Jade ostro z tematem nie ma lekko. Duzo nie chce zrzucac ale juz obcinam kalorie. Jadlospis z dzisiaj wyglada tak jak na grafice.
Jutro jeszcze bedzie indyk bo musze zapasy wykonczyc. Ale bede ogarnial lososia po weekendzie.
Szukalem ryzow innych, nie to ze jestem na nie poprostu tu nie jedza. O kauflandach czy lidlach zapomnij a o polskim sklepie to moge pomzarzyc.
Placki wiejskie sa git, szybko sie robi i smaczne, polewam troche syropu z agavy, sladowe ilosci. Minus ich jest taki ze pozarlem i dalej jestem glodny. Moze by tak z 400g serka zrobil?
Jaki macie pomysl na zastapienie sosu(sosy zapewne maja dodatki oliwy bo tego tu pelno)? Ja jestem monotonny w kuchni a wy napewno cos wiecie na temat sosow.
Od warzyw i owocow rozbolal mnie dzisiaj brzuszek. Myslalem "co za bzdury mi wypisuja zeby uwazac na zielenine?" No i mam za swoje.
Dodatkowo okropnie truje po nich powietrze.
A od katowania nog znow odzywa sie przywodziciel i tak w kolko wiec chyba za szybko zwiekszam intensywnosc cardio choc 30min dzielone na dwie serie po 15min w luznym tempie to nic szczegolnie intensywnego.
Nie chce odrazu wywracac wszystkeigo do gory nogami wiec bede a mam nadzieje ze bedziemy. O ile was nie zanudze lub nie zniechece do pomocy, systematycznie uaktualnial jadlospis oraz zadawal jako take relacje.
Nie zapominajcie ze jestem na wspomaganiu farmakologicznym co w ankiecie ujalem.
Zapomnialem dodac jablko Nashi 400g- B 0, W 44, T 0, Kcal 170
Zmieniony przez - marianzulek w dniu 2016-12-08 20:03:18
Zmieniony przez - marianzulek w dniu 2016-12-08 20:14:17