Kilo mięcha, supli gary i bajcepsy masz ze stali

nie potrzeba mu nic, niech ciśnie

Już prawie 21 ;d ale z czego tu ciąć, mięcha pod spodem i tak nie ma ;d

to jest najgorsza sytuacja

A my prawie 25 i lubimy pożartować

najważniejszy na redu jest sen, rozkminiłem to, jak nie śpię to dopada mnie wilczy głód, nie polecam

no ja 24 za 2 miesiące kończę

w tamtym roku miałem 77-79 wagi w wakacje. W tym doszedłem do rekordowo 64kg... przez to że siłownie zacząłem od redukcji (nie przemyślanej)... potem praca za granicą to też doyebało. Wiem że mnie podleje bankowo na masowaniu, ale wyglądałem jak p***a a nie facet, siły też brakowało. A od tygodnia dwóch coraz fajniej wszystko.

sprawa jest średnia, bo z fatem masa idzie średnio, a Ty nie masz mięśni(jak sam mówisz) żeby redukować

Zapytaj kogoś w odżywianiu jak się za to zabrać, ale jak ważysz 64 kg, to ciśnij masę na 100%

bo to Cię pewnie strumień moczu przewraca

(już 69, 64 pokazała jak wróciłem czyli coś koło 10 sierpnia)