Jestem po 6 tyg. redukcji.
Suplementacja: TSE i L-karnityna treca na początku.
Trening: aerobowy marszobiegi - plan 10 tyg pon,wt,czw,pt + MAX raz w tyg
3 x trening siłowy + pol godziny rowerek po kazdym treningu
Wymiary przed redukcją:
Waga: 80
Udo: 61
Biceps: 34
Pas: 87
Wzrost: 179
Dzisiaj:
Waga: 74.9
Udo: 57
Biceps:30
Pas: 77
Wzrost: ten sam ;)
BF: z 23 do ok 16%
Tak wyglądalem 6 tyg temu:
http://img82.imageshack.us/img82/6141/270706fs7.jpg
Tak wygladam dzisiaj:
http://img171.imageshack.us/img171/5883/1234gw9.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/9651/bicjo1.jpg
Fota bez wciagania brzucha :
http://img143.imageshack.us/img143/3813/111yn2.jpg
Zostały jeszcze 2 tyg do konca cyklu no i mam pytanie:
Zrobic tydzien regeneracji i pojechac drugi cykl redukcyjny i wypalic ten fat do konca czy zacząc mase i poczekac z tą redukcją ? Moim priorytetem jest nie tyle masa co estetyczna sylwetka i siła. Bede wdzieczny za jakies wskazówki.
Tak wogole to jest w/g was widoczna jakas roznica czy zmarnowalem te 6 tyg ? ;)
Pozdr.