Ammurabis
Hej - nie jest tragicznie :) ale nie będę oszukiwał dobrze tez nie jest... Powiedz mi jeszcze ile masz lat i jak się czujesz po przebiegnięciu tego tysiąca...
Przez najbliższy tydzień codziennie oprócz np. niedzieli masz biegać po 5km w tempie nie szybciej jak 4min 20sek na 1000m - zaufaj mi przez 10 dni masz tak właśnie biegać, powoli z nogi na nogę... Nie interesuje mnie czy jeździsz rowerem do pracy, czy grasz w piłkę i masz treningi - rower to co innego, piłka także a bieganie to bieganie... Jeśli masz możliwość to jak najmniej asfaltu a jak najwięcej ścieżek w lesie czy po łakach a jesli nie masz mozliwości to asfalty... Masz 5tyg więc nawet w deszczu biegaj (po biegu w chłodnym powietrzu zawsze wypij jedną ciepłą herbatę z cytryną) ocieplisz organizm i masz podczas biegu oddychać swobodnie, staraj się wdychać nosem a wydychać ustami - jesli podczas biegu już nie wytrzymujesz oddychania nosowo-ustnego - wtedy oddychaj już ustami... PAMIĘTAJ!!! WOLNO I PLECY PROSTE - PODCZAS BIEGU NIE WOLNO CI SIĘ POCHYLAĆ DO PRZODU I PATRZEĆ POD NOGI - PATRZYSZ PRZED SIEBIE A RĘCE MAJĄ SIĘ RUSZAĆ TYLKO W BARKACH A ŁOKCIE ZABLOKOWANE POD KĄTEM ok 90 STOPNI A TOR RUCHU RĘKĄ MA BYĆ RÓWNOLEGŁY DO LINI BIEGU A NIE np. RĘCE W ŁOKCIACH SIĘ ZGINAJĄ BYLE JAK A CO NAJGORSZE JAKBY PODCZAS BIEGU PIĘŚCI ZBLIŻAŁY SIĘ DO KLATKI PIERSIOWEJ (sposób biegania sprinterów)
To co ci przed chwilką napisałem to zasady aby odciążyć płuca (aby miały jak największą powierzchnię) wtedy zwiększy się twoja wydolność a płuca z czasem troszkę się powiększą :)
Jak 10 dni tak przepracujesz to na forum napiszę ci już specjalistyczny trening - uprzedzam jeśli chcesz mieć efekty to przepracuj solidnie, powinno nam się udać osiągnąć nawet lepiej niż 3.30 - ale obiecać ci nie możemy - postaramy się pomoc jak tylko się da :) a narazie 10 dni po 5km w tempie NIE szybciej jak 4min 30 sek (jesli nie dasz rady przetruchtać 5km to np. przebiegnij sobie najpierw w pierwszy dzien 3km, na następny dzien 4km, na kolejny już 5km) ważne żebyś nie umierał na zakwasy następnego dnia - ale skoro już trochę biegałeś to powinieneś dać radę :) na zakwasy przyjdzie czas za 10 dni :)
Powiesz mi potem jak się czujesz po 10 dniach jesli będzie ok - zrobimy test i wtedy walimy treningiem ostrym jesli nie to dodatkowe 5dni po 5km w tym samym tempie... I wtedy trening ostry.
Dodatkowo uprzedzam - kup sobie Magnez lub Magnez + witamina b12 - i będziesz brał jedną dziennie przy ciężkim treningu - ale to za 10dni - zapobiega to odkładaniu się potasu w mięśniach i niweluje możliwość skurczy (przy dużym zmęczeniu)
Najważniejsze to zaufaj i uwierz w siły :) DASZ yyyy DAMY RADE :)
Zmieniony przez - Ammurabis w dniu 2010-05-28 20:08:03
Przez najbliższy tydzień codziennie oprócz np. niedzieli masz biegać po 5km w tempie nie szybciej jak 4min 20sek na 1000m - zaufaj mi przez 10 dni masz tak właśnie biegać, powoli z nogi na nogę... Nie interesuje mnie czy jeździsz rowerem do pracy, czy grasz w piłkę i masz treningi - rower to co innego, piłka także a bieganie to bieganie... Jeśli masz możliwość to jak najmniej asfaltu a jak najwięcej ścieżek w lesie czy po łakach a jesli nie masz mozliwości to asfalty... Masz 5tyg więc nawet w deszczu biegaj (po biegu w chłodnym powietrzu zawsze wypij jedną ciepłą herbatę z cytryną) ocieplisz organizm i masz podczas biegu oddychać swobodnie, staraj się wdychać nosem a wydychać ustami - jesli podczas biegu już nie wytrzymujesz oddychania nosowo-ustnego - wtedy oddychaj już ustami... PAMIĘTAJ!!! WOLNO I PLECY PROSTE - PODCZAS BIEGU NIE WOLNO CI SIĘ POCHYLAĆ DO PRZODU I PATRZEĆ POD NOGI - PATRZYSZ PRZED SIEBIE A RĘCE MAJĄ SIĘ RUSZAĆ TYLKO W BARKACH A ŁOKCIE ZABLOKOWANE POD KĄTEM ok 90 STOPNI A TOR RUCHU RĘKĄ MA BYĆ RÓWNOLEGŁY DO LINI BIEGU A NIE np. RĘCE W ŁOKCIACH SIĘ ZGINAJĄ BYLE JAK A CO NAJGORSZE JAKBY PODCZAS BIEGU PIĘŚCI ZBLIŻAŁY SIĘ DO KLATKI PIERSIOWEJ (sposób biegania sprinterów)
To co ci przed chwilką napisałem to zasady aby odciążyć płuca (aby miały jak największą powierzchnię) wtedy zwiększy się twoja wydolność a płuca z czasem troszkę się powiększą :)
Jak 10 dni tak przepracujesz to na forum napiszę ci już specjalistyczny trening - uprzedzam jeśli chcesz mieć efekty to przepracuj solidnie, powinno nam się udać osiągnąć nawet lepiej niż 3.30 - ale obiecać ci nie możemy - postaramy się pomoc jak tylko się da :) a narazie 10 dni po 5km w tempie NIE szybciej jak 4min 30 sek (jesli nie dasz rady przetruchtać 5km to np. przebiegnij sobie najpierw w pierwszy dzien 3km, na następny dzien 4km, na kolejny już 5km) ważne żebyś nie umierał na zakwasy następnego dnia - ale skoro już trochę biegałeś to powinieneś dać radę :) na zakwasy przyjdzie czas za 10 dni :)
Powiesz mi potem jak się czujesz po 10 dniach jesli będzie ok - zrobimy test i wtedy walimy treningiem ostrym jesli nie to dodatkowe 5dni po 5km w tym samym tempie... I wtedy trening ostry.
Dodatkowo uprzedzam - kup sobie Magnez lub Magnez + witamina b12 - i będziesz brał jedną dziennie przy ciężkim treningu - ale to za 10dni - zapobiega to odkładaniu się potasu w mięśniach i niweluje możliwość skurczy (przy dużym zmęczeniu)
Najważniejsze to zaufaj i uwierz w siły :) DASZ yyyy DAMY RADE :)
Zmieniony przez - Ammurabis w dniu 2010-05-28 20:08:03
wachuuu
