Dzisiaj jest przypał,bo jak staje na tej nodze to boli mnie dolna częsc łydki tak jakby dookoła piszczeli.Ogólnie to spodziewałem się siniaka na piszczeli,a tu nic,z piszczelą wszystko ok.Boli mnie natomiast jedno miejsce przy samej piszczeli jak dotknę palcem,po zewnętrznej stronie nogi,chyba mięsień.
Smaruję Altacetem i wczoraj po treningu chłodziłem lodem.
Problem polega na tym że za tydzień w niedzielę mam możliwosc sparingu z ludzmi z innego klubu i bardzo chciałbym w tym wziąsć udział...Jak ktos wie,niech pisze jak poradzic sobie z tą kontuzją w miarę szybko(oczywiscie jesli jest taka możliwosć)???
(L)