myslę, że powinieneś jednak dać czas mięśniom i swojej wydolnści/organizmowi ogólnie/ na adaptację- siła powinna powrócic przyskróconej przerwie.
chyba że faktycznie masz zdecydowaną przewagę włókien szybkokurczliwych wymagających dłuższej przerwy,
ale jednak na tym etapie ich stosónek, jak i ich podtypu do wolnokurczliwych nie jest aż tak przeważający.
poza tym wchodzi tu w grę czynnik genetyczny, którego do końca nie można wykluczyć.
proponuję więc sprawdzić to przez kiklka treningów- jeśli nie będzie poprawy zarówno w wydolności/szybszy powrót tętna i oddechu do normy/ a także pod wzgledem siły to oznaczać to bedzie właśnie trudności adaptacyjne w tym kierunku.
wtedy powrócisz do dłuższych przerw i wszystko powróci do normy- napewno.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater