Konkurs - XMAS WITH MY BEST FRIEND

m.in. moja, jeszcze wieksza liczba polubien od wygranych

czy Nutrifarm odpowie mi na pytanie dlaczego nie dostalem sie do grona finalistow ja i jeszcze jedna osoba?. Spelnilismy warunki konkursu nie oszukiwalismy zdobylismy wiecej polubien jak dwa ostatnie miejsca, pozostaly dwie nagrody do rozdania jak to bylo w poczatkowym regulaminie. Jestm zawiedziony i nie ukrywam tego tym bardziej ze jestem klientem waszego sklepu internetowego, a wy potraktowaliscie mnie jak by mnie nie bylo. Mam nadzieje ze rozpaczycie moja prosbe no i tez wywiarzecie sie co do puli nagrod ktora przewidyala 9 a nie 7 finalistow.

A pod jakim "użytkownikiem" na fb występowałeś?

Kamil S.

Coś takiego było jeszcze jedna praca była puszek coś tam albo jakiś zwierz :P

Mój post został skasowany....tak tylko to ta firma potrafi zrobić, skasować niewygodne posty i tutaj i na facebooku, dodatkowo zablokować na facebooku pisanie postów. Bo co ? Bo są niewygodne ? Bo mówię prawdę, która was boli ? Oszukaliście mnie i pewnie innych też. Brawo!! Nic z tej firmy już nie kupię i musze sobie porozmawiać z kimś z Olimpu, bo chyba nie bardzo wiedzą co tu sie wyprawia ;)

