MARTWY-czym zastapić?

Zdaje sobie sprawe że wielu z was mi powie ze martwy ciąg jest najlepszy na grzbiet,wiem i zdaje sobie z tego równieżsprawe moja prośba jest tylko taka bo mam problem z kregosłupem znaczy sie mam po martwym na drugi dzień zawsze ból w kregosłupie a wykonuje go staranie nawet juz w obecności kilku osób.Powiedziano mi ze to niejest ćwiczenie dlamnie bo mam zbyt duzy wzrost mianowicie powyzej 190cm.Jakie ćwiczene zastapiło by martwy przy moich obecnych wykonywanych cwiczeniach na plecy
1.wiosłowanie sztangą
2.przyciaganie na wyciągu
3.martwy ciąg

jak pisali koledzy wyżej, problem w rozgrzewce, ale ja jeszcze na twoim miejscu, robił to z "pomocą", tj. tak jak napisał rush comes, tyle, że ktoś ci tą sztangę "daje" do rąk, a ty wykonujesz ćwiczenie, potem ją ktoś zabiera.

ew. warianty samego ćwiczenia:
a) wyżej
b) rdl (rumuński martwy ciąg)
c) mc ze sztangielkami

nie ma czegoś takiego, jak zbyt duży wzrost na jakieś ćwiczenie. na 99% wykonujesz go źle technicznie, zacznij od małych ciężarów, zobaczysz, że to coś da.

zamiast przyciągania na wyciągu daj podciąganie na drążku.

Martwy ciąg faktycznie jest bardzo obciążający i kontuzjogenny. Jeśli nie jesteś dosyć zaawansowany nie powinieneś go wykonywać. A wogóle robisz jakąś rozgrzewkę? Dobrze jest naciągnąć mięśnie grzbietu i zrobić przynajmniej 2 serie z małymi ciężarami ale przy większej ilości powtórzeń. Choć tak jak poprzednik twierdze, iż to ćwiczenie wykonujesz niepoprawnie...

Mój trening na plecy wygląda tak:
- wiosłowanie sztangą podchwytem 12,10,8
- wiosłowanie hantelką 12,10,8
- szrugsy 12,10,8
- martwy ciąg 12,10,8

a jeśli masz możliwość to jeszcze:
- ściąganie drążka wyciągu do klatki w wąskim uchwycie 12,10,8

Przyznam, że efekty mnie bardzo zadawalają :)

przede wszystkim to podciąganie na drążku zamiast tego gównianego ściągania na maszynie
a co do ciągu. Tak jak skl15 napisał,jeśli nie jesteś trójboistą idącym na rekordy to wzrost nie powiniem Ci jakoś specjalnie przeszkadzać w robieniu ciągu.

Jeśli nie masz jakieś wady(co powinien stwierdzić lekarz) to bóle pojawiają się prawdopodobnie albo z powodu braku rozgrzewki albo złej techniki

Noznaczy sie to mozliwe z ta rozgrzewka ze jest zbyt słaba,chociaz staram sierobic ja porzadna.Aha a jesli jade narazie na mase to czy niebedzie to zle jak chocby narazie tak jak mówiliscie zmniejsze sobie cieżarek??

Ile ważysz? jaki jest twój staż treningowy? No i wkońcu ile ładujesz na sztangę przy martwym ciągu? Aha i robisz 12,10,8 czy inaczej? Odpowiedz to postaram się wysnuć właściwy wniosek :)

rób skrócony ciąg, to znaczy bierz sztangę z ławki albo ze specjalnych podstawek jeśli masz na siłce, na mojej są chyba drewniane w takim kształcie że sztanga nie skula się w żadną stronę

zastąpić prostowaniem tułowia, ale pracuje mniej mięśni i masa będzie szła ubogo

Znaczysie trenuje juz przeszło1.5 roku,waże 93 kg robie 12,10,8,8.A z ładowaniem na sztange to taka sprawa ze trenuje na nakładzie ,sztangach i całym innym sprzecie samo robnym takze niejestem ci w stanie dokładnie uscislic ile ładuje

mozesz zrobic 2 serie rozrzewkowe mniejszym i potem serie wlasciwe juz normalnym..

aha rush comes czyli proponujesz wykonywać taka martwy zeby niedżwigać sztangi z samaej ziemi tylko z jakiegos podesciku,popraw mnie jesli zle zrozumiałem

falkow6 dobrze rozumiesz, tylko wiadomo sztanga musi schodzić poniżej kolan

omijasz najbardziej niebezpieczną fazę ruchu

u mnie na siłce są 2 podeściki, wiara kładzie je pod talerze (obciążniki) z lewej i prawej strony sztangi i gitara :)

---

osobiście robię rumuński martwy ciąg (ten robi się bez podstawek), też mam coś z kręgosłupem ale od tego ciągu nic mnie nie boli, jedynie mięśnie heh, mniejsze obciążenia tutaj ale dobrze działa na prostowniki pośladki i dwugłowe