Lubię eksperymentować, ale jak to w życiu bywa lepsze jest wrogiem dobrego i niewszystko jest trafione. Myślę o czymś prostym. Celem jest poprawienie siły w podciąganiu na drążku, poprawienie środkowej części klatki, a jak przy tym ogólnie udałoby się zdobyć troszeczkę suchej masy to byłoby extra. Wiem, tak to tylko w erze.
Proponowany trening:
A
- wyciskanie sztangi wąsko - 4 x 12
- drążek - chwyt młotkowy - 4 x 12
- armoldki - 2 x 12
- uginanie sztangi - 4 x 12
- przysiady - 2 x 12
B
- wyciskanie hantli z supinacją skos - 4 x 12
- drążek - nachwyt - 4 x 12
- podciąganie sztangi do brody - 2 x 12
- francuskie wyciskanie z hantlami - 4 x 12
- przysiady - 2 x 12
Trening 3 razy w tygodniu. Chciałbym też zrobic coś takiego, że co drugi trening będzie miał progres. Tzn. zaczne od planu A w takiem postaci jak powyżej, na kolejnej sesji zrobię plan B też jak powyzej, po czym znowu plan A, ale w każdym cwiczeniu będzie progres, tzn. powtórzenia 12/10/8/8. Przy barkach i nogach 12/10. Plan B też będzie z progresem, poczym wrócę znowu do powyższych wersji. Cholera, może to trochę przekombinowane...
Dietę posiadam, tzn. staram się. Suplementacja jest. Sprzęt jest piwniczny.
Jeśli komuś będzie się chciało to przeczytać a do tego jeszcze skomentować to będę bardzo wdzięczny.
Proponowany trening:
A
- wyciskanie sztangi wąsko - 4 x 12
- drążek - chwyt młotkowy - 4 x 12
- armoldki - 2 x 12
- uginanie sztangi - 4 x 12
- przysiady - 2 x 12
B
- wyciskanie hantli z supinacją skos - 4 x 12
- drążek - nachwyt - 4 x 12
- podciąganie sztangi do brody - 2 x 12
- francuskie wyciskanie z hantlami - 4 x 12
- przysiady - 2 x 12
Trening 3 razy w tygodniu. Chciałbym też zrobic coś takiego, że co drugi trening będzie miał progres. Tzn. zaczne od planu A w takiem postaci jak powyżej, na kolejnej sesji zrobię plan B też jak powyzej, po czym znowu plan A, ale w każdym cwiczeniu będzie progres, tzn. powtórzenia 12/10/8/8. Przy barkach i nogach 12/10. Plan B też będzie z progresem, poczym wrócę znowu do powyższych wersji. Cholera, może to trochę przekombinowane...
Dietę posiadam, tzn. staram się. Suplementacja jest. Sprzęt jest piwniczny.
Jeśli komuś będzie się chciało to przeczytać a do tego jeszcze skomentować to będę bardzo wdzięczny.