Odnośnie konkursu, to uwaga, bo historia będzie troszkę długa. Trochę już lat mam na karku i nie jest to 18 ani 26, więc proszę mi oszczędzić słów typu "młoda szczawiczka" itd. Ale od początku... Kiedyś byłam grubaskiem, serdelkiem do czasu kiedy ktoś rzucił tekstem:"Masz masę! Rób rzeźbę!". Był to tekst ironiczny, prześmiewczy i chyba nikt się nie zastanowił wtedy, mówiąc to, że sprawia przykrość, bo moja serdelkowatość wynikała z niedoczynności tarczycy. Rozpoczęłam leczenie, wróciła moja sportowa sylwetka, wróciła chęć do życia i do moich ukochanych ćwiczeń i całej góry innych aktywności typu rower, rolki, skoki spadochronowe itd. Zażerałam się cały czas suplementami Olimpu, bardzo je sobie chwaliłam, ba Olimp jak ten grecki zdawał się być moją mekką. Wszystko układało się bardzo dobrze, bo wróciłam do swojego ciała, bo czułam znów tą siłę i tego powera, którego nie zrozumie nikt kto nie trenuje intensywnie, bo miałam rewelacyjną pracę i super faceta obok. Niestety życie pisze własne scenariusze....pojawiło się mega zmęczenie, bóle kości, niewyjaśnione siniaki i kilka innych. Badania, diagnoza- białaczka. Pierwszy odruch ? Pierwsza myśl ? Umrę. Ale póki co trwam już 7 miesiąc i nie mam zamiaru się poddać. Choć nie jest różowo i to wcale nie przez chorobę tylko przez ludzi, przez całe otoczenie które traktuje mnie jakoś dziwnie. Zamiast normalnych żartów i rozmów, jest konsternacja i to coś co widzę w ich oczach:"Yhy ona ma raka, za chwile umrze...ciekawe czy tym się mozna zarazić.Nie, nie będę żartować, przecież się nie żartuje z trupem". Do tego dochodzi walka o jałmużnę z ZUS, tak jakbym przez wiele lat nie napasła ich do syta tym co kradli z mojej miesięcznej pensji. Oj dobrze żarli i wiecie co ? Nie chcą wujcy oddać nawet połowy tego, baa najchętniej nic by nie dali doszukując się jednej składki zapłaconej z winy poczty dzień po terminie. Składka była płacona prawie 5 lat temu i dziwne, że jakoś wcześniej nic nie mówili i dziwne bo widzieli, że oprócz tej jednej spóźnionej wszystkie inne były zawsze na czas. No ale do rzeczy... Znajomy podsunął mi konkurs Olimpa mówiąc:"Ej ta Twoja firma robi konkurs, zagraj". Patrzyłam na to dziwnie przez kilka dni, potem przyszła mi do głowy myśl, że przecież zjadłam tyle waszych supli sportowych a ostatnio to już magnez i cynk bo więcej mi nie wolno, że mówię ok, wejdę. Może wygram 100 euro, kupię nowy telefon bo obecny ma już trochę lat i sypie sie w nim tyle, że to już złom i za chwilę padnie mi całkowicie. A telefon to coś czego potrzebuję i to zrozumiał by tylko ktoś, kto w wieku dorosłym staje się przez czynniki chyba losowe osobą hmm nie wiem jak to określić....ale czasami czuję się jak pogodynka z Bangkoku do której dzwonią dzieciaki z całego świata z ciekawości i jak wiecznie nawalony klient nocnych klubów co zamawia taksówkę 50 razy jednej nocy, bo załączył mu się wódo-alzheimer...Nie no po prostu wiele spraw trzeba załatwić przez telefon, w wiele miejsc dzwonic i wiele telefonów odbierać. Zagrałam chcąc wygrać te nieszczęsne 100 euro. Od kilku miesięcy oglądam mniej lub bardziej białe sufity, nudny jest ten widok i nudne jest użalanie się nad sobą więc grywam a raczej graaaaaaaaaaam, gram w sieciówki, chyba wszystkie CS, Battlefield, Warcraft, Lineage i wiele innych, czasami sama nie wiem w co grać :) Mam też nawet jakieś powroty z poszczególnymi osobami do starego Dooma :) No i mi się tu nie obruszać, że ma słabą grafikę....Minecraft też ma a pół świata oszalało na jego punkcie, sama nawet polubiłam Creeperów. Mój świat jest ograniczony, nie jest łatwo, wiele rzeczy bym chciała zrobić ale...te białe sufity... Zagrałam, lajkowali znajomi z FB, lajkowali wszyscy z gier aż byłam zaskoczona mile tak szerokim odzewem i nawet gdzieś we mnie powstała myśl, że może trzeba by tę moc wykorzystać do czegoś innego, stworzyć coś mega fajnego. Dzisiejszy komentarz o dyskwalifikacji był jak jakiś wyrok....Nie wiem jakiego warunku nie spełniłam ? Pytałam współgraczy czy mieli jakieś pytania od Olimpu, że mają sprawdzić, bo nie zawsze są na facebooku ( a chyba Olimp liczył na to, że każdy tam siedzi 24 na H i chyba nie bardzo mają wyobraźnie i chyba nie wszystkie sytuacje są w stanie pojąć) ale pytałam czy ktoś dostał jakieś zapytanie...wiadomo, że w ciągu iluś tam godzin...no już prawie 12tu nie wszyscy sa dostępni ale duża większość była a Ci co nie byli weszli sprawdzić. I wiecie co ? Nikt, ani jedna osoba nie napisała mi że miała jakiekolwiek zapytanie ze strony Olimp Sport Nutrition. I wiem wiem....to tylko konkurs, choć w mojej sytuacji to nie tylko. I wiem, że ten konkurs by mi ogromnej sumy na moje leczenie nie wygrał ale chociaż pomógłby mi w kontakcie z innymi, który jest choler... ważny. No niestetety... polajkowały mi wg Olimpu i was śmieci bo było tam pewnie kilku arabów i murzynów...a przecież araba i murzyna to do krematorium trzeba wsadzić. A wiecie jacy to fajni ludzie ? Nie widzą we mnie umarlaka. No i tych arabów i czarnoskórych było w moich lajkach nie tak dużo, kto gra w sieciówki to wie jakich nacji jest tam najwięcej. I czy regulamin mówił kto ma głosować ? I z jaką częstotliwością ? I ktoś myśli, że mnie to nie kosztowało nic wysiłku ? Że ot wrzuciłam prośbę o lajki i się posypały ? hue hue hue Koztowało i to dużo, bo zależało mi bardzo. ale niech Olimp zje sobie swoje nagrody, skoro uważają, że są bogami i mogą naginać to co sami napisali jako warunki konkursu. Niech je sobie daje komu chce. Ja wiem jedno....dostałam dzis w tzw. ryj tym konkursem. I przepraszam ale ta firma dołączyła u mnie do takich firm jak wspomniany ZUS czyli głomby liczące złotówy idiotów, którzy się na nich składają. Dziękuję za uwagę i do osób, które pisały do mnie w tym konkursie ze swoich i fałszywych kont na facebooku napisze jedno----umrzyjcie, bo ja nigdy ale nigdy nie odważyłabym się rzucać kamieniem w takiej sytuacji jak wy byliście, chyba też uważacie się za bogów wszechwiedzących i mających prawo do oceny i zmieszania z błotem każdego. Nie dziwcie się więc jak za jakiś czas ktoś zmiesza z błotem was. Gryźć i zagryźć to wasze motto codzienne... a świat ginie z każą waszą wredną zyłą na gardle. Dobranoc a raczej dzień dobry.

Wygrana kwota w konkursie idzie na suplementy
(jakby kto jeszcze nie wiedział – co było oczywistością)
Ja już swój zestaw ogarnąłem
Wrzucajcie później Panowie zdjęcia jak już suple przyjdą
(szczególnie ciekawy będzie zestaw zwycięzcy)
Jeszcze raz dziękuję Olimpowi za nagrody
Pozdrawiam

Nagrodami byly bony na suplementy a nie na telefonu i gry sieciowe ;) jezeli faktycznie jesteś chora to nie ma tu smiechow i zycze walki z choroba oby wygranej
ps. szkoda ze wczesniej nie bylas na sfd tylko akurat jak sie konkurs skonczyl pozdrawiam