Witam. Mam 18 lat, 181 cm/63 kg. ćwiczę 3 lata w domowych warunkach. Codziennie robię 100 pompek (5x20), podnoszę 5-kg. hantelki (2x50), oraz brzuszki (5x20). Jeśli jest ciepło to chodzę czasami biegać. Jeżeli chodzi o brzuch to czasami robię normalne brzuszki, a czasami tzw. brzuszki ze skrętem (lewym łokciem dotykam prawego kolana i na odwrót). Dodatkowo codziennie przez pół godz. używam pasa vibroaction. I z brzuchem mam właśnie największy problem. Mimo wielu starań nie mogę go wyrzeźbić. Mam w miarę płaski,nad pępkiem, ale pod pępkiem mam oponkę i bardzo śmiesznie to wygląda, kiedy po treningu fajnie mi kaloryfer wypukla a pod pępkiem opona wisi xD Robiłem całą A6W i dało to marny efekt. Być może to wina nieodpowiedniej diety
. A może polecicie jakiś dobry spalacz..
Podam co jem przez cały przykładowy dzień:
Śniadanie - brak (chyba, że mam na późno do szkoły to na szybko jakiś jogurt)
13.00 - dwie kanapki z serem żółtym
16.00 - Obiad (jakieś mięso i ziemniaki+surówka+sok pomarańczowy)
17.00 - jogurt+pączek/ciastka
OK 18.00 - TRENING
21.30 - kolacja (dwa jajka na twardo+dwie parówki+trzy kanapki z pomidorem i sałatą+herbata) Zazwyczaj na kolację jem najwięcej
PROSZĘ O JAKIEŚ RADY BO BARDZO ZALEŻY MI NA WYRZEŹBIENIU BRZUCHA