Jem i.. nie efekty a skutki

Mowiac anemikiem chodzilo mi o takie uczucie "sniety jak ryba" , trawienie powoduje zmeczenie. Takie moje domysly.

Mam jeszcze gainera ktory poczeka jeszcze tydzien ciezkiech treningow i wtedy go wprowadze.

Wiec tak jak mowilem, robie sie taki sniety, zawieszony przy takich ilosciach zarcia. Moze musze przyzwyczaic organizm, albo doradzcie co brac.. czy kawe pic.. czy nie mam pojecia :) Dzieki za wspolna dyskusje :) ktora jednoczesnie mnie podnosci na duchu bo mam chwile kiedy mam ochote skonczyc z ta ciezka dla mnie dieta

może coś z ze skokami cukru też mi się to zdarza jak się zasiedze w szkole albo jestem zmęczony

mnie czasami głowa boli...

No glowa potrafi bolec, wtedy sie schylac nie moge. ale to wlasnie wtedy kiedy popijam oliwe. Ze zdrowiem chyba ok wszystko, po prostu mam taki temperament energiczny ze tak powiem, troche narwany jestem i dlatego dziwi mnie to "zamulenie" :)

a widzisz ja niestety mam to samo od kiedy się zdrowo odzywiam....denerwuje mnie to i dlatego mam z dietą zluzowane od jakiegoś czasu...tzn żadnych specjalnych wyliczeń...jak jestem głodny to zjem coś....typu ryż z czymś tam, możesz zmniejszyć warzywa jak jesz ich sporo....ale niestety wracając do tematu mnioe też zamula

ciezka dola chudzielca..

no ja taki chudzielec nie jestem

No niewazne
Wracajac do tematu, macie jakies sposoby na to zamulenie? Bo z moim przybieraniem na masie to pierwszy kilogram przyjdzie pewnie za miesiac ciezkich cwiczen i diety. A zycie zamulonym nie jest wesole. Jak sadzicie czy jak zrobie sobie przerwe w diecie raz w tygodniu to cos sie stanie? Nie mowie o chlaniu w soboty bo z tym narazie jestem bardzo uwazny.
Po prostu odstawienie zamulajacej diety na jeden dzienw w tygodniu

66kg przy wzroście 186 cm, bezsprzecznie ten typ budowy przypomina ektomorfika. Zajrzyj do fitnessu, gdzieś "na wierzchu" jest tam post autorstwa Tyki skierowany właśnie do osób z taką budową ciała. Niestety bez zwiększenia kalorii w ciągu dnia się nie obejdzie...

Motyw, a może byś spróbował większą część węglowodanów podawać w formie glukozy? "Cukier krzepi" jak pisał Wańkowicz to po pierwsze. Po drugie zniknie Ci trochę ryży cze czegoś tam z tależa. Może się spece wypowiedzą na ten temat?