Witam,
Na wstępie chciałbym się przywitać - jestem nowy na forum.
Jestem Michał, mam 35 lat i ostatnio przyszedł czas na zmianę trybu życia. Postanowiłem wziąć się za siebie i od dwóch miesięcy zacząłem chodzić na siłownie. Znajomy polecił mi brać kreatynę na zwiększenie efektów, więc kupiłem zwykły monohydrat i pojawił się problem. Z natury jestem osobą, która ma dość wysokie ciśnienie krwi (130-135/80), jednak po dwóch tygodniach brania w dawce 5g dziennie moje ciśnienie krwi było już na poziomie 140-150/80. Dodatkowo zauwazyłem, że moje nasienie stało się bardzo gęste, wręcz jakby galaretowate. Wiem, że to na pewno od kreatyny, bo jak odstawiłem to po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Tutaj pojawia się moje pytanie - czy kreatyna nie jest dla mnie? Znajomy mówił, żebym spróbował jabłczanu kreatyny i brać tylko w dni treningowe. Co o tym sądzicie?
Dodam, że z natury mam bardzo gęstą krew i mimo że piję po 2-3l wody dziennie to ten stan się nie zmienia. Wyniki badań mam w normie.
Na wstępie chciałbym się przywitać - jestem nowy na forum.
Jestem Michał, mam 35 lat i ostatnio przyszedł czas na zmianę trybu życia. Postanowiłem wziąć się za siebie i od dwóch miesięcy zacząłem chodzić na siłownie. Znajomy polecił mi brać kreatynę na zwiększenie efektów, więc kupiłem zwykły monohydrat i pojawił się problem. Z natury jestem osobą, która ma dość wysokie ciśnienie krwi (130-135/80), jednak po dwóch tygodniach brania w dawce 5g dziennie moje ciśnienie krwi było już na poziomie 140-150/80. Dodatkowo zauwazyłem, że moje nasienie stało się bardzo gęste, wręcz jakby galaretowate. Wiem, że to na pewno od kreatyny, bo jak odstawiłem to po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Tutaj pojawia się moje pytanie - czy kreatyna nie jest dla mnie? Znajomy mówił, żebym spróbował jabłczanu kreatyny i brać tylko w dni treningowe. Co o tym sądzicie?
Dodam, że z natury mam bardzo gęstą krew i mimo że piję po 2-3l wody dziennie to ten stan się nie zmienia. Wyniki badań mam w normie.