LION...Jeść czy nie jeść?

Ja jestem zdania, że witaminy najlepiej jest dostarczać w naturalnej formie, czyli z pozywienia- co gwarantuje sensowna i dobrze skomponowana dieta. W ekstremalnych przypadkach ( sport wyczynowy, albo choroba) mozna pomysleć o wspomaganiu sie wit. w syntetycznej formie, w innych wypadkach jest to pojscie na łatwizne imo
a wiecej z tego szkody niz korzyści
wbrew pozorom łatwo przedawkować, a jak wiadomo czasami bywa to gorsze niz niedobory, ktore organizm w miare mozliwości jest w stanie skorygować poprzez syntetyze z innych skladników dostepnych akurat w ustroju

pozdrawiam

Zmieniony przez - coraMietka w dniu 2005-10-31 23:56:46

źródłem witamin powinny być owoce , ważywa i inne ZDROWE produkty

najlepiej dostarczac jak juz przedmowcy napisali naturalnymi sposobami,na tyle niejestes az aktywna fizycznie bys musiala sie multiwitamina ladowac,od czasu do czasu to tak
choc wlasciwie jak sie tak glodujesz to lepiej biez jakies multiwitaminy i mineraly

to ci powiem vlad ze sie mylisz, pewnie ze najlepiej jest dostarczac wit z naturalnego pozywienia, ale gdybym ja np nie brała codziennie witaralu i od czasu do czasu wit b compositum to juz calkiem byłabym bez paznokci, zajady miała na cała twarz i ogolnie samopoczucie do niczego. Nie jestes nieraz w stanie dostarczyc odpowiedniej ilosci witamin z pozywienia.

Kiedy byłam młodsza, zawsze się wściekałam kiedy mama kazała mi łykać witaminy, bo uważałam, że odżywaim się wystarczająco dobrze. Teraz od dawna nic nie zażywam i nie mam żadnych problemów.
Ale Dorci to jedno opakowanie jak najbardziej się przyda po tym wszystkim co sobie zafundowała
PS. Co do tego nadmiaru "chemii" w witaminach - to jest nic w porównaniu do tego, czym np. pryskają owoce. Ogólnie w jedzeniu jest mnóstwo takich składników i lepiej sobie tym głowy nie zawracać.
A z tym liczeniem kalorii w witaminach to już obsesja Ja nawet z grubsza nie wiem ile kalorii zjadam w ciągu dnia...

ale gdybym ja np nie brała codziennie witaralu i od czasu do czasu wit b compositum to juz calkiem byłabym bez paznokci, zajady miała na cała twarz i ogolnie samopoczucie do niczego

>>>>oska bez przesady ze az tak to potrzebne zapytaj babcie albo dziadkow czy oni kiedys mieli jakies srodki multiwitaminy,albo coklwiek??ludzie kiedys zyli,pracowali wiecej niz my,jedli to co kupili lub sami wychodowali i jakos mieli normalne samopoczucie
teraz tylko uderzenia reklam i wszystkiego innego tak dziala,

Nie jestes nieraz w stanie dostarczyc odpowiedniej ilosci witamin z pozywienia

>>>tak to masz racje ze tyle niedostarczysz,,ale najpierw nalezy sobie odpowiedizec czy jeste az na tyle aktywny fizycznie ze codziennie musze brac witaminy ??
wieksza czesc osob robi brzuszki pompki i przyjmuje witaminy albo inne odrzywki,,,
mozna brac jak to jest potrzebne

ps: oska wyjscie ze znajomymi lub cokolwiek innego moze bardziej poprawic samopoczucie niz multiwitamina

vlad88 zgodzę się z Twoim ostatnim zdaniem

ja pierdziele vlad ja nie mówie juz tyle o samopoczuciu co o widocznych brakach witamin!!! typu moje zajady, łamliwe paznokcie, wypadanie wlosów, no nie powiesz mi ze wyjscie z kolegami pomoze na zajady ja wiem ze lepsze naturalne, ale nie jestem w stanie dostarczyc tyle witamin zeby bylo dobrze, odzywiam sie niby dobrze a tu i tak braki

ołkej

oska5 dlacego ksycys na vladzia??

Zmieniony przez - vlad88 w dniu 2005-11-01 19:33:43