Powrót do dawnej formy

11.06.2012
Micha

Zapomniałam doliczyć dwa pomidory i 80g rzodkiewki
+600g kapusty białej,
3x rumianek, 4 kapsułki omega 3, 1 kapsułka oleju z wiesiołka
Niem wiem czy dobrze układam, trochę przeraża mnie 1500kcal, podobno jeszcze rosnę i powinnam jeść więcej. Nie chcę jeszcze bardziej czegoś skopać (teraz się tym przejmuję, a wcześniej to co robiłam )

Trening
Po wczorajszym wyjeździe byłam wypompowana jeszcze cały dzień. Tylko nordic walking 50min.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem z tą insuliną, jednak nie można pedałować przez 13 godzin praktycznie bez przerwy na samych orzechach. Po prostu się nie da. Próbowałyście kiedyś tak? Nie podważam Waszej wiedzy. Oni tam zjadali po dwa bochenki chleba, kilkanaście batonów, czekolady, kiełbasy, izotoniki, a ja jak ostatni idiota przez cały ten czas zjadłam tylko paczkę orzechów, kawałek kurczaka i pół batona. Dlatego oni jechali pełni energii, a nie słabli przy każdej mniejszej górce. Spaliliśmy wczoraj jakieś 5-8tys kalorii i myślę że poszło mi z mięśnia sporo bo waga spadła, a wymiary stoją. Rodzice kupują na bieżąco, chcę jeść co innego to muszę za swoją kase kupować. Staram się jak tylko mogę, każdy ma upadki, żeby potem się podnieść, wejść wyżej i... znowu upaść, aż w końcu wejdzie się na szczyt i nie będzie jak spadać
Kupiłam olej z wiesiołka tylko,na resztę nie mam chwilowo kasy. 30zł za 60tabletek, masakra.

Na allegro kupię to wyjdzie taniej. Mogłybyście powiedzieć czy te będą dobre? Nie chciałabym kupić jakiegoś g...a co nawet nie działa.
http://allegro.pl/magnez-b6-100-tabletek-najtanszy-stres-skurcze-i2399926754.html
http://allegro.pl/tran-skandynawski-multi-tabs-250ml-smak-cytrynowy-i2408732297.html
http://allegro.pl/wiesiolek-omega-6-1000mg-90-kaps-olej-z-wiesiolka-i2374438522.html
http://allegro.pl/castagnus-0-045-g-30-tabl-i2401054243.html

*kapusta biała jest zielona?

Zmieniony przez - OliwiaP w dniu 2012-06-12 08:47:13

12.06.2012r
Micha

+pół główki sałaty prosto z pola i trochę fasolki zielonej.
4x omega 3, 1x olej z wiesiołka, 3x mięta własnoręcznie suszona, 2x rumianek, 0.5l wody
Zjadłam trzy chrząstki z kurczaka, paskudztwo.
Trochę za dużo tłuszczu, myślałam że odmroziłam dorsza, a to był śledź. Zrobiłam go na parze i był pyszny.

Trening
30sec /3 obwody
*Podciąganie na drążku z pomocą 40kg x12
*Wykroki z hantelkami 3kg 10x na nogę
*MC na prostych nogach 8kg hantle x12
*Przesuwanie piłki klęcząc x8
*Spięcia na piłce x12
*Unoszenie tułowia podpierając się łokciem x10
*Wyciskanie hantelki 3kg jednorącz siedząc na piłce podpierając się jedną nogą x10
*Pompki w podporze tyłem z nogami na piłce x10
*Wykroki w bok z bicepsem 4kg x10 i wspięciem na palce
*2min bieżnia 12km/h

Wieczorem będą jeszcze interwały biegowe około 10-15min

Rozumiem że nie macie za dużo czasu, ale liczę na to że odpowiecie na moje pytania

Zmieniony przez - OliwiaP w dniu 2012-06-12 21:10:31

Śledź na parze hmmm ciekawe, ciekawe :) Wg mnie to ta sama kapusta, bo teraz jest "modna" młoda, a ta jest właśnie zielonkawa.

Muszę zawiesić na jakieś 3-4dni swój dziennik. Mam grypę... Pewnie doprawiłam się na tym wyjeździe w niedzielę. Będę jeść to co nie wywoła u mnie wymiotów, a zwykle jest tym kaszka manna. Chociaż spróbuję na razie jakieś mięsko/zupkę.

