Michał Karmowski - V-ce MP

Nie! cały czas tłumacze że jeżeli ktoś ma pasje to niech to robi ale ja chcę powiedziec że ktoś taki musi wykona 2x więcej roboty i tak nigdy nie będzie lepszy od kogoś kto jest przystosowany genetycznie, tyle w tym temacie.


btw. "You Got a Dream... You Gotta Protect It. People Can't Do Somethin' Themselves, They Wanna Tell You You Can't Do It. If You Want Somethin', Go Get It." ~ Chris Gardner

Zmieniony przez - pro100 w dniu 2010-05-20 17:23:29

zgadzam sie z przedmowca :D musi poprostu ciezko zapierniczac i nabrac duuuzo masy co napewno wypelni te braki w klatce ;)

Jak będzie tak za******lał jak teraz to 2-3 lata i będzie konkretnie

Tak naprawde to wszyscy dyskredytujacy Michala rzucili sie na niego przez ta nieszczesna klatke piersiowa, bo nie widzialem jakos wczesniej takiej krytyki polskich zawodnikow, ktorym slabo poszlo na imprezie miedzynarodowej.

pro100 - krotko, jezeli uwazasz Freemana za slabego, nie nadajacego sie zawodnika, to z mojej strony koniec dyskusji. A jak jestes swiadom jego pozycji w ifbb, to przez to porownanie mialem na mysli fakt, iz gosc ktory byl chudy jak patyk i przez lata slyszal glosy krytyki wskazujace mu aby zakonczyl kariere, dzisiaj jest zawodowcem i to czolowym. Dlatego mi osobiscie ciezko przelknac az taka mocna krytyke wlasciwie zaczynajacego startowac Michala, mimo iz nie jestem jego fanem. Co innego gdyby startowal juz lata i nie robil zadnego postepu..

PS. ktoś taki musi wykona 2x więcej roboty i tak nigdy nie będzie lepszy od kogoś kto jest przystosowany genetycznie - z pozdrowieniami od Doriana Yatesa dla Flexa Wheelera, Kevina Levrone, Shawna Raya i calej "hordy" innych genetycznych bogow.

Zmieniony przez - scR w dniu 2010-05-20 20:27:09

scR przy całej wiedzy jaką posiadasz uważasz, że Dorian miał słabszą genetykę od Kevina czy Raya? Nikt nie zaprzeczy, ze Flex mial najlepsza genetyke w historii Mr.O, ale on jak wszyscy wiemy sie o******lal. Ale Dorian juz po roku, czy dwoch treningow wygrywal jakies zawody kulturystyczne. Gdy zaczynal treningi na powaznie w wieku lat 21 zdaje sie wazyl juz te 90kg, a wczesniej jego zycie raczej do uporzadkowanych i spokojnych nie nalezalo. Dorian byl fenomenem i skrywal w sobie niesamowity potencjal, a to, ze byl chudy i wygladal slabo to jest wina trybu zycia jakie prowadzil. Zauwaz, ze gdy juz wzial sie za siebie wystrzelil jak z torpeda.

Z drugiej strony nie wiem jaki ma sens dyskusja na temat formy Karmowskiego? Przeciez nikt mu nie zabroni ****a startowac tylko dlatego, ze mistrzem europy to on nie bedzie. Dobrze sie bawi startujac, lubi to, a ze czasem zajmie wysokie miejsce to tylko wina jego przeciwnikow. Co on ma poradzic na to, ze ciezka klepie biede u nas? Ma splodzic tych zawodnikow, wyczarowac ich, zeby przegrywac, czy co? Czy moze ma przestac startowac i pozwolic slabszym, ale lepszym genetycznie wygrywac? :DDD

A skoro wszyscy ci fantastyczni zawodnicy z ciezkiej tak sie o nim wypowiadaja to moze niech wystartuja w MP, ME i zajma jego miejsce, co? Wiesz czego oni sie boja? Boja sie tego, ze na MP, ME jest kontrola i na bombie na zawodach nie wyjdziesz. A jak sie to konczy to mielismy okazje sie przekonac niedawno, kazdy wie na czyim przykladzie. Oni doskonale wiedza, ze tez moga tak skonczyc, jesli zdecyduja sie na start lub co gorsza zostac zawieszonym w ****ziec. A wchodzac na OFF'ie na zawody przegrac z tym slabym Karmowskim, ktorego przeciez miazdza i w ogole to bylaby niezla, siara, co?

