...
Napisał(a)
Kasia za szeroko podciagania nie rob bo ci sie do kolekcji bark rozwali
...
Napisał(a)
Tak jest!
Cykl 2. Tydzień 2. Trening 4.
Pytanie na dziś - i w sumie na jutro też - co robić żeby zrobić to uczciwie i się nie dorżnąć...?
Zdecydowałam się na taki scenariusz. Jak by co to proszę mnie od razu poprawić!
Dziś zrobiłam tak:
Tradycyjnie pełna rozgrzewka.
I dalej:
1.Przysiad 5x5: wypadł z boju
2.Wyciskanie sztangi na płaskiej 5x5: 32,5/35/37,5/40/42,5kg + 2x45
Komentarz: przysiad odpuściłam, nie miało sensu gnoić tego kolana.
Płaska: cacy, przy 42,5 kolega pomógł przy ostatnim razie (lepiej niż ostatnio było). No to sobie dla sprawdzenia dołożyłam do 45. Dwa razy sama.
Jeżeli chodzi o obwody..
4x obwód:
15 burpee
10 pompek
5 TGU
Burpee odpadły bo nie podciągnę nóg pod siebie. TGU mogę zrobić tylko na jedną stronę - z ciężarem w lewej ręce, gdzie prawą nogę mam prostą i podwijam. lewej nie zawinę.
Zrobiłam więc coś takiego:
Wzięłam piłkę i zrobiłam na niej zestaw pompka+scyzoryk razy 15 plus 10 pompek tradycyjnych. I tak 4 razy.
Czas wyszedł ok 14 minut.
Zrobiłam więc energiczny spacer na bieżni w ramach kary a za brak TGU popedałowałam przez pół godziny na orbim.
I teraz kwestia treningu jutrzejszego a wpadnie mi to:
5 obwodów
1 ciężar
5x MC
5x przysiad przedni
5x Push Jerk
5x przysiad
800m biegu lub orbitreka.
MC zrobię na spokojnie bo tu duży ciężar nie wpadnie.. Ale nie zaryzykuję jeszcze przysiadu dvpą do ziemi. W sumie to mogę tylko czy warto?
Albo wyrzucę przysiady z obwodu i dodam np 2 obwody więcej albo... zalecisz coś innego może?
Potem mam zamiar dwa dni dnt mieć i kurować się do bólu.
Żrę piguły, robię okłady z liści kapusty i płynu Burowa. Zaczyna być wyraźnie lepiej.
Miska: wg założeń.
Picie: woda, kawa, woda z limonką.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard z przepisu lekarza.
Jutro wpadają pomiary..
Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-04-11 23:48:15
Cykl 2. Tydzień 2. Trening 4.
Pytanie na dziś - i w sumie na jutro też - co robić żeby zrobić to uczciwie i się nie dorżnąć...?
Zdecydowałam się na taki scenariusz. Jak by co to proszę mnie od razu poprawić!
Dziś zrobiłam tak:
Tradycyjnie pełna rozgrzewka.
I dalej:
1.Przysiad 5x5: wypadł z boju
2.Wyciskanie sztangi na płaskiej 5x5: 32,5/35/37,5/40/42,5kg + 2x45
Komentarz: przysiad odpuściłam, nie miało sensu gnoić tego kolana.
Płaska: cacy, przy 42,5 kolega pomógł przy ostatnim razie (lepiej niż ostatnio było). No to sobie dla sprawdzenia dołożyłam do 45. Dwa razy sama.
Jeżeli chodzi o obwody..
4x obwód:
15 burpee
10 pompek
5 TGU
Burpee odpadły bo nie podciągnę nóg pod siebie. TGU mogę zrobić tylko na jedną stronę - z ciężarem w lewej ręce, gdzie prawą nogę mam prostą i podwijam. lewej nie zawinę.
Zrobiłam więc coś takiego:
Wzięłam piłkę i zrobiłam na niej zestaw pompka+scyzoryk razy 15 plus 10 pompek tradycyjnych. I tak 4 razy.
Czas wyszedł ok 14 minut.
Zrobiłam więc energiczny spacer na bieżni w ramach kary a za brak TGU popedałowałam przez pół godziny na orbim.
I teraz kwestia treningu jutrzejszego a wpadnie mi to:
5 obwodów
1 ciężar
5x MC
5x przysiad przedni
5x Push Jerk
5x przysiad
800m biegu lub orbitreka.
MC zrobię na spokojnie bo tu duży ciężar nie wpadnie.. Ale nie zaryzykuję jeszcze przysiadu dvpą do ziemi. W sumie to mogę tylko czy warto?
Albo wyrzucę przysiady z obwodu i dodam np 2 obwody więcej albo... zalecisz coś innego może?
Potem mam zamiar dwa dni dnt mieć i kurować się do bólu.
Żrę piguły, robię okłady z liści kapusty i płynu Burowa. Zaczyna być wyraźnie lepiej.
Miska: wg założeń.
Picie: woda, kawa, woda z limonką.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard z przepisu lekarza.
Jutro wpadają pomiary..
Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-04-11 23:48:15
...
Napisał(a)
Cykl 2. Tydzień 2. Trening 5.
Dzisiejszy trening to:
Rozgrzewka:
Orbi 10min, HIM, HAM, Mawashi, barki.