18.06.2012


Aktywność w ciągu dnia
spacer 1.5h
jazda na rowerze 1h

Rewolucje żołądkowe się skończyły, żeby było ciekawiej złamałam palec u stopy jak kopałam w worek i trafiłam w ścianę

W przyszły wtorek jadę na tygodniową wycieczkę klasową. Nie znalazłam podobnego wątku to zapytam tutaj. Lepiej zafundować sobie głodówkę na tej wycieczce czy jeść normalnie to co podadzą (białe pieczywo, makarony itp.)? Nie będziemy mieli dostępu do lodówki, ani kuchni więc moje plany że zrobię sobie jedzenie w pudełku i będę trzymać w zimnym nie wypaliły... Zostaje mi kupowanie tuńczyka na noc, wędzonych ryb i orzechów, jednak jak wyjdziemy z pensjonatu koło 8 i wracamy o 20 to trzeba w tym czasie coś jeść.

głodówka to najgorszy pomysł. na droge moze weź sobie kanapki, kup razowca, wsadź w nie warzywa, jakieś mięso/ewentaulnie dobrą wędline (lepsze to niz nic), zjedz owoc. Unikaj slodyczy, deserów, śmieci ogólnie. w menu pensjonatowym tez mozna czasem cos optymalnego wybrac- jakąś zupke, mięso z II dania, etc...kombinuj, aby wyszlo jak najlepiej

19.06.2012r

Dzisiaj jadłam na oko, tylko spisywałam, co ile zjadłam i trochę dużo tego wyszło... Ważne że węgle są w miare nisko.

Aktywność
spacer 2h
rower 1h
nordic walking 1h
siłownia
Trening VII
30sec /3 obwody
*Podciąganie na drążku z pomocą 35kg x10
*Wykroki z hantelkami 3kg 10x na nogę
*MC na prostych nogach 8kg hantle x12
*Przesuwanie piłki klęcząc x10
*Brzuszki na piłce z uniesieniem jednej nogi do brzucha(naprzemian) x12
*Unoszenie tułowia podpierając się łokciem x10
*Wyciskanie hantelek 3kg jednorącz na przemian siedząc na piłce,podpierając się jedną nogą x10
*Pompki w podporze tyłem z nogami na piłce x10
*Wykroki w bok z bicepsem 4kg x10 i wspięciem na palce
*2,5min rowerek

Złamany palec to nie wymówka żeby siedzieć na d...e i nic nie robić

Moje low carb jest bez sensu, cały czas mam jakieś odstępstwa od tego. Teraz wycieczka, potem wyjazd do cioci to też będzie ciężko (oczywiście będę się starać) Uważam za największy sukces to że całkiem odzwyczaiłam się od bułek

Przy okazji pochwalę się swoim wymysłem.
https://www.sfd.pl/Pasta_z_wędzonych_szprotek-t867816.html

Zmieniony przez - OliwiaP w dniu 2012-06-19 21:09:28

Cześć Oliwia, będę zaglądać do Ciebie Fajny pomysł na pastę ze szprotek - nie omieszkam wypróbować Pozdrawiam i powodzenia życzę.

Shaneeya hej, fajnie że ktoś zagląda, zawsze to większa motywacja żeby nie czitować, bo trochę wstyd

Potreningu.pl nie chciało mi się włączyć, nie wiem dlaczego. Zaległe wypiski.

20.06.2012

Te placki selerowe były przepyszne, jak się z babcią do nich dorwałyśmy to poszły wszystkie,a były robione z całego kilograma selera... To najlepszy dowód na to że nie mogę ich robić za często. Są świetne zamiast placka ziemniaczanego do gulaszu.

Treningu brak bo miałam urodziny i trzeba było wszystko przygotować, a potem z nimi siedzieć. Jestem z siebie dumna bo robiłam tort truskawkowy, sernik truskawkowy, czyściłam 4kg truskawek i kilogram czereśni, szejki owocowe i lałam szampana, a nie spróbowałam żadnego z tych wszystkich pyszności chociaż w pewnym momencie myślałam że nie wytrzymam, ale dałam radę

21.06.2012


Coraz lepiej wychodzi mi miska jeśli chodzi o proporcje BTW

Treningu znowu nie było bo część druga urodzin i dalej trzeba było z nimi siedzieć. Nadal powstrzymywałam się od jedzenia. Dobrze że tylko na wieczór przychodzą, a nie od rana. Jeszcze w sobotę część trzecia, mam nadzieję że dalej będę się trzymać.

Jeszcze jedno pytanie które nie daje mi spokoju. Robię pomiary co jakiś czas i ładnie waga i z brzucha schodzi, za to dochodzi do moich i tak grubych nóg. Mam sie tym przejmować czy to tylko chwilowe?