Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
21651
Znamy już wszystkich bohaterów gali HBO PPV zaplanowanej na 9 czerwca w MGM Grand w Las Vegas. W walce wieczoru Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) zmierzy się z niepokonanym Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO). W stawce pojedynku znajdzie się należący do Filipińczyka pas mistrza świata WBO w wadze półśredniej.
Posiadacz tytułu WBA w kategorii super koguciej, Kubańczyk Guillermo Rigondeaux (9-0, 7 KO), zaboksuje z zaledwie solidnym Teonem Kennedym (17-1-2, 7 KO). Meksykański weteran Jorge Arce (60-6-2, 46 KO) stanie do walki z przeciętnym Portorykańczykiem Jesusem M Rojasem (18-1-1, 13 KO). Znacznie ciekawiej zapowiada się starcie Mike Jones (26-0, 19 KO) vs Randall Bailey (42-7, 36 KO) - zwycięzca tej potyczki zdobędzie wakujący pas IBF w limicie 147 funtów.
Na gali wystąpią także Wale Omotoso (21-0, 18 KO) oraz Mikael Zewski (14-0, 10 KO), którzy nie znają jeszcze nazwisk swoich przeciwników. Trzeba przyznać, że w porównaniu do ostatnich imprez organizowanych przez konkurencyjną Golden Boy Promotions grupa Top Rank po raz kolejny wypada blado. Znacznie lepiej zapowiada się zaplanowana na 14 lipca gala PPV w Teksasie, gdzie wystąpić mają Juan Manuel Marquez, Nonito Donaire, Mercito Gesta, Tyson Marquez i prawdopodobnie Brandon Rios.
Szacuny
1
Napisanych postów
2607
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17835
Ja uważam, że chyba minimalnie wygrał Pacman, pomimo tego, że obstawiłem Bradleya ($$$), ale znowu tendencyjny komentarz zrobił swoje. Uważam, że w rewanżu Pacmanowi pójdzie jeszcze ciężej i pewnie postawie znowu na Bradleya, bo będzie wysoki kurs.
Pacman nie jest IMO taki super jak wielu uważa, problemem Bradleya w ostatniej walce była chyba ta kontuzja nogi, a pod koniec walki chyba Pacmana rozgryzł. Po Pacmanie widać, że już nie ognia do walki. Ciekawe jak będzie wyglądała punktacja po następnej walce, kiedy sędziowie będą pod presją.
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
21651
Tutaj ciekawa walka Bradleya z "Outside fighterem" walczącym stylem "boksera" na dystans Alexandrem...
Devon ładnie wyboksował Sluggera Maidanę...
Bradley wygrał...Ja nie mam wątpliwości,że Manny zdemolowałby Alexandra,bo skracałby łatwo dystans...Ciekawe czy Bradley stłamsi ramionami i głową fizycznie Mannego...Ale koniec końców.MAnny ma dobry dystans...Będąc poza dystansem i walcząc w dystansie Bradley nie będzie mógł używać swoich największych broni...Manny już nie nokautruję w tej wadze..Noi zobacyzmy jak,to wyjdzie w praktyce...Manny szybszy i warunki nie najlepsze Bradleya...
Wiecej szans na wygraną Paco na punkty niz przed czasem.No zobaczymy co warty jest Bradley.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-05-29 11:18:52
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
No właśnie walka z Devonem to był sprawdzian zaliczony na 6. Wiadomo, że Devon to kompletnie inna bajka od Pacmana pod każdym względem- inna psycha, inny styl, ale jednak.
Patrzcie na boxrecu jakie jaja. Już jest drugi pojedynek ustalony. Czyli tak jakby pierwszy przegrał Pacman
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Oby Pacquiao nie dał d*py. Jeśli to będzie kolejna jego słaba walka może to być jego koniec kariery. Roach mówił, że będzie doradzał Mannemu zakończenie kariery. Bradley jest groźnym przeciwnikiem, ale wszystko zalezy tutaj od formy Mannego.