Naleśniki owsiane na redukcji

Przejdzie na redukcji wyżej wymieniony produkt? :D
Składniki
-50g mąki owsianej
-1 jajko
-100 ml mleka

Dlaczego ma nie przejść ? To wszystko jest zależne od całościowej diety .

Dokładnie.
Notabene ten naleśnik jest mega ubogi odżywczo.

Pytasz się o detal.
Istotny jest całokształt strategi żywieniowej.

Może dodam kilka przykładowych jadłospisów :D
Jem 5 posiłków dziennie
1.
-płatki owsiane
-kanapka z chleba żytniego słonecznikowego z polędwicą sopocka
-ryż, pierś, mizeria z jogurtem
-makaron pełnoziarnisty z sosem Knorr
2.
-jajecznica z 2 jaj na płaskiej łyżeczce masła+wyżej wymieniony chleb, jakiś pomidor
-jabłko
-ryż, kotlety sojowe, sos pieczeniowy culieo, ogórki kiszone
-sałatka z jogurtu , pomidora, ogórka
-setek wiejski lekki + wedlina chleb jakieś warzywa
3.omlet owsiany z cynamonem i kakao naturalnym
-mus malinowy z jogurtem i płatkami owsianymi
-ryż, wartobka, surówka
-surówka z kapusty kiszonej, jabłka i cebuli
-kanapki z wedliną drobiową i warzywami
4.-płatki owsiane górskie
-pomarańcza
-ziemniaki, piers, sos czosnkowy z jogurtu, ogórki koszone
-setek wiejski
-makaron pełnoziarnisty z sosem serowym knorr

Wiem sosy przetworzone ale jem je raz na 3/4 dni i w małych ilościach. Oprócz tego jem jakieś inne pieczywo oprócz białego, udka bez skóry, czasem mięso mielone

O każde danie tak można zapytać. I na każde pytanie dostaniesz odpowiedz, że liczy się ogół diety. Moim zdaniem jesz ubogo odżywczo, opierajac się na przetworzonych produktach. Nie widać tam żadnych wartościwoych tłuszczy, poza masłem, jajkiem i wątróbką - o ile nie jest to wieprzowa, bo ta raczej żródłem tłuszczy nie jest.

Co do źródeł tłuszczy to używam jeszcze oleju kokosowego :)

A odwołując się do twojej odpowiedzi Daja Vu, które z wymienionych przeze mnie produktów są przetworzone? :/

Polędwica, wędlina, serek... Bo oczywiscie kotlety sojowe i mus malinowy robisz samodzielnie w domu. O sosach nie wspominam, tak jak zaznaczyłeś, ale to świństwo straszne... Chlebek też domowy? Żytni na zakwasie?

Co do sosów to masz świętą rację :) Oczywiście nie jest to stały składnik mojej diety. Staram się na codzien raczej robić jakieś sosy na bazie bulionów czy jogurtu. Osobiście uważam ze poledwica czy wedlina nie jest aż tak przetworzona ze trzeba wykluczyć ja z diety. Gdyby trzymać się takich zasad to chyba trzeba by było samodzielnie hodować zwierzęta i dopiero z nich wyrabiać jakieś mięso żeby było zdrowe i bez ulepszaczy. :D Przynajmniej mi się tak wydaje.
Poza tym myślę ze chodzi ci głównie o aspekt zdrowotny, bo raczej serek czy wedlina nie szkodzą jako tako redukcji, prawda?

Wszystkie wędliny ze sklepów to jedzenie wysoko przetworzone. Makarony, chleb, różnego rodzaje sosy ze sklepów również należą do produktów przetworzonych i lepiej ich unikać na redukcji. Brakuje zdrowych tłuszczy źródeł omega 3.

Produkty przetworzone szkodzą na redukcji - organizm otrzymuje deficyt kaloryczny i na dodatek "nie wyciąga" wszytskich substancji odżywczych, natomiast dodatkowo jest obciążony eliminacją szkodliwych wpływów całej tej chemii która figuruje na odwrocie Twoich sosów... Plus saletra i inne konserwanty z wędlin.