W piątek trenowałem barki i triceps, na koniec treningu zrobiłem 20 minut aerobów na steperze.
Barki:
2 serie wstępnego ćwiczenia wyciskanie sztangi luba sztangielek 20x.
1. wyciskanie sztangielek siedząc
20kg 15x
30kg 12x
35kg 12x
40kg 12x
45kg 10x
50kg 8x
2.
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia, chwyt szeroki
4 serie w progresji obciążenia, zakres 12-8x
3. unoszenia sztangielek bokiem w górę, 4 serie potrójnie łączone ze zmniejszaniem obciążenia w każdej serii po 8x - przerwa taka ile potrzeba na zmianę ciężaru około 1-2 sekund. co seria zwiększam ciężar i zmniejszam powtórzenia. Polecam - sprawdźcie sami co stanie się z Waszymi ramionami.
15kg 8x, 12,5kg 8x, 10kg 8x
20kg 7x, 17,5kg 7x, 15kg 7x
25kg 6x, 22,5kg 6x, 20kg 6x
30kg 4x, 27,5kg 4x, 25kg,4x w tym momencie nie mam już sił napić się wody - barki tak bolą, że jest to nie do wiary.
na tym treningu przednich aktonów ani tylnych nie ćwiczyłem, miałem już dosyć i potężna pompa była.
4. na koniec 4 serie na kaptury ze sztangą w zakresie 15-12x z przytrzymaniem u góry.
barki mnie tak bolały, że myślałem, że nie dam rady zrobić tricepsów.
triceps:
zacząłem od ćwiczenia przy, którym najmniej odczuwałem barki, po pierwszym ćwiczeniu już nie czułem bólu - oczywiście nie jest to ból w stawie, tylko ból mięśniowy.
2x 20 - prostowanie na wyciągu - nachwyt
1. wyciskanie w wąskim chwycie
20kg 15x
60kg 12x
100kg 12x
110kg 12x
115kg 10x
120kg 8x
2. prostowanie przedramion ze sztangielką trzymaną oburącz - ramiona w górze, siedząc na ławeczce.
40kg 12x
45kg 12x
50kg 12x
60kh 10x jest to duży dla mnie ciężar - partner podaje mi sztangielkę, którą wcześniej położyliśmy razem na ławce, sztangielka jest od razu za moją głową.
3. prostowanie przedramion na wyciągu trzymanym podchwytem
4 serie z progresją obciążenia, zakres 12-8x