Mój trening - polecam!

Yarekbboy, jak ja robiłem całościowy to wyglądał tak:

wyciskanie na ławce poziomej - klatka
podciąganie wzdłuż tułowia - barki
wiosłowanie - grzbiet
martwy ciąg - prostowniki
uginanie przedramion - bicepsy
wyciskanie francuskie - tricepsy
zgiecia nadgarstków - przedramiona
przysiady - uda
wspięcia na palce - łydki
spięcia tułowia - brzuch

Każde cwiczenie robilem po 3 serie i łącznie było 30 serii na treningu. Zauważ, że w każdym programie czy to dzielonym czy całościowym łączna liczba serii na jednym treningu wynosi okolo 30. Mysle, ze po 5 serii moze być troche za dużo, 3 serie wystarczą. Oczywiście każdy jest inny ale 5 serii na kazdą grupe na 1 treningu to dla mnie za dużo a poza tym by mi sie tyle nie chcialo.

Zmieniony przez - cxsvz w dniu 2005-08-09 22:19:53

a ja lubie hardcore i robie po 5 , z tym ze nie przekraczam nigdy 75minut treningu, dlamnie to wazne zeby trening nie byl za dlugi wlasnie...

Zawsze lepiej intensywniej i krócej. Mój trening trwa max 60 minut.

Zmieniony przez - cxsvz w dniu 2005-08-09 22:40:10

niekiedy dluzej jest lepiej )

cxsvz: HST to ciagla progresja

Wiem, że to ciągła progresja ale na mniejszych ciężarach niż powinno się ćwiczyć. Dopiero na koniec cyklu np. 10 używa się ciężaru, z którym wogóle sie powinno zaczynać ćwiczyć a dopiero ze wzrostem siły zwiększać obciążenie. Jak dla mnie to conajmniej dziwne.

15 są raczej po to, żebys nie zrobił sobie kontuzji.
Ciężary nie są tak ważne, jak zmiana i różnorodność ciężarów.
Prześledź np. trening holistyczny to zobaczysz o co mi chodzi dokładnie.

Rozumiem o co ci chodzi ale ja mówię cały czas o ilości serii. Dla mnie W HST jest ona za mała. Nawet w tym treningu holistycznym robi się conajmniej 6 serii na grupę. Haycock połączył różne ilości obciążeń i serii i na pewno jest w tym element holizmu ale jak dla mnie dał za mały bodziec do wzrostu.

ale 3 x tygodniowo na każdą grupę !!!

Zgadza się ale ja czuję na sobie, że nie tędy droga. HST pobudza mieśnie częściej i mało intensywnie a to nie służy dobremu wzrostowi masy bo 2 serie i jeszcze z takim obciążeniem jak w HST to zdecydowanie za mały bodziec, żeby coś zaczęło się dziać. Sam robiłem HIT po 3 serie na grupe i na ciężarach 75%. Czułem, że moje ciało dostaje za mały bodziec a jednocześnie czas odpoczynku był za krótki do pełnego rozrostu. Takie treningi jak HIT, HST, ACT są dobre ale na wprowadzenie do kulturystyki. Zauważ, że KAŻDEMU początkującemu jest polecany trening obwodowy bo jakby od razu zajął się dzielonym to organizm mógłby nie wytrzymać przeciążenia. Ten kto pierwszy raz zaczyna ćwiczyć to już po 1 serii na grupę nie może sie ruszać przez następne 2 dni ale jak się ćwiczy dłużej to organizm z czasem się przystosuje do tej jednej serii i nie będzie ona przynosić żadnych efektów dlatego trzeba doprowadzać mieśnie do szoku poprzez kilka a nawet kilkanaście serii. Wiadomo, że będzie stagnacja po jakimś czasie nawet po wiekszej ilosci serii ale od tego jest okres regeneracyjny.