I dalej:
5 obwodów 1 ciężar
30kg
5x MC
5x przysiad przedni
5x Push Jerk
5x przysiad
800m orbitreka (na bieżni to mogę maszerować w szybkim tempie ale biegu to się boję...)
Komentarz:
Zaryzykowałam i zrobiłam z przysiadami - ale tak ledwo, ledwo poniżej kąta prostego. Było dobrze, kolano nie odezwało się. Na siłce kupa luda jak rzadko o tej porze dnia w sobotę. Ukradłam jedną sztangę i nawet jak jeździłam na orbim to sztanga leżała obok żeby mi nie zawinął ktoś. O tyle dobrze że to taka swojska siłka i wszyscy jakoś uszanowali moje warczenie.
Czas męczarni: ok 55 minut.
Mam jeszcze baniak pod kolanem ale ruchomość jest już duużo większa. Przedtem wcale nie mogłam ugiąć, teraz już poniżej kąta prostego dam radę. Mocno zgiąć - jeszcze nie.
Dwa dni z Burowem i okładami z kapusty.
Miska: wg założeń.
Picie: woda, kawa, woda z limonką.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard.
Pomiary:
OMG mam chyba jeszcze gorzej niż Rez...
Szefowaaaa!!!!!!!!!!! HEEEEEEEEEEEEEELPPPPPPP......
Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-04-12 11:58:21
Dzisiejszy trening to:
Rozgrzewka:
Orbi 10min, HIM, HAM, Mawashi, barki.
I dalej:
5 obwodów 1 ciężar
30kg
5x MC
5x przysiad przedni
5x Push Jerk
5x przysiad
800m orbitreka (na bieżni to mogę maszerować w szybkim tempie ale biegu to się boję...)
Komentarz:
Zaryzykowałam i zrobiłam z przysiadami - ale tak ledwo, ledwo poniżej kąta prostego. Było dobrze, kolano nie odezwało się. Na siłce kupa luda jak rzadko o tej porze dnia w sobotę. Ukradłam jedną sztangę i nawet jak jeździłam na orbim to sztanga leżała obok żeby mi nie zawinął ktoś. O tyle dobrze że to taka swojska siłka i wszyscy jakoś uszanowali moje warczenie.
Czas męczarni: ok 55 minut.
Mam jeszcze baniak pod kolanem ale ruchomość jest już duużo większa. Przedtem wcale nie mogłam ugiąć, teraz już poniżej kąta prostego dam radę. Mocno zgiąć - jeszcze nie.
Dwa dni z Burowem i okładami z kapusty.
Miska: wg założeń.
Picie: woda, kawa, woda z limonką.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard.
Pomiary:
OMG mam chyba jeszcze gorzej niż Rez...
Szefowaaaa!!!!!!!!!!! HEEEEEEEEEEEEEELPPPPPPP......
Zmieniony przez - Corum w dniu 2014-04-12 11:58:21
...
Napisał(a)
Nic to do przewidzenia bylo, 200kcal w dol po rowno ze wszystkiego tak pi razy drzwi
...
Napisał(a)
I kasia z tym kolanem co mozesz to rob na reszte marsze na biezni pod gorke
...
Napisał(a)
Koniec tygodnia 2.
Dziś DNT i ładowanie.
Zgodnie z zaleceniem pompkowo-przysiadowym wykonano 90 pompek a ponieważ przysiadów jeszcze nie - dodatkowo 30 pompek.
Iza - tu pytanie - jeżeli mam chodzić pod górę w ćwiczeniach których jeszcze nie zrobię (np. thrusters) - to jaki przelicznik sobie przyjąć?
W nowym tygodniu są treningi z wypadami, wypadami z przeskokiem, przysiad z wyskokiem...
Miska: wg założeń. Obcięta o 200kcal.
Picie: woda, kawa, woda z limonką, zielona herbata.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard.
Dziś DNT i ładowanie.
Zgodnie z zaleceniem pompkowo-przysiadowym wykonano 90 pompek a ponieważ przysiadów jeszcze nie - dodatkowo 30 pompek.
Iza - tu pytanie - jeżeli mam chodzić pod górę w ćwiczeniach których jeszcze nie zrobię (np. thrusters) - to jaki przelicznik sobie przyjąć?
W nowym tygodniu są treningi z wypadami, wypadami z przeskokiem, przysiad z wyskokiem...
Miska: wg założeń. Obcięta o 200kcal.
Picie: woda, kawa, woda z limonką, zielona herbata.
Farmacja: olej z wiesiołka, morszczyn, wit. C, coś na stawy, Metindol Retard.
...
Napisał(a)
Kasia, jeżeli cos teraz wymaga od ciebie zgięcia kolana do 90stopni i więcej z obciążeniem to odpuść sobie, Wkakuj na bieżnie i zasuwaj pod górke 30min minimum, zamiast tego, Jeli w ciągu tygodni wydobrzeje kolano będziesz działać, jak nie to trzeba będzi eodpuścić konkurs bo to nie na takie problemy, niestety
Poprzedni temat
jakie treningi na rzeźbę brzucha?
Następny temat
Nagrody, nagrody, nagrody!!!!
Polecane artykuły