Jestem nowa :) plan do oceny :)

o nwet udało mi się wstawić ;) jeszcze raz dziękuję cierpliwym tłumaczącym :)> staralam się podążąć wg wytycznych na forum, czyli rano węgle +białko, wieczorem białko - nie wiem tylko czy powinnam szczególną uwagę poświęcić temu, że mój typ figury to gruszka?

czyli rano węgle +białko, wieczorem białko

coś pomerdałaś Białko dawaj do każdego posiłku. Węgli staraj się unikać na noc, chyba, że masz wieczorem trening. No i białko+węgle to nie wszystko, pamiętaj o tłuszczu!

czy powinnam szczególną uwagę poświęcić temu, że mój typ figury to gruszka?
Dlatego fajnie jakbyś wrzuciła zdjęcia, one pomagają w dobraniu odpowiedniego rozkładu.

Co do Twojego (niestety tragicznego) menu : pierwszej kolejności musisz nauczyć się jeść zdrowe rzeczy i wywalić wszystko co jest syfiaste .
Koniec z ciastami, słodkimi serkami. Produkty mleczne ogranicz do 150g dziennie i mają być naturalne, bez cukru i żadne light, lekkie,0%. Chleb jedz żytni razowy na zakwasie i to albo pieczony przez Ciebie albo z naprawdę sprawdzonej piekarni. Niestety chleby ze sklepu najczęściej są kiepskiego składu. Ta kawa jest z cukrem? Dużo tego mleka? lepiej gdybyś piła robioną przez siebie kawę, żeby nie było w niej cukru a tego mleka tyle by mieścić się w 150g produktów mlecznych ogółem. Sok kupny? Jeśli już to stawiaj na owoce, soki robione przez siebie albo takie jednodniowe, które naprawdę składają się z samego soku. Nie wiem też z czego składa się ta zupa, ale jeśli są w niej ziemniaki to lepiej na redukcji ograniczać a jeśli z innych warzyw zielonych to tych nie wliczasz do bilansu. Kurczaka staraj się wymieniać na inne rodzaje mięsa.
No i lektura obowiązkowa dla Ciebie: https://www.sfd.pl/[art]_Co_jedzą_Ladies_SFD_-t752315.html

Ps. póki będziesz miała wątpliwości to spróbuj planować sobie jedzenie na następny dzień. Patrz co masz w lodówce, układaj wieczorem z tego co masz i dawaj do sprawdzenia. Unikniesz wpadek

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-31 19:44:27

Z tymi zdjeciami do wrzucenie to mam problem natury psychologicznej, bo naprawdę moje dolne części ciała wyglądają tragicznie. Niektóre z tych dziewczyn, które tu swe zdjęcia pokazują i chcą schudnąć są dla mnie szczytem marzeń. Jestem typową grusza - mały biust i zero problemów z grubym brzuchem ( no trochę teraz, bo jestem po trzeciej ciąży) i monstrualne udziory. Co do mojego tragicznego menu ;) serek danio był pomieszany na pół z jogurtem naturalnym. Chleb piekę sama bo mam thermomix, niestety oprócz mnie nikt nie je razowca, więc z musu robię pszenny. Kawa oczywiście bez cukru, mleka tak ok 100g. (Czemu nie może być więcej tego nabiału?) sok kupny też, ale bez cukru, postaram się też robić. Zupa to były same jarzynki (wkleałam gotowca, że to lidl, bo tak mi wyskoczyło w dzienniku). No i na razie tyle :) czekam na dalsze uwagi

Ja piekę chleb żytni tylko dla siebie i spokojnie leży tydzień i nic się z nim nie dzieje Jak mam za dużo to mrożę część chleba. Po odmrożeniu smakuje tak samo.
Wbrew pozorom (i wszelkim stereotypom ), mleko i jego przetwory wcale nie są dobrym źródłem białka i wapnia. W dodatku zawiera laktoze, a jest to przecież cukier prosty. Więcej tu. Pewnie znajdzie się jeszcze innych pare powodów, o których zapomniałam napisać.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-31 21:13:15

a pieczesz ten chleb w formie czy taki bochenek robisz?

Piekę w formie do keksa. Czy jak to tam się piszę

a z zakwasu czy na drożdzach? bo mnie ostatnio ten temat interesuje

Z zakwasu. Zakwas nie robiłam dostałam gotowy od koleżanki i teraz jak robię ciasto, to sobie za każdym razem odkładam na nowy chleb i już

Oveja, ja teraz zajrzałam do Twojego wątku i jak zobaczyłam to mi szczena opadla.... Boshh super poprawa!!! Jak ja bym chciala tak wygladać!! Ale teraz mam większą motywację do ćwiczeń.. szok po prostu

No i mam dietę :) co o niej myślicie?