Gary umyte piwo wypite,lecimy na ciasto

posmigane

wpadło 5 jajeczek z majonezem i kaparami

bardzo ładne

potem jeszcze 200 gram łososia i białeczko i finito na dzisiaj

tak mi dobrze na pw dziś było, a wróciłem, usiadłem, zjadłem i już nie będę w stanie się ruszyć, zejście przemega

a porcja nie wiem czy nawet 200 kofy syntetyka miała.

ja zszedłem do 200 mg około

a leciało 600-800 dziennie

dużo 800. dając kiedyś kilkukrotnie niepotrzebnie 2 porcje frictiona tyle wychodziło. no ale w sumie dziś udało mi się zrobić coś czego jeszcze nie zrobiłem nigdy na siłowaniu. w sumie szału nie było, ale jak na mnie to jest bardzo fajnie. za 4 dni spróbuję to powtórzyć bez pw żadnego. liczę że się uda, a jak się uda to tylko się cieszyć i atakować ciut więcej za jakiś czas

lekką kawkę z białkiem wypiję teraz i chyba poleżę, bo nic mi się nei chce