Kortyzol na redukcji

Witam. Jestem w końcówce redukcji i zaobserwowałem cofanie się jej efektów. Wiem że kortyzol ma na to wpływ, ponieważ często miewam podwyższony jego poziom. Czuję się wtedy otępiały, ciało oblewa się tłuszczem i wodą a mięśnie zmniejszają się. Słowem, zaczyna się wyglądać jak G***o . Wiadomo że trening o niskiej objętości i intensywności nie powoduje znacznego zwiększenia wydzielania kortyzolu, za to treningi o zwiększonej intensywności i objętości zwiększają go.
Jak zatem postępować właściwie na redukcji, zmniejszyć objętość kosztem zwiększenia intensywności treningu? Czy może intensywność zmniejszyć a objętość zwiększyć? Dodam że wykonuję ok. 22-24 serii dziennie, 4 razy w tygodniu. Ostatnio zdarzyło mi się przedłużać trening, z reguły trwał on godzinę 15 minut, teraz jestem dosyć ospały i długo muszę się rozgrzewać dlatego dodałem worek przed treningiem aby rozgrzać organizm i trwa on z rozgrzewką nieraz po 2 godziny. Może w tym leży przyczyna?

Pozdro i liczę na Waszą pomoc

trening sprawdzony, robiłem go kiedyś na masie i byłem w 100% zadowolony. dieta codzień jest inna więc nie widzę sensu jej wklejania, wszystkie składniki odżywcze, witaminy i minerały spełnione. trening trwa ok 1.30, 2h zajmuje mi tak jak pisałem razem z rozgrzewką i boksowaniem.

Nic nie napisałeś o aerobach. Nie wiadomo ile ich robisz. Skoro to redukcja to może zamiast klasycznych aerobów kręconych np. kilka razy w tygodniu po 60 minut daj interwały w dni nietreningowe - po 15-20 minut i problem nadmiaru kortyzolu znacznie się ograniczy..

Nie napisałem nic na temat aerobów ponieważ nie są one mi potrzebne do redukcji. Wystarcza mi zbilansowana dieta i treningi siłowe, mam szybki metabolizm i dużo ruchu. Obarczyłbym winą raczej treningi siłowe, w każdym ćwiczeniu staram się mieć zapas powtórzeń, jedynie w ostatniej serii doprowadzam do załamania i to nie zawsze. co tydzień dorzucam na serię 2.5 kg więcej na duże i 1 kg więcej na małe partie

A mi się wydaje że skoro jest jak piszesz - to zrewidowałbym jeszcze raz dietę. No i przedłużanie treningów oczywiście też nie jest zbyt dobre w przypadku osoby z ekspresowym metabolizmem.

dieta? hmmm nie wydaje mi się. nie robiłem jakiś zmian, wszystko powoli i stopniowo zmniejszałem. wszystko szło dobrze aż do ostatniego weekendu, kiedy to zacząłem przeciągać treningi. do tego wyczytałem o wpływie trawy na kortyzol, watpie czy ma to jakiś związek bo od 4 lat palę, z tym że ostanio 2 razy zdarzyło mi się to bezpośrednio po treningach.

Widzę że nick do czegoś zobowiązuje


Podkładasz sobie kłody pod nogi,popalając trawkę
To cię zawsze będzie lekko cofało,pinpowało uczucie głodu(kolokwialnie mówiąc gastrofaza)...itd.







Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-08-28 16:09:16

wydaje mi się że palenie nie ma bardzo złego wpływu na treningi siłowe. wiadomo, że nie wiadomo jakby było jakbym nie palił, ale generalnie nie ma tragedii, a większość moich błędów wynikała z niedopracowania treningów i diety :) ale co prawdda to prawda, jak tu paląc jeść 2700 kcal na redukcji :0

ale trochę zboczyliśmy z tematu. palenie zostawmy w spokoju. spróbuję wyrobić się z jutrzejszym treningiem w jakieś 60 max 70 minut i zobaczę co się stanie. może zmniejszyć trochę objętość treningów kosztem intensywności?

Zmieniony przez - nick23 w dniu 2013-08-28 16:31:50

możesz wrzucić 2-3g witaminy C po treningu, podobno zbija poziom kortyzolu

spróbuję bo znalazłem ostatnio takie po 200mg w tabsie, to zjem kilka. ale mimo wszystko wolałbym ten problem wyeliminowaqć w jakiś bardziej naturalny sposób, czyli bez oszukiwania organizmu :)

a czemu nie wrzucisz tu diety i ogólnie treningu? prawie 2h na siłowni to jest strata czasu. Obijasz się kolego. Duże ciężary, wszystko w krótkim czasie. Intensywność musi być wysoka