Jutro się pomierzę.
DZIEŃ 1
24.11.15
DNT
Suple: 2x1 groprynozyna
Ś (7:00): 170g jaj, cukinia, czosnek, 10g oleju rzepakowego
II (10:00): 83g ugotowanej kaszy gryczanej z 11g wiórków kokosowych
O (16:30): miska zupy ogórkowej z ryżem BIAŁYM
P (razem z Obiadem): ciasteczka cantucci ryżowe
K (19:50): sałatka mocno czosnkowa z piersią z indyka i pieczonymi ziemniakami
Zaraz idę robić wygibasy na macie. Pod koniec tygodnia będę zdawać relację ile minutek gimnastyki wpadło w tygodniu.
Nie wpisałam dzisiaj tego do kalkulatora, bo się rozjechało.
Ciasteczka są wynikiem głupoty porannej, czyli braku prowiantu na zajęcia, szybkiego jedzenia kaszy gryczanej z wiórkami (z resztą po zestawieniu składników widać chaos). Przypuszczam, że jak będę jadła ładnie rozłożone, pełnowartościowe posiłki to nie będzie aż tak mocnego syndromu z odstawienia. Ziemniaków też nie miało być, ale chciałam uspokoić chcicę na słodkie, bo czuję się przeokropnie.
Dzisiaj sobie rozpiszę, co jutro zjeść. Powinno być wtedy łatwiej.
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-11-24 20:00:37
Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html