jak dobrze że mogę wstawić znów obitą mordę
no wiec do rzeczy
witam wszystkich dziś na kickboxingu mieliśmy sparingi wszystko szło prawie jak po masełku jedynym mankamentem który strasznie mnie drażni od zawsze jest wzrost a co za tym idzie krótkie ręce
zasięg ramion nie pozwala mi na prawidłowe wyprowadzenie ciosu na twarz musze pomagać sobie nogami i przyblizać się ciągle wbijając się w przeciwnika który moze to wykorzystać odskoczyć w bok i sierpa zrobic lub front kickiem mnie chamować.Znacie jakieś dobre sposoby na to ? Wydłużyć sobie ręce ? to raczej odpada
może jakąś konkretną taktyke zaznaczam że mam 170cm a sparign z osobą 15cm wyższa jest już poważnym schodkiem do poknania
znaznacze również że masą za to nadrabiam wzros ( w sensie ogólnym ) no ale rade pozostawiam Wam jako wiem że znajduję się szerokie grono ludzi obeznanych w temacie
Pozdrawiam :) !
assalam aleykom