Polony.....poldony....polunsy....spamusy....all in one.

buahahahahahahah

ożesz Ty, ja darmozjad? Chciałbyś takiego darmozjada. Ja wam dam, niewdzięczne samce! To ja noce zarywam, żeby w domu porządek był, ugotowane, a mnie od darmozjadów wyzywają.

hehehehehhehehehehehe a ja wcinam serek wiejski + green tea dzien jak codzien
roksana nie denerwuj sie bo to na zmarszczki szkodzi

Co ty po nocach gotujesz? Fajnie obiad na sniadanie

Jakas zla technika sprzatania i gotowania, obiad to godzina czasu max.

Wasal- ale ja gotuję obiad, a nie przygotowuję do z papierka czy słoika
W dzień nie ma szans- młoda rzadko śpi w ciągu dnia a jak mnie widzi w kuchni to wpada w histerię i nagle chce skupić na sobie całą uwagę.

Bardzo rzadko gotuję w dzień.

No ale to ty masz kontrolowac dziecko a nie na odwrot. Zreszta chyba sama lepiej wiesz...

TY mnie o kontrolowaniu dziecka uczyć nie musisz Ona ma półtora roku dopiero a mimo to do tej pory nie wypleniłam w niej tego głupiego nawyku. Od niemowlęcia wyła jak byłam w kuchni i jej zostało.

To bierz Ja ze soba do kuchni ... Niech sie przyzwyczaja

Ale śmieszne, ma na to jeszcze czas :P Ona jest ze mną w kuchni. Jak zmywam to wdrapuje mi się na nogi jak kot, piszczy jak cholera. Raz jej dałam garnki i łyżki drewniane do zabawy to mogłam spokojnie pozmywać