Zmieniony przez - pandorum w dniu 2010-05-20 20:46:58

Oczywiscie mozna debatowac co znaczy miec lepsza i slabsza genetyke do kulturystyki. Ale w zasadzie nie ma watpliwosci, ze dobre geny posiada kazdy zawodowiec, a zwlaszcza ci startujacy na Mr. Olympia. Yates mial niesamowite mozliwosci zwiekszania muskulatury i osiagania niezwyklej formy startowej, nie mial natomiast tak ladnej i ksztaltnej sylwetki jak jego przeciwnicy. Mysle, ze Levrone i Wheeler troszeczke go pod tym wzgledem przewyzszali, a Dorian jest przykladem pokazujacym, iz wzorowe przygotowanie na zawody moze pewne braki przeskoczyc. Dla mnie jednak osobiscie od 1994 roku u Yatesa juz byla tylko droga w dol.

A wracajac do wlasciwego tematu, zgadzam sie mniej lub wiecej ze wszystkim

Życze Michałowi sylwetki X-man'a !!! i sukcesów w przyszłości !!!

Powiedz mi glabie co sie tak uczepiles tych sukcesow? Jakie ty ****a masz sukcesy? ZADNE. Czy ktos ci zabrania trenowac z tego powodu? Tak jak ty to czołówka wyglądała zanim jeszcze sztangę chwyciła chłopie, ale nikt ci nie zabrania machać i cieszyć się tym sportem. Także zejdź z Karmowskiego i jeśli nie chcesz, żeby jeździł na ME to zrób formę i go pokonaj, przygotuj kogoś, sklonuj kogos, sam nie wiem, zrób cokolwiek w tym kierunku. Chyba, ze liczysz, ze "slowo cialem sie stanie", niestety takie rzeczy tylko w Biblii.

Mi sie sylwetka Karmowskiego ni cholery nie podoba i do fanboja mi daleko. Ale ludzie, zejdzcie na ziemie. Dopoki bedzie kontrola wszyscy ci "bogowie z ciezkiej" hooya zdzialaja. Michał jak widac kontroli sie nie boi i mimo niej potrafi zrobic fenomenalna forme, bedac na dodatek endo. A te kozaki niech zejda z bomby i wyjda na scene, ciekawe czy beda nadal takimi kozakami.

Pandorum, ogarnij sie i nie obrazaj innych uzytkownikow. Nie jetes u siebie na przerwie w gimnazjum.

Scr, nie wiem jak inni, ale z mojej strony chodzi wlasnie glownie o klatke, ktora eliminuje go z walki o najwyzsze laury na powaznych imprezach, a nie na MP, gdzie jego przeciwnicy byli nieprzygotowani, albo zachowywali sie jak na dyskotece, przez co nawet bez klatki mogl zajac 2 miejsce. Moim zdaniem to byla glowna jego wada na MP, bo zauwaz, ze jego kategorii byli zawodnicy ze znacznie gorszym przygotowaniem, wiec teoretycznie powinien ich wyprzedzic, ale nic z tego. A to, ze dopiero zaczyna starty nic tu nie zmieni. Zauwaz, ze te MP byly mistrzostwami DEBIUTANTOW, ktorzy zaliczyli swoje pierwsze starty, a niektorzy z nich juz zdobyli laury na ME. A to dlatego, ze u nich nie trzeba sie patrzec na to, czy brakuje jakiejsc "czesci ciala", tylko o to, w jakiej te czesci ciala sa formie. U pana Karmowskiego dziura w klatce bedzie zawsze, chocby nie wiem ile kg dorzucil. Inne niedociagniecia, takie jak bardzo slabe ramiona i brak kg oraz zaburzone proporcje pewnie poprawi i tego mu zycze.

DLa mnie po prostu zawodnik z tak widocznym ubytkiem nie jest wyznacznikiem idealu sylwetki kulturystycznej i mam nadzieje, ze Michok nie bedzie na sile "promowany" i upychany po miedzynarodowych imprezach, poniewaz tutaj nalezy dac szanse zawodnikom kompletnym, ktorzy maja szanse na realna czolowke.
Jesli jednak pan Michal poprawi swoje niedostatki, a nawet jakims cudem - klatke, to jako pierwszy wszystko odszczekam i przyznam sie do kardynalnego bledu.

Wszczepi sobie sylikony w klatke, wbije olej w lapy i bedzie mr.o