline.com.pl