Jak wyglądał u was pierwszy trening? Mam małe obawy

idź na trening i nie marudź :) ja po pierwszym treningu farba z nosa, bo miałem pewną dolegliwość z żyłami w nosie ale później zaliczony laryngolog i po 2 tygodniach powrót i tak trenuje już regularnie półtora roku. trafiłeś na koniec to nie wiesz czy widziałeś wszystkich uczestników a w ogóle to się aż nie przejmuj że są wieksi.

no, gdyby tam ćwiczyli tacy koleszcy jak wy (wypowiadający sie wtym temacie) to by bylo wporzo heh no ale pojde raczej, moze nie są tacy starszni na jakich wyglądają heh :) tylko ze ja ogolnie mam 17 alt, awygladma troche na dzieciaka, wlasnie przez wzrost i "małe ciało", a to konkretne byki były :)

Zmieniony przez - chudy999 w dniu 2009-07-02 22:04:35

a ja sie bardziej cykam tego ,ze 1 - wiek 2- cwiczylem kulturystyke 4lata dosyc powaznie i to troche glupio wyglada 4x wiekszy od reszty a***** :< (moze to moje wyobrazenie)

Chudy nic nie dygaj... Wejdź na pewniaku a nie jeden pomyśli "o kuvra, mały ale pewnie wariat" Każdy z nas kiedyś był mały, śmigaj na trening, elo!

wiesz co tyle tu piszesz a prawie tydzien juz minal i bys byl na trzech treningach przynajmniej i sie przekonal chociaz czy sie nadajesz do trenowania
a tak to sie boisz isc

Pierwszy trening zwykle jest bezplatny Nic nie stracisz, zalezy gdzie trafisz. W jednym miejscu dostalem np. kopa w krocze od trenera a gdzie teraz jestem wszystko jest spoko. Jezeli w jednym miejscu bedzie zle to pojdz gdzie indziej i zostan tam gdzie bedzie ci najbardziej pasowac

Gdybyś przeczytał wszystkie wypowiedzi wiedziałbyś, że już był
Nie mieszaj we wszystkich postach.

Był ale z tego co pisał to niewiele zobaczył bo trafił pod sam koniec. Podzieliłem sie własnym doświadczeniem jakie miałem.

Po dłuższym czasie chodzenia na C56, gdy pewnego razu kumpel z MT poprowadził nam trening to doszedłem do wniosku ze 1 trening i początki to nic w porównaniu do tego, co on z nami zrobił, nie wiedziałem ze można wykrzesać z siebie aż tyle energii, aby wytrzymać ciągłą na******lanke przez 1,5 h. A po 1 treningu to większość ludzi z sekcji, nawet ci, co ćwiczyli wcześniej miała problemy z podniesieniem kurtki, aby je ubrać:)
Początki zawsze są trudne, ale później będzie jeszcze gorzej. Z czasem zaczyna brakować tego maksymalnego "wy***ania".
A co do wyglądu to nie masz się, co martwić, nie jeden duży wymiękł przy rozgrzewce, a nie jeden mały i chudy ma ***nięcie, którego może pozazdrościć duży:)
Najważniejsze to pójść i chodzić, ale nie 2-3 miesiące, tylko przynajmniej 2-3 lata:)
Tak na sam początek;)

pierwszy trening "Boksu" - "zakładaj rękawice tylko się nie rozpłacz"

pierwszy "trening" Judo - "no, a teraz wujek pokaże ci Seoi Nage... żyjesz?"

pierwszy "trening" Muay Thai - "zostaw ten worek! rękawice też! ty uczysz się tylko techniki!"

pierwszy "trening" "MMA" -
" - patrz...
- ałaaa
- ups..."

pierwszy "turniej" "MMA" - "no co ja ci moge powiedziec... idziesz i na******lasz, nie?"

pierwszy trening Karate Kyokushin - jeszcze przez 2 dni ledwo chodziłem a ręce miałem jak u murzyna który miejscami zachlapał się czymś białym

pierwszy trening Taekwon-Do - wspominam chyba najmniej boleśnie

pierwszy trening kickboxingu - przekonałem się do noszenia szczęki

pierwszy i ostatni trening BJJ - "co ty k**** odstawiasz?!"